PiS odrabia straty do Platformy

Gdyby Polacy dziś poszli do urn, to na Platformę Obywatelską swoje głosy oddałoby 39 procent wyborców. Druga co do wielkości partia - znajdujący się w opozycji PiS - mógłby liczyć na 23 procent głosów. Poparcie dla obydwu partii zmienia się o 4 punkty procentowe w porównaniu do zeszłego miesiąca. Partia Donalda Tuska spada - PiS rośnie.

Autorzy sondażu zwracają uwagę na wciąż bardzo dużą przewagę PO nad PiSem, choć nie tak wyraźną jak w marcu, kiedy przewaga Platformy była ponad dwukrotna. CBOS zaznacza, że badanie w tym miesiącu przebiegało równolegle z szeroko relacjonowanym kongresem PiSu. Był to więc okres dobrej koniunktury dla partii, który mógł zaowocować poprawą notowań.

Do parlamentu dostałyby się także dwie mniejsze partie - SLD i PSL. Sojusz zanotował nieznaczny wzrost z 7 procent w lutym do 8 procent w tym miesiącu. Poparcie dla PSL nie zmieniło się i utrzymuje się na poziomie 6 procent.

Polacy chcą głosować

Od końca zeszłego roku utrzymuje się tendencja wzrostowa wśród osób deklarujących chęć udziału w wyborach do Sejmu i Senatu. Według CBOS w marcu do urn poszłoby 56 procent uprawnionych do głosowania. To wzrost o 3 punkty procentowe od lutego i aż o 8 punktów procentowych od końca ubiegłego roku.

Zmalała też liczba osób, które zdecydowanie odrzucają możliwość udziału w wyborach - w marcu spadek o 5 punktów procentowych do poziomu 27 procent. Od kilku miesięcy praktycznie nie zmienia się liczba niezdecydowanych, która utrzymuje się w przedziale 16-18 procent (w marcu 17%).

CBOS przeprowadził badanie w dniach 4-10 marca na liczącej 995 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Źródło: PAP