Myślisz, że masz dobrze ustawione światła? Sprawdź, jak uniknąć mandatu

Większość kierowców - tak jak pan Bartosz i Krystian - jest przekonana, że jeśli światła w ich samochodzie święcą, to wystarczy, by dobrze widzieć drogę i równocześnie samemu być dobrze widzianym.

Wystarczyła jednak jedna kontrola i wizyta u diagnosty, by bohaterowie materiału programu "Polska i Świat" przekonali się, że żarówki w ich autach są ustawione nieprawidłowo.

- Świeciły dobrze, ale nie wiedziałem, że aż tak źle - mówi nam pan Bartosz.

Eksperci potwierdzają, że problem dotyczy niemal wszystkich. - Wyniki naszych badań dowodzą, że tylko 10 procent pojazdów poruszających się po polskich drogach ma właściwie ustawione światła - twierdzi Mikołaj Krupiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

Sprawa jest poważna, dlatego polska policja rusza wkrótce z akcją "Twoje światła - twoje bezpieczeństwo".

Od 10 do 21 grudnia funkcjonariusze będą przyglądali się oświetleniu wybranych pojazdów. W razie potrzeby będą upominać, wlepiać mandaty lub zabierać dowody rejestracyjne.

Policja tłumaczy, że chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo kierowców, ale także pieszych.

- Kiedy pieszy spotka na swojej drodze pojazd, który ma źle ustawione światła mijania, albo w ogóle ma braki w tym oświetleniu, to tak naprawdę dla kierującego będzie niewidoczny, mimo elementów odblaskowych - przekonuje kom. Jarosław Gnatowski z Komendy Głównej Policji.

Jak się okazuje, problemem są nie tylko źle ustawione światła, ale również żarówki, zwłaszcza te najtańsze. - Używając złych żarówek możemy sobie popsuć reflektor - mówi dr inż. Tomasz Targosiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

W ramach policyjnej akcji - 10 i 17 grudnia - w ponad 200 stacjach diagnostycznych w całej Polsce fachowcy za darmo ustawią nam światła.

Autor: ts/sk / Źródło: tvn24