Odprawa Wasiak trafiła do Arki. Prezes: początkowo myślałem, że to żart

Ks. Tuszyński cieszy się z pieniędzy dla Arki
Ks. Tuszyński cieszy się z pieniędzy dla Arki
Źródło: tvn24
- To wyróżnienie, cieszę się, że nasza praca została zauważona. Arka to ponad 20 moich współpracowników i ponad 1,5 tys. podopiecznych - mówi ks. Andrzej Tuszyński. Duchowny jest prezesem Stowarzyszenia Centrum Młodzieży Arka w Radomiu, któremu swoją odprawę z PKP przekazała Maria Wasiak.

W piątek nowa minister infrastruktury i rozwoju Maria Wasiak przekazała 510 tys. zł, które dostała w ramach odprawy z PKP SA, na cele dobroczynne. Podkreśliła, że to wyraz jej "osobistego wsparcia" dla premier.

Pieniądze trafiły do radomskiego Stowarzyszenia Centrum Młodzieży Arka.

"Myślałem, że to żart"

Kiedy w piątek zadzwonił sekretariat Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, prosząc o numer konta Arki, ks. Tuszyński myślał, że to żart.

- Tak sobie pomyślałem, jak usłyszę jeszcze, żebym wysłał SMS-a, to będzie koniec rozmowy. Ta pani powiedziała jednak, że dzwoni w imieniu pani minister, wiec skojarzyłem z mediów, o co chodzi - wspomina ks. Tuszyński.

Dodaje, że te pieniądze to dla Arki wyróżnienie i bardzo się cieszy, iż praca stowarzyszenia została zauważona. - Arka to nie jestem ja, to ponad 20 moich współpracowników i ponad 1,5 tys. dzieci i młodzieży, z którymi w jakiś sposób jestem związany - mówi prezes stowarzyszenia.

Jak podkreśla ks. Tuszyński, kwota pół miliona złotych to potężny zastrzyk finansowy dla stowarzyszenia. Nie wie jeszcze, na co pójdą te pieniądze, ma o tym zdecydować zarząd stowarzyszenia.

Arka prowadzi 40 młodzieżowych klubów z zajęciami pozalekcyjnymi, trzy świetlice i stołówkę - karmi bezpłatnie 500 dzieci. Funduje im także stypendia i wakacje.

Autor: mac//gak / Źródło: tvn24

Czytaj także: