Ankietowani przez TNS OBOP oceniają ministrów rządu Donalda Tuska. Z sondażu wynika, że w pierwszej kolejności premier powinien zmienić ministrów: zdrowia, edukacji i gospodarki. Badanie przeprowadzono na zlecenie "Dziennika".
Najwięcej - 26 proc. - respondentów chce dymisji Ewy Kopacz. Za odwołaniem ministrów edukacji i gospodarki po 23 proc. pytanych.
Na "czarnej liście" Polaków na kolejnych miejscach znaleźli się minister sportu mirosław Drzewiecki (14 proc. wskazań), szefowie resortów: infrastruktury (Cezary Grabarczyk), rolnictwa (Marek Sawicki), nauki i szkolnictwa wyższego (Barbara Kudrycka) i sprawiedliwości (Zbigniew Ćwiąkalski). Na tych ministrów wskazało po 13 proc. ankietowanych. W pierwszej 10. do odwołania znalazła się jeszcze minister pracy i polityki społecznej Jolanty Fedak (12 proc.).
Na dalszych miejscach w tym niechlubnym rankingu uplasowali się ministrowie spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna, obrony narodowej Bogdan Klich (po 11 proc.), spraw zagranicznych Radek Sikorski, finansów Jan Rostowski, skarbu państwa Aleksander Grad (po 10 proc.).
Premier daje i premier odbiera. Mam nadzieję, że to skłoni państwa (dziennikarzy) do sympatii dla życia ministra, bo głowę można stracić za byle wypowiedź dla prasy Premier daje i premier odbiera. Mam nadzieję, że to skłoni państwa (dziennikarzy) do sympatii dla życia ministra, bo głowę można stracić za byle wypowiedź dla prasy
Listę zamykają szefowa resortu rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska (9 proc.), szef resortu kultury Bogdan Zdrojewski (8 proc.) i minister środowiska Maciej Nowicki (7 proc.).
Nie ma planów zmian w gabinecie... oficjalnie
Oficjalnie PO nie potwierdza planów zmian w rządzie. Nieoficjalnie jednak politycy Platoformy przyznają, że oceny premiera dotyczące ministrów "ewoluują".
- Premier daje i premier odbiera. Mam nadzieję, że to skłoni państwa (dziennikarzy) do sympatii dla życia ministra, bo głowę można stracić za byle wypowiedź dla prasy. Długie godziny (pracy), odpowiedzialność duża, płaca niekonkurencyjna, a każdy szef ma to do siebie, że dobiera sobie ekipę - mówił w rozmowie z "Dziennikiem" szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. (CZY BĘDZIE RZEŹ W RZĄDZIE? - CZYTAJ WIĘCEJ)
Badania zostało przeprowadził TNS OBOP 17 kwietnia na próbie 500 dorosłych Polaków.
A co na to nasi internauci?
Przy okazji czwartkowych, medialnych spekulacji, dotyczących ewentualnych zmian w rządzie, pytaliśmy naszych internautów, kto powinien pożegnać się z gabinetem Donalda Tuska. Jak się okazało, nazwiska otwierające naszą czarną listę pokrywają się częściowo z wynikami sondażu "Dziennika".
Nasi internauci ocenili, że jako pierwsze powinny odejść z resortów: minister edukacji Katarzyna Hall i minister pracy Jolanta Fedak (po 12 proc. wskazań). W następnej kolejności internauci wskazali na ministrów - nauki i szkolnictwa wyższego, Barbarę Kudrycką oraz infrastruktury - Cezarego Grabarczyka (po 9 proc.). Kolejni "ministrowi do wymiany" to - według sondażu tvn24.pl - exequo szefowie resortów: środowiska, Maciej Nowicki oraz gospodarki - Waldemar Pawlak.
Źródło: Dziennik, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24