- Są politycy od wielkich spraw, jak Barack Obama i skromniejszych, jak Donald Tusk. Polacy zresztą nie potrzebują wielkiego premiera, mają Dodę i gwiazdy na lodzie - stwierdził Paweł Śpiewak w wywiadzie dla "Newsweeka".
W ocenie Pawła Śpiewaka Polacy są zadowoleni ze zmian po 1989 roku i "nigdy nie byli w tak dobrych nastrojach". - Główny nurt społeczeństwa jest z bajki Tuska: chcą być spokojnie rządzeni, mieć święty spokój i robić swoje. Nie potrzebują wielkiego premiera, zresztą mają Dodę i gwiazdy na lodzie - stwierdził.
Według socjologa premier sprawdza się jako lider, choć prowadzi "spokojną, skromną politykę, która nie ma dalekosiężnych celów". - To nie jest polityka epokowa, nie powstaną o niej książki - uważa Śpiewak.
Do tego Tusk nie ma na scenie politczynej konkurencji. - Nie widać żadnej siły, która mogłaby mu zagrozić - powiedział Śpiewak i wylicza: centrolewica Dariusza Rosatiego i Polska XXI nie przedstawiły "celu ani języka", a opozycja jest bardzo słaba. - Dwa lata rządów PiS podziałały na Polaków jak zbyt silna szczepionka. PiS i reszta populistów już nie wrócą do władzy - prognozuje.
Źródło: "Newsweek"
Źródło zdjęcia głównego: PAP