Luksusowy apartament, jedzenie i alkohol na koszt hotelu, darmowe zabiegi odnowy biologicznej - tak według "Newsweeka" miały wyglądać wczasy przewodniczącego "Solidarności". W wydanym wczoraj oświadczeniu Piotr Duda twierdzi, że publikacja tygodnika powstała "na zamówienie", by obniżyć zaufanie do związku i jego lidera. Na wtorek zapowiedział zwołanie konferencji prasowej, na której odniesie się do zarzutów.
W poniedziałkowym wydaniu "Newsweek" opisuje wczasy, jakie Piotr Duda miał spędzać w apartamentach uzdrowiska "Bałtyk" w Kołobrzegu. Koszt noclegu w tamtejszym penthousie to blisko 1300 zł. Zdaniem tygodnika, lider "Solidarności" miał za pobyt w tym miejscu nie płacić nic lub 85 zł - czyli tyle, ile za nocleg służbowy.
"Newsweek" przekonuje, że dotarł do 9 świadków wizyt Dudy we wspomnianym ośrodku. Z ich relacji ma wynikać, że lider związku nie płacił za potrawy i alkohol przywożone do jego pokoju, ani za zabiegi odnowy biologicznej. Tygodnik opisuje też, że obsługa "Bałtyku" miała przed wyjazdem do domu pakować mu do bagażnika kilka kilogramów świeżej ryby, za którą Duda także miał nie płacić.
Autorzy artykułu tłumaczą, że "Bałtyk" jest prowadzony przez spółkę Dekom, która w całości ma należeć do NSZZ "Solidarność". Tygodnik pisze dalej, że część personelu tego miejsca miała zostać zatrudniona przez zewnętrzną firmę w ramach outsourcingu na tzw. umowach śmieciowych, których przeciwnikiem jest Piotr Duda.
"Newsweek" twierdzi, że ani szef, ani rzecznik związku nie odpowiedzieli na ich maile z pytaniami o pobyt w "Bałtyku".
"Artykuł na zamówienie"
Jeszcze w niedzielę wieczorem szef "Solidarności" zamieścił na stronie związku oświadczenie, w którym napisał, że artykuł dotyczący jego osoby "jest ewidentnie pisany na zamówienie".
"Ma podważyć wiarygodność i zaufanie społeczne do NSZZ „Solidarność” i jego lidera, co ma szczególne znaczenie przed zapowiedzianą kolejną kampanią społeczną „Solidarności” - „Sprawdzam polityka”. Dziwnym trafem (a może nie) ma to miejsce w chwili, gdy zaufanie społeczne do „Solidarności” osiąga rekordowy poziom, przewyższając notowania rządowych mocodawców" - napisał Piotr Duda.
Lider związku wskazał też, że termin publikacji zbiega się z wyborem nowego kierownictwa w sanatorium "Bałtyk".
"Na koniec odnosząc się do pytań, a raczej insynuacji i pomówień, nie mamy zamiaru niczego wyjaśniać, gdyż to mogłoby znacznie utrudnić nam walkę w sądzie" - czytamy w oświadczeniu, w którym Duda zapowiedział też na wtorek zwołanie konferencji prasowej, na której odniesie się do zarzutów tygodnika.
Link do pełnej treści oświadczenia lider "Solidarności" zamieścił m.in. na swoim koncie na Twitterze.
Jesteśmy gotowi do walki z biuletynem partyjnym PO - Newsweekiem. 8.09 konferencja w tej sprawie. Oświadczenie na http://t.co/fWw6wgo7Kz— Piotr Duda (@DudaSolidarnosc) wrzesień 6, 2015
Autor: ts/ja / Źródło: Newsweek
Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda (CC BY-SA 3.0)-MOs810 /TVN 24