- Do dziś Mariusz Kamiński nie uznał, że użył swojej instytucji do celów politycznych. Najwyższa pora, by przeprosił ludzi, którym naprawdę zrobił mnóstwo krzywd - mówiła w Kontrwywiadzie RMF FM Julia Pitera, pełnomocnik rząd do walki z korupcją.
Pitera nie widzi możliwości ugody z szefem CBA. Sama przepraszać za swoje wypowiedzi o nielegalnych działaniach Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie zamierza. - Jest takie powiedzenie: „Jeżeli wszyscy mówią, że jesteś pijany, to się na wszelki wypadek połóż spać”. Mariusz Kamiński do tej pory nie przyznał się, że użył swojej instytucji do celów politycznych - mówiła Pitera.
Minister w kancelarii premiera przypomniała, że to jej szef CBA wytoczył proces (za jej słowa o “nielegalnych działaniach” Centralnego Biura Antykorupcyjnego - od red.). - Człowiek, który ma za sobą bardzo silną służbę, o bardzo silnych uprawnieniach, występuje przeciwko człowiekowi, który za sobą nie ma żadnej służby i żadnych uprawnień - stwierdziła Pitera.
PO łapie przestępców dzięki... PiS?
O złapaniu Petera V. mówi, że to sukces... propagandy Prawa i Sprawiedliwości. - PiS wmówił wszystkim, że my jesteśmy bardziej tolerancyjni dla przestępców, że nawet Peter Vogel przyjechał - stwierdziła minister.
Pitera podobnie jak większość polityków PO, ma też nadzieję, że posłowie dojdą do porozumienia ws. Traktatu Lizbońskiego. - Kompromis jest możliwy - podkreśliła. Nadzieje pokłada zwłaszcza w nowym środowisku PiS. - Chodzi o całkiem liczebną grupę młodych ludzi, dwudziestoparoletnich. Oni zrozumieją, że niefajnie na początku swojej kariery politycznej być negatywnie zapisanym na kartach historii - tłumaczyła Pitera.
Źródło: RMF FM, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24