Grzegorz W., podejrzany o zabójstwo swojego ojca Eugeniusza, jest niepoczytalny i zostanie skierowany na przymusowe leczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - zdecydował rybnicki sąd. Postępowanie w głośnej sprawie morderstwa byłego wiceministra transportu zostało umorzone.
Sąd Okręgowy w Rybniku podjął tę decyzję po wysłuchania drugiej opinii - biegłych psychiatrów z Wrocławia, którzy zbadali podejrzanego. - Zdaniem biegłych objawy chorobowe znoszące pełną poczytalność były tak oczywiste, że nie wymagały decyzji o zarządzeniu obserwacji - powiedział sędzia Ryszard Furman.
Zdaniem biegłych objawy chorobowe znoszące pełną poczytalność były tak oczywiste, że nie wymagały decyzji o zarządzeniu obserwacji sędzia Ryszard Furman
Grzegorza W. odwieziono z powrotem do aresztu we Wrocławiu, gdzie przez kilka tygodni będzie oczekiwał na decyzję specjalistów odnośnie tego, w którym zakładzie zamkniętym będzie leczony.
W październiku 2010 córka Eugeniusza Wróbla zgłosiła jego zaginięcie. Jego zwłoki, poćwiartowane na 11 części, znaleziono w zalewie rybnickim. Jego syn, 31-letni Grzegorz, najpierw przyznał się do zamordowania ojca, później jednak odwołał te zeznania. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24