Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, co roku polskie nastolatki rodzą ok. 20 tys. dzieci. - Każda ciąża nastolatki jest naszą porażką jako państwa i problemem, z którym nie my będziemy się zmagać - powiedziała Dagmara Korbasińska, dyrektor Departamentu Matki i Dziecka w Ministerstwie Zdrowia.
Jak poinformowała Korbasińska, nastoletnie matki stanowiły w 2010 r. ponad 4 proc. wszystkich rodzących. Najwięcej dzieci rodzą dziewczęta w wieku 15-19 lat. Młodszych matek w 2010 r. było 62, czyli 0,015 procent.
Dyrektor Departamentu Matki i Dziecka w Ministerstwie Zdrowia podkreśliła, że każda ciąża nastolatki traktowana jest jako ciąża wysokiego ryzyka, choćby dlatego, że "najczęściej jest nieplanowana i przyszła matka się do niej nie przygotowywała".
Pieniądze najważniejsze?
Jak pokazują badania SMG/KRC przeprowadzone dla telewizji MTV, w powszechnej świadomości najpoważniejszym problemem nastoletnich rodziców są problemy finansowe (wskazało na nie 44 proc. badanych). Zdaniem respondentów nastoletnie matki muszą borykać się również z brakiem akceptacji otoczenia (21 proc.), wsparcia ze strony bliskich lub ojca dziecka (19 proc.), mają trudności z kontynuowaniem nauki (15 proc.).
Według uczestników badania powinny otrzymać przede wszystkim wsparcie od rodziny - emocjonalne i finansowe (59 proc.), a także pomoc finansową od państwa (54 proc.). Ankietowani wskazywali także na potrzebę wsparcia lekarskiego i psychologicznego (18 proc.) i zrozumienia ze strony szkoły (9 proc.).
Uczestnicy badania pytani byli także o przyczyny "skrajnych zachowań młodych mam w stosunku do dzieci". Najczęściej wskazywali sytuację finansową (90 proc.), brak wsparcia najbliższych (88 proc.), brak przygotowania do bycia rodzicem, wiedzy (89 proc.), strach przed odpowiedzialnością (82 proc.), chęć powrotu do dawnego życia (75 proc.) i poczucie odizolowania od rówieśników (67 proc.).
Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej grupie tysiąca dorosłych Polaków.
Autor: kcz\mtom\k / Źródło: PAP