- Janusz Palikot może zostać premierem. Przez trzy lata prowokacji wyrobił sobie w PO bardzo silną pozycję - powiedział w programie "Kawa na ławę" TVN24 poseł SLD Ryszard Kalisz. Dodał także, że wcześniej kontrowersyjny poseł przejmie ster władzy w PO.
– Jeśli Platforma wygra wybory, a Donald Tusk zostanie prezydentem, to szefem PO będzie Janusz Palikot. W konsekwencji tego zostanie premierem – zasugerował Kalisz. Jego zdaniem „żeby Palikot został premierem musi skonfliktować się z Grzegorzem Schetyną, ponieważ wicepremier ma również takie same zamiary”.
Jeśli Platforma wygra wybory, a Donald Tusk zostanie prezydentem, to szefem PO będzie Janusz Palikot. W konsekwencji tego zostanie premierem. Ryszard Kalisz
Przyznał także, że sprawa pożyczania pieniędzy z niejasnych źródeł (Palikotowi zarzucił to "Dziennik" -red.) nie jest jednoznaczna.
Raje to norma
Kalisz przyznał, że finansowanie gospodarki z krajów gdzie przepisy podatkowe są bardzo łagodne dla biznesu nie jest niczym niezwykłym. – Normalne jest w działalności gospodarczej, że na świecie występują raje podatkowe. I większość przedsiębiorstw amerykańskich i europejskich w sytuacjach wpadkowych z tych krajów korzysta. Ale z perspektywy przejrzystości finansów polityka, to nie jest wskazane. Natomiast chciałem wyraźnie zaznaczyć, że korzystanie z takich źródeł jest legalne. – ocenił Kalisz.
- Pytanie nie jest o legalność - odpowiedział Kaliszowi Tadeusz Cymański z PiS. - Bogaci ludzie uciekają od podatków. Nad tym problemem pracuje UE - podniósł na chwilę głos Cymański. - Zostawmy sprawę Palikota, by najpierw ją wyjaśnić - odparł spokojnie Kalisz.
Czy "Dziennik" to źródło prawdy?
Partyjnego kolegi bronił również Stefan Niesiołowski. - Czy „Dziennik” jest źródłem prawdy? Czy mam wymieniać różne kłamliwe artykuły, które ta gazeta napisała? Na mnie pluli, na innych pluli więc nie traktujmy ich jako źródła prawdy – mówił wicemarszałek sejmu. Bagatelizował róznież sprawę Palikota wrzucając ją do worka "kłótnie małżeńskie". - Normalny małżeński konflikt - skwitował.
To może być koniec
Ostrożny w ocenianiu sprawy finansów Palikota był Jarosław Kaliowski z PSL. - Ta sprawa jest bardzo poważna - powiedział Kalinowski. - Finanse polityków muszą być przejrzyste. Jeśli jego fanasowanie jest legalne to nic się nie stało. Jeśli okaże się, że zarzuty są przwdziwe to może być koniec tego polityka - dodał.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24