Gad z Kataru na warszawskim lotnisku

Jaszczurka przyleciała do Warszawy z Kataru
Lotnisko Fryderyka Chopina w Warszawie (nagrania archiwalne)
Źródło: TVN24

Strażnicy miejscy z ekopatrolu pojechali na wezwanie na ulicę Wirażową, gdzie mieści się terminal cargo warszawskiego lotniska. Tam czekał na nich egzotyczny gad, który przypadkowo przyleciał samolotem z Kataru.

W czwartek, 10 kwietnia około godziny 20 strażnicy miejscy z ekopatrolu odebrali zgłoszenie z terminalu cargo przy Wirażowej. Tego typu wezwanie wiąże się zwykle z przylotem zagranicznego gościa. Niewiadome pozostawały jednak gatunek oraz liczba przyjezdnych.

Jaszczurka przyleciała do Warszawy z Kataru
Jaszczurka przyleciała do Warszawy z Kataru
Źródło: Straż miejska

Niezwykle szybka jaszczurka

Pracownicy terminala przekazali funkcjonariuszom tekturowe pudełko, ostrzegając, że wewnątrz znajduje się bardzo zwinna jaszczurka. Zachowując najwyższą czujność, funkcjonariuszom udało się przełożyć - rzeczywiście niezwykle szybką - 10-centymetrową jaszczurkę do profesjonalnego transportera. Gad spędził noc w towarzystwie strażników, by rano – po otwarciu ośrodka CITES na terenie warszawskiego ogrodu zoologicznego, trafić w ręce wykwalifikowanego personelu tej placówki.

"Jak określili fachowcy – przybysz to samiec jaszczurki karaibskiej z gatunku Anolis sagrei. Jak głosi opis gatunku jest on powszechny na Kubie, Jamajce, Kajmanach, a także w Meksyku, na południu Stanów Zjednoczonych i na Tajwanie. Z informacji pracowników lotniska wynika z kolei, że gość przybył w transporcie z Kataru" - wyjaśnili w komunikacie strażnicy miejscy.

Czytaj także: