Mieszkaniec Oświęcimia (woj. małopolskie) groził maczetą napotkanym na osiedlu nastolatkom. Uderzył 17-letnią dziewczynę czekającą na przystanku. Po zatrzymaniu tłumaczył swoje zachowanie nadużywaniem alkoholu.
Policja poinformowała o zatrzymaniu 28-latka we wtorek. Jak przekazała rzeczniczka oświęcimskiej policji asp. szt. Małgorzata Jurecka, policję zawiadomili dwaj nastolatkowie, którzy natknęli się na agresywnego mężczyznę.
- 15- i 18-latek poinformowali policjantów o nietrzeźwym mężczyźnie na jednym z osiedli w Oświęcimiu. Groził im maczetą. Kiedy agresor zorientował się, że chłopcy wezwali pomoc, uciekł. Po drodze uderzył jeszcze 17-latkę, która stała na przystanku. Upadając doznała lekkich obrażeń – zrelacjonowała Jurecka.
Pościg za mężczyzną z maczetą
W pogoń za mężczyzną ruszyło kilka patroli. - Z zebranych przez policjantów informacji wynikało, że sprawcą jest 28–letni mieszkaniec osiedla. Po kilkunastu minutach został zatrzymany. Podczas przeszukania jego mieszkania policjanci znaleźli maczetę. Badanie stanu trzeźwości wykazało dwa promile alkoholu – podała Jurecka.
Czytaj też: Z maczetą i wiatrówką na krakowskich bulwarach. Straż miejska: nastolatek gonił jadącego hulajnogą
Rzeczniczka oświęcimskiej policji poinformowała, że napastnik usłyszał zarzut gróźb karalnych oraz uszkodzenia ciała. - Tłumaczył, że agresywne zachowanie było spowodowane nadużywaniem przez niego alkoholu – powiedziała.
Sąd Rejonowy w Oświęcimiu aresztował tymczasowo mężczyznę na trzy miesiące. 28-latek trafił już za kraty.
- Za groźby karalne oraz uszkodzenie ciała grożą po dwa lata pozbawienia wolności, jednakże w tym przypadku wobec sprawcy kara zostanie zaostrzona z uwagi na chuligański charakter czynu – oznajmiła Jurecka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock