Na początku przyszłego tygodnia Komisja Wenecka ma wydać opinię na temat nowego projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, który Sejm przyjął w zeszłym tygodniu. - Uznali prawdopodobnie, że lepiej spowodować, żeby nie powstała zła ustawa, czyli żeby Senat nie przyjął tej złej ustawy, iż potem, już po przyjęciu, krytykować Polskę - skomentowała Katarzyna Lubnauer, posłanka Nowoczesnej.
- Nie może być tak, że ktoś przysyła do Sejmu projekt ustawy, który w kilkunastu miejscach jest niezgodny z konstytucją, a później udając wielki kompromis, eliminuje dwa przepisy dlatego, że tej trucizny nie da się wyeliminować tylko w części. Dlatego Komisja Wenecka, bazując na tym raporcie swoim co do poprzedniej ustawy, ma bardzo proste zadanie - po prostu sprawdzić, czy te niekonstytucyjne przepisy zostały wyeliminowane - skomentował przyspieszenie prac Komisji poseł PO, Borys Budka. - Ponieważ nie zostały, to wielkiej filozofii tu nie ma, można bardzo łatwo sporządzić taką kolejną opinię - dodał.
"Lepsza jest prewencja"
Zdaniem Katarzyny Lubnauer (Nowoczesna) "lepsza jest prewencja niż leczenie". - Uznali prawdopodobnie, że lepiej spowodować, żeby nie powstała zła ustawa, czyli żeby Senat nie przyjął tej złej ustawy, niż potem, już po przyjęciu, krytykować Polskę, a przede wszystkim rządzących, za to, że ustawa, która jest przyjęta, jest niezgodna z zasadami praworządności - powiedziała.
- Zwróćmy uwagę, że zaraz po przyjęciu tej ustawy, pojawiła się opinia Komisarza Rady Europy ds. Praw Człowieka, który zwrócił uwagę, że ta nowa ustawa nie tylko nie realizuje zaleceń opinii Komisji Weneckiej, ale idzie wręcz w odwrotnym kierunku - oceniła poseł.
Komisja "w gorącej wodzie kąpana"
O pracach Komisji wypowiedział się też polityk PiS Ryszard Czarnecki, marszałek Senatu. - Jest takie powiedzenie, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu, ale oczywiście to nie w tym kontekście - powiedział. - Byłoby dobrze, aby Komisja Wenecka nie była w gorącej wodzie kąpana i poczekała na produkt finalny, bo jednak Senat przecież jakieś poprawki nie tylko może wnieść, ale zapewne znając kompetencje i kwalifikacje senatorów Rzeczpospolitej wniesie - dodał.
- To jest trochę takie strzelanie do ptaka w locie, a w międzyczasie ptak zmienił położenie, bo ten projekt ustawy może być w efekcie inny - ocenił Czarnecki.
Opinia w przyszłym tygodniu
Na początku przyszłego tygodnia Komisja Wenecka ma wydać opinię na temat projektu ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, przyjętego w zeszłym tygodniu przez Sejm - dowiedział się w poniedziałek reporter TVN24 Michał Tracz, który śledzi tę sprawę od miesięcy. Naszą informację potwierdził później rzecznik Rady Europy.
Komisja Wenecka jest na etapie tłumaczenia projektu ustawy na język angielski. Później ustawę ocenią eksperci Komisji, nie czekając na planowane posiedzenie we wrześniu - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24.
"Robimy wszystko, by zdążyć, zanim sprawą zajmie się polski Senat" - usłyszał reporter stacji, Michał Tracz w źródłach w Komisji. - Wszystko wskazuje na to, że opinia powinna być gotowa na początku przyszłego tygodnia - powiedział przedstawiciel KW. Ma być to opinia wstępna.
Komisję o "pilne wydanie opinii" poprosił Sekretarz Generalny Rady Europy Thorbjorn Jagland. Poinformował o tym w sobotę 9 lipca. Komisarz RE ds. Praw Człowieka ocenił, że ustawa "stwarza poważne zagrożenie dla praworządności".
Nowa ustawa o TK
W miniony czwartek Sejm uchwalił nową ustawę o TK opartą na propozycjach PiS. Wcześniej posłowie odrzucili ponad 40 poprawek zgłoszonych przez opozycję. Ustawa o Trybunale trafiła do Senatu, gdzie w czwartek zajmą się nią połączone komisje Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Ustawodawcza.
Autor: mart/kk / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska