- Czy pieniądze, które Bank Ochrony Środowiska stracił na niejasnych transakcjach zleconych przez Piotra Kownackiego mogły zasilić konta jednej z partii politycznych? - pytał Sebastian Karpiniuk na konferencji prasowej. PO domaga się od prezydenta, żeby odniósł się do zarzutów pod adresem szefa jego kancelarii.
Platforma Obywatelska skierowała w sprawie Kownackiego list otwarty do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w którym apeluje o odniesienie się do zarzutów. Pyta w nim prezydenta, kiedy jego kancelaria udzieli informacji na temat "szczegółów udziałów Piotra Kownackiego w niejasnym procederze handlu długami szpitalnymi" oraz dlaczego Kownacki jako członek władz Banku Ochrony Środowiska podjął decyzję o wykupie długów tych placówek powyżej ceny rynkowej.
"To może być tylko ułamek sprawy"
- Panie prezydencie, czy zasadne są szokujące przypuszczenia, że pieniądze, które Bank Ochrony Środowiska stracił na niejasnych transakcjach zleconych przez Piotra Kownackiego mogły zasilić konta jednej z partii politycznych? - pytał na konferencji prasowej w Sejmie Sebastian Karpiniuk. - Wierzę, że to nie miało miejsca - dodał.
Ponadto PO chce wiedzieć, czy Kownacki rekomendował prezydentowi zawetowanie ustaw zdrowotnych przewidujących transparentne rozwiązanie kwestii długów szpitalnych oraz czy Kancelaria Prezydenta ma wiedzę nt. wcześniejszej działalności biznesowej Kownackiego, która - według Platformy - może się stać przyczyną konfliktu interesów z jego obecnymi obowiązkami.
Odpowiedź albo dymisja
- Jeśli Kownacki odmówi złożenia wyjaśnień umożliwiających odpowiedzi na te pytania, to zaapelujemy do prezydenta o jego zdymisjonowanie, jako osoby niewiarygodnej w zakresie pełnienia funkcji wysokiego rangą urzędnika Rzeczpospolitej Polskiej - zapowiada w liście PO.
Według Karpiniuka, mamy do czynienia ze sprawą zbyt ważną, aby "prezydent Rzeczpospolitej uciekał od odpowiedzi na fundamentalne pytania". - To może być tylko ułamek sprawy zamieszania całego PiS w sprawy związane z BOŚ. Jak na razie, mamy prezydenta od siedmiu dni milczącego. Milczy także pan Kownacki - wytknął podczas konferencji prasowej Sebastian Karpiniuk.
Radio Zet i BOŚ kontra Kownacki
W ubiegłym tygodniu Radio ZET podało, że przez działalność Kownackiego BOŚ mógł stracić nawet 120 mln zł, w czasie gdy obecny szef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego był wiceprezesem tego banku (1999-2001) i m.in. nadzorował w nim inwestycje w długi służby zdrowia.
Obecny prezes BOŚ Mariusz Klimczak poinformował w zeszły wtorek, że Kownacki podpisał w 2001 r. wnioski do zarządu banku o zakup wierzytelności ZOZ-ów przez bank. Prezes BOŚ szacuje, że w latach 2001-2003 bank stracił na tych operacjach ok. 60-80 mln zł. Przedstawiciele banku informowali też, że cena po jakiej bank kupił wierzytelności ZOZ-ów w 2001 roku, była zawyżona.
Kownacki zapowiedział już, że pozwie BOŚ i Radio ZET za naruszenie dóbr osobistych. O 16:30 ma się odnieść się do pytań PO na konferencji prasowej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24