Ponad 2 tys. pijanych kierowców złapano w ciągu ostatnich czterech dni - podaje Komenda Główna Policji. Doszło też do 435 wypadków, w których zginęły 34 osoby, a 558 osób zostało rannych. A to nawet nie półmetek.
Tylko w poniedziałek funkcjonariusze "drogówki" złapali 464 osób, które prowadziły po spożyciu alkoholu. A to oznacza - jak podkreśla KGP - że od początku długiego weekendu funkcjonariusze wyeliminowali z ruchu drogowego 2 093 nietrzeźwych kierowców.
Od piątku do poniedziałku doszło na polskich drogach do 435 wypadków, w których zginęły 34 osoby, a 558 zostało rannych.
Wzmożone kontrole
Do wypadków - jak podkreśla KGP - najczęściej dochodziło z powodu nadmiernej prędkości i brawury kierowców, a także nieprawidłowego wykonywania manewrów na drodze i nie przestrzegania zasad ustępowania pierwszeństwa.
Podczas długiego weekendu kierowcy muszą się spodziewać podczas długiego weekendu zwiększonej liczby patroli policyjnych. W całym kraju nad bezpieczeństwem na trasach czuwa około 10 tysięcy funkcjonariuszy drogówki.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24