Od następnego roku szkolnego wejdzie w życie nowa podstawa programowa zajęć z Wychowania do Życia - zapowiedziała w piątek minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska. - Chciałabym, aby w tym zespole byli ci, którzy te badania przeprowadzali - dodała, odnosząc się do opublikowanego w środę raportu MEN nt. wiedzy o seksie wśród nastolatków.
- Lekcje Wychowania do Życia w Rodzinie są odbierane przez młodych ludzi dobrze - stwierdziła Kluzik-Rostkowska. Jej zdaniem tak wynika z raportu MEN dotyczącego świadomości, oczekiwań i źródeł wiedzy na temat seksualności wśród nastolatków.
- Obawiałam się, że głównym źródłem wiedzy [o seksualności - red.] dla młodych ludzi jest internet - skomentowała minister. - Okazuje się, że najważniejsi są rówieśnicy oraz rodzina - mówiła.
Badanie pokazało, że dla 76 proc. 18-latków źródłem informacji o seksualności są koledzy, koleżanki, przyjaciele. Na drugim miejscu wskazali nauczycieli przedmiotu WDŻ (67 proc.), na trzecim rodzinę (61 proc.). Na kolejnych miejscach znalazł się partner/partnerka (40 proc.), fora internetowe (36 proc.), portale internetowe (36 proc.), czasopisma (35 proc.), filmy erotyczne i pornograficzne (29 proc.).
Wiedza o pożądaniu pożądana
Minister podkreśliła, że "zarówno rodzice, jak i uczniowie oczekują, że szkoła będzie przekazywała wiedzę nt. seksualności. Uznała, że WDŻ "wbrew pozorom" jest bardzo ważną lekcją dla młodego człowieka.
- Uczniowie, którzy uczestniczą w zajęciach WDŻ, w większości są z nich bardzo zadowoleni - powiedziała minister.
Przyznała jednak, że niektórzy uczniowie krępują się mówić o seksualności z nauczycielami, z którymi mają jeszcze inne przedmioty, i dlatego "dobrze by było", aby część zajęć WDŻ była prowadzona przez specjalistów spoza szkoły. Wyjaśniła, że MEN zajmie się tą kwestią "w przyszłości", a do tego czasu udzieli wsparcia w nauczaniu WDŻ obecnie zatrudnionym nauczycielom w szkole.
Kluzik-Rostkowska dodała, że bardzo by chciała, aby nauczyciele, którzy tego przedmiotu uczą, "zajrzeli do tych badań" i sprawdzili, na jakich tematach powinni się skupić.
- Jest taka część informacji związanych z seksualnością człowieka, która, zdaniem rodziców, lepiej, żeby była przekazywana przez szkołę - mówiła Kluzik-Rostkowska.
Autor: fil/ja / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl