Przychody Platformy Obywatelskiej w 2011 roku wyniosły ponad 28 mln zł, zaś PiS 23 mln zł - wynika ze sprawozdań finansowych tych partii. PSL i SLD zanotowały w ubiegłym roku przychody po około 12 mln zł. Najmniejsze dochody miał Ruch Palikota, który jako nowa partia, działał w ub. roku bez subwencji.
Na początku kwietnia minął termin składania do Państwowej Komisji Wyborczej sprawozdań finansowych partii politycznych za 2011 rok. Krzysztof Lorentz, który odpowiada w PKW za finanse partii, poinformował, że do komisji dotarły sprawozdania m.in. PO, PiS, PSL, SLD i Ruchu Palikota.
I tak przychody Platformy w 2011 roku (z wyłączeniem Funduszu Wyborczego) wyniosły 28 mln 913 tys. zł, w tym: kwota subwencji - 25 mln 291 tys. zł, kwota pochodząca od osób fizycznych - 1 mln zł, darowizny - 1 mln zł, odsetki od środków na rachunkach i lokatach bankowych - 1 mln 312 tys. zł.
Wydatki na wynagrodzenia oraz ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia wyniosły 9 mln 148 tys. zł, zużycie materiałów i energii - 3 mln 394 tys. zł, usługi zewnętrzne, w tym korzystanie ze środków masowego przekazu - 13 mln 392 tys. zł., podatki i opłaty - 17 tys., pozostałe cele - 175 tys. zł.
Wpływy Funduszu Wyborczego wyniosły 30 mln 469 tys. zł., w tym wpłaty pochodzące od osób fizycznych - 8 mln 464 tys. zł, kwota pochodząca z subwencji - 19 mln 459 tys. zł.
Wydatki w związku z wyborami do Sejmu i Senatu wyniosły 30 mln 226 tys. zł, z wyborami uzupełniającymi do Senatu - 34 tys. 500 zł, z wyborami organów samorządu terytorialnego - 4 tys. 950 zł. Zobowiązania Komitetów Wyborczych PO wyniosły 79 tys. 540 zł, a prowizje bankowe - 708 zł.
Tysiące złotych ze składek
- Przychody PiS w 2011 roku (z wyłączeniem Funduszu Wyborczego) wyniosły 23 mln 909 tys. zł - poinformował skarbnik PiS Stanisław Kostrzewski.
Kwota subwencji to 22 mln 122 tys. zł.
Z działalności własnej i sprzedaży należących do partii składników majątkowych PiS zarobiło 27 tys. zł, kwota pochodząca od osób fizycznych - 315 tys. zł, składki członkowskie - 226 tys. zł, darowizny - ponad 89 tys. zł, odsetki od środków na rachunkach i lokatach bankowych - 518 tys. zł.
Na Fundusz Wyborczy PiS wpłynęło - 30 mln 436 tys. zł, w tym wpłaty pochodzące od osób fizycznych opiewają na 7 mln 817 tys. zł. Wydatki na Fundusz Ekspercki to 1 mln 939 tys.
Wydatki na cele statutowe niezwiązane z wyborami wyniosły 22 mln 121 tys.
Na czynsze i pensje
Ludowcy w 2011 r. mieli 12 mln 530 tys. zł przychodów. Zdecydowana większość tej sumy to subwencja budżetowa 9 mln 452 tys. zł. Osoby fizyczne (składki i darowizny) wpłaciły na rachunek ludowców 1 mln 687 tys. zł, 1 mln. 252 tys. zł PSL uzyskało ze sprzedaży majątku.
Jak powiedziała księgowa PSL Kamila Kurlej, partia przeznaczyła większość swoich środków na bieżące funkcjonowanie (czynsze, pensje pracowników itd.). Poważnym wydatkiem w zeszłym roku była wpłata na fundusz wyborczy 2 mln 479 tys. zł. Na fundusz ekspercki ludowcy przeznaczyli 472 tys. zł.
