Nie będą już terroryzować Wrocławia

O zatrzymaniu opowiada kom. Krzysztof Zaporowski z policji we Wrocławiu
O zatrzymaniu opowiada kom. Krzysztof Zaporowski z policji we Wrocławiu
Źródło: TVN24

Mieszkańcy wrocławskiej dzielnicy Sępolno mogą już tu bez obaw parkować. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o strzelanie do stojących wzdłuż drogi aut. Mogą trafić za kratki nawet na pięć lat. O mężczyznach "polujących" na samochody informowali nas wcześniej internauci na Kontakt TVN24.

Policjanci zatrzymali mężczyzn w ich mieszkaniu. Nie znaleźli jednak na miejscu pistoletu pneumatycznego, z którego strzelano do aut. Policja jest zdania, że sprawcy spodziewali się nalotu i pozbyli się broni.

Bandyci są w wieku 18 i 33 lata. Są mieszkańcami Wrocławia.

Po wrocławskim Sępolnie jezdzi półciężarówka, z której strzelają nieznani sprawcy (internauta)
Po wrocławskim Sępolnie jezdzi półciężarówka, z której strzelają nieznani sprawcy (internauta)

Z bronią polowali na samochody

Mężczyźni jeździli ulicami Sępolna - dzielnicy Wrocławia - i strzelali do zaparkowanych tam samochodów. Do pierwszego takiego uszkodzenia doszło m.in. w nocy z 8 na 9 sierpnia br. Wtedy, uszkodzonych zostało kilka zaparkowanych pojazdów.

Od momentu otrzymania pierwszego zgłoszenia funkcjonariusze rozpoczęli działania mające na celu ustalenie tożsamości i zatrzymanie sprawcy tych czynów.

Grozi im do pięciu lat

Policjanci zabezpieczyli samochód jednego z zatrzymanych. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Teraz, grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności.

WCZEŚNIEJ O STRZELAJĄCYCH INFORMOWALI NASI INTERNAUCI NA KONTAKT TVN24

Źródło: tvn24

Czytaj także: