Strażnicy miejscy z ekopatrolu pojechali na wezwanie na ulicę Wirażową, gdzie mieści się terminal cargo warszawskiego lotniska. Tam czekał na nich egzotyczny gad, który przypadkowo przyleciał samolotem z Kataru.
W czwartek, 10 kwietnia około godziny 20 strażnicy miejscy z ekopatrolu odebrali zgłoszenie z terminalu cargo przy Wirażowej. Tego typu wezwanie wiąże się zwykle z przylotem zagranicznego gościa. Niewiadome pozostawały jednak gatunek oraz liczba przyjezdnych.
Niezwykle szybka jaszczurka
Pracownicy terminala przekazali funkcjonariuszom tekturowe pudełko, ostrzegając, że wewnątrz znajduje się bardzo zwinna jaszczurka. Zachowując najwyższą czujność, funkcjonariuszom udało się przełożyć - rzeczywiście niezwykle szybką - 10-centymetrową jaszczurkę do profesjonalnego transportera. Gad spędził noc w towarzystwie strażników, by rano – po otwarciu ośrodka CITES na terenie warszawskiego ogrodu zoologicznego, trafić w ręce wykwalifikowanego personelu tej placówki.
"Jak określili fachowcy – przybysz to samiec jaszczurki karaibskiej z gatunku Anolis sagrei. Jak głosi opis gatunku jest on powszechny na Kubie, Jamajce, Kajmanach, a także w Meksyku, na południu Stanów Zjednoczonych i na Tajwanie. Z informacji pracowników lotniska wynika z kolei, że gość przybył w transporcie z Kataru" - wyjaśnili w komunikacie strażnicy miejscy.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż miejska