Pięć milionów na rachunkach
Sprawozdanie finansowe w terminie złożył też SLD. - Z rachunku wynika, że w 2011 roku mieliśmy przychodów 12 mln 236 tys. złotych plus przychód ze sprzedaży siedziby. Na rachunkach w tej chwili jest blisko 5 mln złotych - powiedział skarbnik SLD Kazimierz Karolczak.
Według niego, z subwencji w ubiegłym roku Sojusz pozyskał 8 mln 96 tys. złotych, a ze składek członkowskich - 2 mln 343 tysięcy. 35 milionów złotych partia zarobiła na sprzedaży wieloletniej siedziby przy ul. Rozbrat w Warszawie.
Najwięcej środków finansowych w 2011 roku pochłonęła kampania wyborcza Sojuszu, na którą ogółem wydano ponad 24 miliony złotych: 14 mln 400 tys. pochodziło z budżetu partii, 10 milionów stanowiły wpłaty indywidualne kandydatów. Sporo partię kosztował też półroczny wynajem pomieszczeń sprzedanej siedziby przy ul. Rozbrat - około 250 tysięcy złotych.
Jeśli chodzi o wysokość subwencji, to w obecnej kadencji Sojusz niewiele stracił w porównaniu z kadencją poprzednią (z 7 mln 200 tys. zł na niecałe 6 mln 300 tys. zł). - To wynika z tego, że wcześniej byliśmy koalicjantem LiD (SLD+SdPl+UP+PD), więc dostawaliśmy tylko część subwencji należnej całej koalicji - wyjaśnił Karolczak.
Sporo oszczędności partii przyniosła sprzedaż siedziby. Według skarbnika Sojuszu, do tej pory utrzymanie Rozbrat kosztowało rocznie blisko 2 mln zł. Wynajem nowych pomieszczeń przy ul. Złotej będzie kosztował rocznie niecałe 240 tysięcy.
Czekają na subwencje
Jak wynika ze sprawozdania finansowego Ruchu Palikota - który jako partia funkcjonuje od czerwca 2011 r. - w ubiegłym roku łączne przychody partii osiągnęły nieco ponad 100 tys. zł. Większość z nich - ponad 95 tys. zł - pochodziła od osób fizycznych i została wpłacona na rachunek bankowy partii.
Wchodzące w skład tej kwoty składki członkowskie wyniosły nieco ponad 3 tys. zł, resztę stanowiły darowizny (ponad 92 tys.). Ponadto ponad 5 tys. zł wpłacono do kasy partii.
Według sprawozdania, blisko 1,6 mln zł wyniosły wpływy na Fundusz Wyborczy partii, które w całości pochodziły od osób fizycznych. Wydatki Funduszu to około 1,75 mln zł, co oznacza, że były one większe od przychodów o około 150 tys. zł.
Jak wyjaśniła pełnomocnik finansowa RP Danuta Wójcik, zaległe zobowiązania finansowe podjęte w ramach Funduszu Wyborczego - za zgodą Państwowej Komisji Wyborczej - przejęła partia. Część z nich została już uregulowana, reszta zostanie spłacona po tym, gdy do kasy partii wpłynie pierwsza transza subwencji.
Obowiązkowe sprawozdanie
Każda partia polityczna, aby mogła funkcjonować zgodnie z prawem, zobligowana jest do corocznego przedkładania PKW sprawozdania finansowego ze swojej działalności za poprzedni rok.
PKW ma pół roku na rozpatrzenie sprawozdania, może je przyjąć bez zastrzeżeń, ze wskazaniem uchybień, albo odrzucić.
W przypadku partii politycznej, która nie otrzymuje subwencji z budżetu państwa, odrzucenie sprawozdania finansowego nie pociąga za sobą żadnych skutków. Natomiast jeśli odrzucone zostanie sprawozdanie partii, która pobiera subwencję, wtedy traci ona do niej prawo na trzy lata.
Subwencje przysługują partiom politycznym, które w wyborach do Sejmu uzyskały w skali kraju co najmniej 3 proc. ważnie oddanych głosów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl