39-letnia matka i jej 15-letnia córka kąpały się w morzu mimo wywieszonej czerwonej flagi. W pewnym momencie spadły z materaca i zaczęły się topić. Na ratunek rzucili się policjant i policjantka po służbie, którzy wypoczywali na plaży. Pomógł też jeden z plażowiczów.
Kobiety kąpały się w niedzielę na niestrzeżonej plaży w Mrzeżynie (zachodniopomorskie). W tym czasie wywieszona była czerwona flaga - z powodu silnych prądów wstecznych. Matkę i córkę uratowali sierżant Kinga Plucińska z KMP w Szczecinie i mł. asp. Krzysztof Gudelajski z Oddziału Prewencji Policji w Szczecinie.
- Po pracy odpoczywali na plaży. Zobaczyli, jak dwie kobiety spadły z materaca i znikają pod falami wody - mówi asp. Mirosława Rudzińska Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Policjanci bez wahania ruszyli na ratunek - dodaje.
Kobiety topiły się w odległości około 100 m od brzegu. W uratowaniu matki i córki pomógł policjantom jeszcze jeden plażowicz.
Trafiły do szpitala
- Gdy dopłynęli do tonących, policjantka pomogła 15-letniej dziewczynie wejść z powrotem na materac. Matkę ratował policjant i drugi mężczyzna - mówi Rudzińska.
Po dopłynięciu do brzegu policjanci wezwali służby ratunkowe i udzieli kobietom pierwszej pomocy.
- Gdy ratownicy przybyli na miejsce, podali poszkodowanym tlen oraz okryli folią. Następnie obie panie zabrane zostały do pobliskiego szpitala - mówi Rudzińska.
Policjanci zostaną wyróżnieni
- Na naszym morzu panują czasem bardzo niebezpieczne warunki. Wtedy najczęściej dochodzi do utonięć. Policjanci ryzykowali własnym zdrowiem i życiem. Wyciągnąć tonącego przy prądach wstecznych jest dużą sztuką - mówi Rudzińska.
Teraz zostanie uruchomiona procedura, aby wyróżnić parę policjantów. Policja apeluje o to, aby zwracać uwagę na komunikaty ratowników.
Autor: as / Źródło: TVN 24 Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: tvn24