Innowacyjną metodę pozyskiwania ikry od ryb słodkowodnych, polegającą na wypychaniu jej sprężonym gazem z wnętrza ryby, opracowali olsztyńscy naukowcy z Polskiej Akademii Nauk. Zastępuje ona tradycyjny sposób ręcznego pozyskiwania ikry.
Jak poinformował dr inż. Radosław Kowalski z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań nad Żywnością Polskiej Akademii Nauk, standardową metodą pozyskiwania ikry ryb łososiowatych, szczupakowatych (doskonałokostnych) a także jesiotrowatych (chrzęstnokostnych) jest masaż partii brzusznych ryb. Dzięki niemu ikra z jamy ciała u łososiowatych i jesiotrowatych lub jajników u szczupakowatych uwalniana jest na zewnątrz.
Ryzyko uszkodzenia ikry
Zabieg ten ma jednak wady. Jak wymienił dr inż. Kowalski do najpoważniejszych należy uszkodzenie ikry w wyniku nacisku na powłoki brzuszne ryby. Uszkodzona ikra nie nadaje się do zapłodnienia, poza tym pęknięte ziarna pozostają w powłokach brzusznych samic. Ryby muszą te ikrę wchłonąć a to wiąże się z ich dużym wydatkiem energetycznym.
Ręczne wyciskanie ikry powoduje także, że ryba zostaje pozbawiona śluzu, który stanowi barierę ochronną. Przez to jest ona narażona na ryzyko infekcji zarówno grzybiczych, jak i bakteryjnych. Ryby dodatkowo są narażane na stres, co może powodować ich dużą śmiertelność, a przez to znaczne straty w stadzie rozrodczym. Olsztyńscy naukowcy z PAN zastosowali alternatywną dla ręcznej metodę pozyskiwania ikry - metodę pneumatyczną.
Ryby po zabiegu wracają do rzek i stawów
Jak tłumaczy dr inż. Radosław Kowalski, polega ona na wtłaczaniu do powłok brzusznych samic sprężonego gazu, np. azotu albo powietrza. Ciśnienie i przepływ gazu jest uzależniony od wielkości ryby i wielkości pozyskiwanej ikry. Gaz pod ciśnieniem wstrzykiwany przy pomocą igły i strzykawki uwalnia na zewnątrz ikrę z brzucha samicy. Ryby po zabiegu wracają do rzek i stawów. - Metoda ta ma olbrzymi potencjał szczególnie wśród hodowców ryb - jest znacznie szybsza, wydajniejsza i mniej uciążliwa niż tradycyjne metody - podkreślił dr inż. Kowalski. Jak wyjaśnił, największą zaletą pneumatycznego pozyskiwania ikry jest niewielka inwazyjność, a co za tym idzie niewielkie ryzyko infekcji, ponieważ człowiek w zasadzie nie dotyka ryby. Przez to mniej się one stresują i tarło przebiega spokojnie. Także jakość ikry jest wyższa niż uzyskanej podczas ręcznie przeprowadzanego tarła. Metoda jest również tania, sterylne igły i sprężony gaz są relatywnie niedrogie i ogólnie dostępne. - Wiosną będziemy gościć pierwszego naukowca z Hiszpanii, który uczyć będzie się tej techniki, by spróbować zastosować ją u ryb morskich hodowanych w Hiszpanii - pochwalił się naukowiec.
Autor: eos//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock