Przewodniczący sejmowej komisji ustawodawczej - Marek Ast (PiS) - ma reprezentować Sejm na czwartkowej rozprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie czerwcowej ustawy o TK. Przedstawiciela Sejmu na tę rozprawę zaproponowała w środę komisja ustawodawcza.
- Liczyliśmy, że być może uda się wypracować stanowisko Sejmu dla TK w tej sprawie. Nie udało się do dzisiaj, więc komisja ustawodawcza nie jest w stanie tego stanowiska przyjąć, natomiast wypadałoby, aby poseł, przedstawiciel Izby, w tej jutrzejszej rozprawie wziął udział - mówił podczas posiedzenia komisji ustawodawczej poseł Ast.
"Nie będę bronić tej ustawy"
Asta - jako reprezentanta Sejmu na rozprawie 3 grudnia - zaproponował Wojciech Szarama (PiS). Propozycja została przyjęta bez głosowania, przez aklamację. Komisja rekomendowała Asta, gdyż formalnie przedstawiciela Sejmu na rozprawę przed TK deleguje marszałek Sejmu. - W tej sprawie będę występował zgodnie z instrukcją marszałka Sejmu, który mnie deleguje. (...) Mamy sytuację dosyć absurdalną. Twórcy ustawy skarżą ją i zarzucają jej niekonstytucyjność, a obecnie rządzący, którzy uważają, że ustawa jest w wielu punktach niekonstytucyjna, musieliby jej w tej chwili bronić. Ja jej bronić nie będę, raczej zgadzam się z zarzutami sformułowanymi we wniosku - powiedział Ast. W czwartek, 3 grudnia, TK ma zbadać przyjętą w czerwcu ustawę o TK, która była podstawą październikowego wyboru pięciu sędziów.
Autor: mart/ja / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia Commons CC BY SA 2.0 | Lukas Plewnia