Młody mężczyzna, który w czerwcu napadł na osiedlowy sklep w Białymstoku i zaatakował nożem właściciela, usłyszał w czwartek zarzut zabójstwa. 16-letni chłopak będzie sądzony jak dorosły. Grozi mu 25 lat więzienia.
Jak powiedział Marek Winnicki z Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ, młodemu mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa kwalifikowanego, tzn. zabójstwa połączonego z usiłowaniem rozboju. Grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności. Nieletni przyznał się do popełnienia czynu i wyraził żal. Prokurator dodał, że postawienie mu zarzutów było możliwe po wyrażeniu zgody przez sąd rodzinny, aby był sądzony jak dorosły. Obecnie 16-latek przebywa w tzw. interwencyjnym ośrodku dla nieletnich.
Nastolatka przed ucieczką zatrzymali świadkowie
Zabójstwo w małym sklepie na osiedlu Leśna Dolina miało miejsce w czerwcu. Według dotychczasowych ustaleń, zdarzenie miało motyw rabunkowy, sprawca chciał ukraść pieniądze. Nastolatek zaatakował nożem 50-letniego właściciela sklepu, który w trakcie szamotaniny został ugodzony nożem w plecy. Mimo blisko godzinnej reanimacji, mężczyzna zmarł. 16-latek został zatrzymany na miejscu przez wezwany patrol policji. Ucieczkę ze sklepu uniemożliwiły mu osoby, które były na ulicy i zatarasowały wyjście. Jak podawała policja, nastolatek był wcześniej notowany za kradzieże i narkotyki.
Autor: nsz/jk / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24