Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przyznają, że zdarza się, że składają podpis pod projektami, nie znając ich treści. Kartki z podpisami krążą po Sejmie. Kiedy potrzebne jest poparcie, wnioskodawca wyciąga je "z szuflady" o dołącza do projektów. Materiał magazynu "Polska i Świat".
- Myślę, że to jest oczywiste, że w każdym klubie tak jest, że podpisy zbiera się na listę do projektu ustawy, który klub zamierza składać - tłumaczy Barbara Bartuś (PiS). - To nie jest ślepe zaufanie, że tam podpisuje. Tylko, że słyszę, że projekt ma wejść, że ustawy często wymagają szybkiego działania - podkreśla Tadeusz Cymański (Solidarna Polska).
Właśnie do takich ustaw zgłaszanych w trybie pilnym potrzebne są Prawu i Sprawiedliwości listy z podpisami co najmniej 15 posłów. W praktyce wygląda to tak: lista czeka w sekretariacie klubu lub krąży wśród posłów. Jeśli jest potrzeba, listę dołącza się do ustawy.
Pełne zaufanie
Zwykle posłowie o treści projektu dowiadują się dopiero, kiedy trafi on do Sejmu. Często są zaskoczeni, że ich nazwisko widnieje pod projektem. - Może się zdarzyć, że jestem zaskoczony, że mnie ktoś zaskoczy, że moje nazwisko znajdzie się pod ustawą i ja proszę, żeby mnie informowano - mówi Cymański. Wśród najczęściej podpisujących takie projekty jest poseł PiS Waldemar Andzel. Jego nazwisko widnieje m.in. pod projektami dotyczącymi Trybunału Konstytucyjnego, pod wycofanym później projektem o podwyżkach dla posłów i ostatnim pomyśle wielkiej Warszawy.
- Oczywiście mam pełne zaufanie do klubu Prawa i Sprawiedliwości, do programu. Wszystkie projekty ustaw są zgodne z programem (PiS - red.) - twierdzi Andzel.
Co na to opozycja?
- To nie jest norma, bo poseł powinien podpisywać to, do czego jest przekonany - argumentuje Sławomir Neumann, szef klubu PO. Inaczej na ten temat wypowiada się z kolei Antoni Mężydło, poseł PO, dawniej PiS. Przyznaje, że za czasów rządów Platformy Obywatelskiej (2007-2015) prawdopodobnie też zdarzały się przypadki podpisywania pod projektami ustaw w ciemno. - Ja nie wiem, ale mi się wydaje, że takie rzeczy się zdarzają - mówi.
Autor: kło/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24