Pieniędzy na powroty klientów biura Orbis Travel na pewno nie zabraknie, gorzej może być ze zwrotami dla tych, którzy w ogóle nie wylecieli z kraju - zastrzegał na konferencji prasowej wicemarszałek województwa mazowieckiego Ludwik Rakowski. Dodał, że klienci biura przebywający za granicą muszą liczyć się z przerwaniem wakacji. Orbis Travel ogłosiło dziś upadłość.
Poza granicami kraju jest 1049 klientów Orbisu: w Grecji, Turcji, Hiszpanii i na Malcie. Spółka zapewnia, że są oni bezpieczni: - Najważniejsze jest to, że Orbis Travel posiada gwarancję ubezpieczeniową wykupioną w towarzystwie Signal Iduna na kwotę ponad 6 mln złotych i ta kwota pozwoli na ściągnięcie turystów z zagranicy - mówił na antenie TVN24 Olbrychowski.
+48 22 50 56 508 - numer ubezpieczyciela czynny całą dobę +48 22 59 79 523, 59 79 552, 59 79 520 - numery Urzędu Marszałkowskiego Woj. Mazowieckiego telefon dla poszkodowanych
Problem z Egiptem
Jego słowa potwierdził po południu mazowiecki Urząd Marszałkowski. Jak zapewniał wicemarszałek Ludwik Rakowski, urzędnicy są w kontakcie z rezydentami Orbis Travel za granicą i polskimi służbami dyplomatycznymi. Próbują też nawiązać kontakt z właścicielami hoteli, w których śpią polscy turyści. Do tej pory wiadomo, że problemu z powrotem nie będą mieli wszyscy klienci biura przebywający w Turcji i na Krecie.
Jak informuje na stronie internetowej biuro podróży, wszystkie osoby przebywające w Turcji i turyści z Grecji, którzy zgodnie z planem mieli wrócić do Polski w czwartek, nie będą mieli także problemu z noclegiem. Jednak zastępca dyrektora departamentu kultury promocji i turystyki Urzędu Marszałkowskiego Izabela Stelmańska zaznaczyła, że w Grecji wciąż trwają ustalenia w sprawie turystów z Krety. - W środę jest planowany powrót 269 osób z Grecji. Ale prawdopodobnie wszyscy będą musieli opuścić hotel - mówiła.
Dziś do kraju wróci 80 klientów biura. Jutro wrócić ma kolejnych 306 klientów. Będą lądować na lotniskach w Katowicach i Warszawie.
- Mamy obawy związane z Egiptem. Przy poprzednich dwóch przypadkach upadku biur ci turyści byli traktowani nie najlepiej – mówił Rakowski. Zastrzegł jednak, że na razie nie ma sygnałów o podobnych problemach.
Skrócą wakacje
Wciąż nie wiadomo, ile osób będzie musiało przedwcześnie skrócić swój pobyt na wakacjach. Jak dowiedział się tvn24.pl w Urzędzie Marszałkowskim, dużo zależy od tego, czy biuro opłaciło już noclegi turystów. - Nie jesteśmy w stanie określić dla ilu osób i o ile trzeba będzie je skrócić - mówiła Stelmańska.
- Teraz trwają pierwsze ustalenia, kto w pierwszej kolejności zostanie sprowadzony do kraju - dodała. Według jej przewidywań wszyscy klienci biura zostaną sprowadzeni do Polski do końca tygodnia.
Zgodnie z wyliczeniami urzędu ponad 270 osób znajduje się w Turcji, ok. 350 na Krecie, 11 na Rodos, 125 w Hurghadzie, 57 w Sharm El Sheikh, 174 na Majorce, 42 w Tunezji, a 10 na Malcie.
Wszystkie wycieczki anulowane
Anulowane zostały wszystkie wycieczki, które nie zostały jeszcze zrealizowane. Jak poinformował Olbrychowski, takich osób jest około 2 tysięcy. Zapewniał, że wszyscy klienci, którzy wpłacili zaliczkę lub całość kwoty za wycieczkę, powinni otrzymać ją z powrotem. - Ponieważ jest to kwota (gwarancji-red.) wysoka, nie przewidujemy, żeby nie starczyło pieniędzy - podkreślał pracownik Orbis Travel.
Takiej pewności nie miał jednak Rakowski: - Prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia ze zjawiskiem, którego do tej pory jeszcze nie było. Ponieważ to jest duży organizator nie tylko turystyki wyjazdowej, ale też przyjazdowej do Polski. Pojawiają się pierwsze sygnały nieprzyjemności od osób przyjeżdżających do polski.
Jak dodał obecnie trwają ekspertyzy prawne, które mają określić, czy Orbis Travel był w ogóle organizatorem wycieczek dla turystów przyjeżdżających do Polski.
Zagraniczni turyści zabiorą pieniądze
Pierwotne założenia Urzędu Marszałkowskiego i ubezpieczyciela były takie, że z kwoty pozostałej po opłaceniu powrotów turystów do Polski zwracane będą zaliczki i wpłaty na wycieczki klientów Orbis Travel.
- Na powroty wystarczy na pewno. Czy wystarczy na zaliczki zależy od ostatecznych ekspertyz prawnych - zastrzegał Rakowski.
Wszelkie informacje udzielane są pod numerami telefonów:
+48 22 50 56 508 - numer ubezpieczyciela czynny całą dobę
+48 22 59 79 523, 59 79 552, 59 79 520 - numery Urzędu Marszałkowskiego Woj. Mazowieckiego
Wniosek o upadłość
W środę rano zarząd spółki poinformował na swojej stronie internetowej (ZOBACZ), że 28 września do sądu rejonowego w Warszawie został skierowany wniosek o ogłoszenie upadłości spółki.
"W związku z powyższym z dniem 29.09.2010 r. zawieszona zostaje wszelka działalność operacyjna Spółki, zaś wszystkie imprezy turystyczne zaplanowane w terminach począwszy od 29.09.2010 r. zostają anulowane" - głosi komunikat.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP