W piątek po południu rozpoczęło się spotkanie wiceszefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy przewodniczącym sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisławem Piotrowiczem (PiS). - Jestem przekonany, że osiągnięcie porozumienia to kwestia dni - mówił Mucha przed rozmowami.
W piątek po południu rozpoczęło się spotkanie wiceszefa Kancelarii Prezydenta Pawła Muchy i szefa sejmowej komisji sprawiedliwości Stanisława Piotrowicza (PiS) w sprawie poprawek PiS do prezydenckich projektów ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym.
Wiceszef kancelarii Andrzeja Dudy wyraził przed spotkaniem przekonanie, że osiągnięcie porozumienia na poziomie jego rozmów prowadzonych z przewodniczącym komisji sprawiedliwości "to jest kwestia dni". - I mam takie przekonanie, że to może ułatwić osiągnięcie porozumienia (pomiędzy prezydentem a PiS - red.) - dodał.
Zaznaczył, że celem jego rozmów z Piotrowiczem jest "osiągnięcie porozumienia na poziomie techniczno-legislacyjnym", natomiast ustalenie "ostatecznego kształtu poprawek" to "kwestia decyzji prezydenta i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego". Jak podkreślił Mucha, uzgodnione poprawki powinny cieszyć się poparciem zarówno "podmiotu, który inicjuje tutaj tryb ustawodawczy, czyli pana prezydenta", jak i większości sejmowej, co umożliwi usprawnienie procesu legislacyjnego.
Piotrowicz: spodziewam się życzliwej atmosfery
Stanisław Piotrowicz powiedział wcześniej w piątek, że po spotkaniu z wiceszefem Kancelarii Prezydenta oczekuje konkretyzacji stanowisk w sprawie reformy wymiaru sprawiedliwości. - Spodziewam się, że atmosfera spotkania będzie życzliwa, tak jak była ostatnio. Natomiast obok życzliwości ważne jest to, żeby wypracować satysfakcjonujące rozwiązania - dodał Piotrowicz. Poprzednio Mucha i Piotrowicz spotkali się we wtorek. Spotkanie to - jak mówił Piotrowicz - trwało "wiele godzin". - W niektórych kwestiach doszliśmy do konsensusu, w innych sprawach pozostawiliśmy sobie czas na przemyślenia - powiedział Piotrowicz.
Łapiński: prace zmierzają do końca
W czwartek w TVN24 rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński powiedział, że prace nad prezydenckimi projektami dotyczące reformy wymiaru sprawiedliwości zmierzają do końca. Według niego, do porozumienia może dojść w najbliższych dniach. Łapiński przyznał, że "trzeba jeszcze dograć pewne kwestie". Wymienił między innymi "multipartyjność" wyboru Krajowej Rady Sądownictwa (KRS), obiektywne warunki przejścia sędziów Sądu Najwyższego (SN) w stan spoczynku i skargę nadzwyczajną.
Prezydenckie projekty
Prezydent Andrzej Duda pod koniec września zaprezentował swe projekty ustaw dotyczących SN i KRS. Następnie zostały one przekazane do Sejmu, a 3 października - skierowane do konsultacji. PiS przekazało prezydentowi swoje poprawki. Prezydent Duda cztery razy spotykał się oficjalnie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim w sprawie zmian w wymiarze sprawiedliwości. Ostatnia rozmowa odbyła się 20 października. Prezydencki projekt ustawy o SN wprowadza m.in.: możliwość wniesienia do SN skargi na prawomocne orzeczenie każdego sądu, przepis by sędziowie SN przechodzili w stan spoczynku w wieku 65 lat z możliwością wystąpienia do prezydenta o przedłużenie orzekania oraz utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników. Skargę nadzwyczajną do SN wnosiłoby się w terminie 5 lat od uprawomocnienia skarżonego orzeczenia; przez 3 lata mogłaby ona być też wnoszona w sprawach, które uprawomocniły się po 17 października 1997 r. Skargi nadzwyczajne miałyby być generalnie badane przez dwóch sędziów SN i jednego ławnika SN. Projekt nowelizacji ustawy o KRS zakłada m.in., że obecni członkowie KRS-sędziowie pełnią swe funkcje do dnia rozpoczęcia wspólnej kadencji wszystkich członków Rady-sędziów, wybranych na nowych zasadach przez Sejm (dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie). Sejm wybierałby nowych członków KRS-sędziów większością 3/5 głosów na wspólną czteroletnią kadencję; w przypadku klinczu każdy poseł mógłby głosować w imiennym głosowaniu tylko na jednego kandydata spośród zgłoszonych. Kandydatów na członków KRS-sędziów mogłyby zgłaszać Sejmowi tylko: grupa co najmniej 2 tys. obywateli oraz grupa co najmniej 25 czynnych sędziów.
Autor: mart//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24