Śmiech jest dobry na wszystko i dla każdego. Potwierdzają to uczestnicy specjalnych warsztatów, których zadaniem jest spontaniczne wybuchanie salwami niepohamowanego śmiechu. Tak, by "naładować akumulatory" i wyjść z dobrą energią na zewnątrz.
Śmiech, nawet wymuszony, jest po prostu zdrowy. Udowodnił to w latach 90-tych hinduski doktor medycyny Madan Kataria, który opracował system nazwany Jogą Śmiechu.
I bez gazu rozweselającego
Typowa sesja takiej Jogi to 15-20 minut prostych ćwiczeń rozweselających, przerywanych spontanicznymi salwami niepohamowanego, leczniczego, śmiechu. Doskonale znają to uczestnicy zajęć, odbywających się bezpłatnie w jednej z sopockich szkół wyższych.
To jest zadziwiające, że śmiech, który na początku jest śmiechem tak naprawdę wymuszonym, prowokuje mózg do tego, żeby jednak zacząć się śmiać naturalnie Joga Śmiechu
- To jest zadziwiające, że śmiech, który na początku jest śmiechem tak naprawdę wymuszonym, prowokuje mózg do tego, żeby jednak zacząć się śmiać naturalnie – mówi uczestniczka "śmiechowych" zajęć.
Nie zwariowałam/zwariowałem
Główne cele terapii to entuzjazm, naładowanie wewnętrznych akumulatorów. - Jest fantastycznie – mówi Ania Pawelczyk, uczestniczka zajęć. - Wszyscy są tacy pozytywnie nastawieni, jestem taka pełna entuzjazmu – zapewnia kobieta.
Wychodzę i się śmieję do znajomych. Oni tak na mnie patrzą… co ci jest? Joga Śmiechu
Zbawienny wpływ Jogi Śmiechu na samopoczucie potwierdzają eksperci. - Kiedy się śmiejemy rozluźniają nam się wszystkie mięśnie, mózg jest dotleniony, a przede wszystkimi wydzielają się endorfiny, naturalne hormony szczęścia - mówi Monika Mazurek, psycholog.
Jak się okazuje, uczestnicy zajęć wynoszą dobry humor poza mury uczelni. - Wychodzę i się śmieję do znajomych – opowiada Alicja Niedzielska. - Oni tak na mnie patrzą… co ci jest? - ... śmieje się dziewczyna.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24