- W naszej opinii Sąd Najwyższy przekroczył swoje kompetencje i nadużył swoich uprawnień; kompetencje do zajmowania się decyzjami prezydenta ma Trybunał Konstytucyjny, a nie Sąd Najwyższy - stwierdziła w środę rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
- Chce powiedzieć to, co mówiliśmy już jakiś czas temu, po pierwsze, że prezydent miał prawo w oparciu artykułu 139, zastosować prawo łaski, o którym dzisiaj wypowiada się Sąd Najwyższy. Natomiast w naszej ocenie, dając odpowiedź na pytanie, naprawdę Sąd Najwyższy przekroczył swoje kompetencje i nadużył swoich uprawnień - tymi słowami Beata Mazurek skomentowała wypowiedź Sądu Najwyższego na temat prawa łaski dla Mariusza Kamińskiego.
Według Mazurek, "tą sprawą, jeśli już, powinien się zająć Trybunał Konstytucyjny a nie Sąd Najwyższy". - Nie ma podstawy prawnej ku temu, żeby działalnością prezydenta, czy decyzjami prezydenta zajmował się Sąd Najwyższy, to w naszej ocenie kompetencja Trybunału - dodała.
"Prawo łaski tylko wobec prawomocnie skazanych"
Prezydenckie prawo łaski może być stosowane wyłącznie wobec prawomocnie skazanych - uznał w środę Sąd Najwyższy odpowiadając na pytanie prawne, związane z ułaskawieniem w 2015 roku przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego i innych byłych szefów CBA.
Prawo łaski, jako uprawnienie prezydenta RP określone w konstytucji, może być realizowane wyłącznie wobec osób, których winę stwierdzono prawomocnym wyrokiem sądu (osób skazanych) - głosi uchwała SN.
"Zastosowanie prawa łaski przed datą prawomocności wyroku nie wywołuje skutków procesowych" - wskazał ponadto SN w tej uchwale.
Autor: ar/sk / Źródło: TVN 24