"Szereg uchybień i nieprawidłowości". Wyniki kontroli po szkoleniach prowadzonych przez firmę Łukasza Mejzy 

Źródło:
tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP
Ustalenia po kontroli ws. szkoleń prowadzonych przez firmę Łukasza Mejzy. Konferencja prasowa
Ustalenia po kontroli ws. szkoleń prowadzonych przez firmę Łukasza Mejzy. Konferencja prasowaTVN24
wideo 2/12
Ustalenia po kontroli ws. szkoleń prowadzonych przez firmę Łukasza Mejzy. Konferencja prasowaTVN24

Redakcja TVN24 dotarła do wyników kontroli zarządu województwa lubuskiego przeprowadzonej w sprawie projektu Lubuskie Bony Rozwojowe. W ramach projektu szkolenia przeprowadzała firma obecnego wiceministra sportu Łukasza Mejzy Future Wolves. Kontrolerzy wskazali na szereg uchybień, w tym na realizację szkoleń w czasie krótszym niż planowany, braki w dokumentacji czy logowania na platformę w godzinach nocnych.

Future Wolves to firma, którą w czerwcu 2019 roku założył obecny wiceminister sportu Łukasz Mejza. Jej działalność opisywała Wirtualna Polska. Mejza, w czasie kiedy był radnym sejmiku województwa lubuskiego, był także partnerem programu Lubuskie Bony Rozwojowe. Pieniądze na bony pochodziły ze środków unijnych, z programu przyjętego przez samorząd tego województwa.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Operatorem projektów odpowiedzialnych za podział pieniędzy były Agencja Rozwoju Regionalnego oraz Zachodnia Izba Przemysłowo-Handlowa. W ramach programu mali i średni przedsiębiorcy mogli zgłosić się po bony, które potem mogli realizować w firmach oferujących m.in. szkolenia. Po zrealizowaniu ćwiczeń, firma - która je prowadziła - rozliczała bony u operatora programu" - czytamy w tekście WP. Jak dodaje WP, Mejza, na krótko przed wejściem do rządu, zawiesił działalność Future Wolves i skasował stronę internetową.

Do Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze wpłynęło w czwartek zawiadomienie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego dotyczące podejrzenia wyłudzenia dofinansowania unijnego z projektu Lubuskie Bony Rozwojowe. Zarząd województwa wyjaśnił, że ma to związek z wątpliwościami dotyczącymi rozliczenia projektu "Lubuskie Bony Rozwojowe w subregionie zielonogórskim - edycja II" finansowanego ze środków unijnych, po tym jak zapoznał się z informacją z kontroli projektu i ustaleń dokonanych przez Departament Europejskiego Funduszu Społecznego w Agencji Rozwoju Regionalnego.

"Kluczowe nieprawidłowości" po szkoleniach przeprowadzanych przez firmę Mejzy

W ramach kontroli badano wsparcie udzielone 42 przedsiębiorstwom i ich 92 pracownikom. Jak wskazano w komunikacie, "w związku z doniesieniami medialnymi dotyczącymi realizowanych usług szkoleniowych przez jednego z usługodawców tj. firmę FUTURE WOLVES Łukasz Mejza do kontroli wybrano między innymi wszystkie usługi rozwojowe świadczone przez tę firmę". Jak dodano, firma Łukasza Mejzy przeprowadziła szkolenia dla 37 przedsiębiorstw i 76 osób.

W oświadczeniu napisano, że "kontrola wykazała liczne uchybienia i nieprawidłowości w sposobie rozliczenia usług w formie szkoleń e-learningowych", które przeprowadziła między innymi firma Future Wolves Łukasza Mejzy. Kontrolerzy wskazali na dwie "kluczowe nieprawidłowości".

"W przypadku pozostałych przedsiębiorstw nie stwierdzono poważniejszych nieprawidłowości"
"W przypadku pozostałych przedsiębiorstw nie stwierdzono poważniejszych nieprawidłowości" TVN24

Pierwszą jest "brak potwierdzenia czy dany zakres tematyczny wybranej usługi w formie e-learningu odpowiada indywidualnym potrzebom rozwojowym danego przedsiębiorcy". "ARR nie przeprowadzała analizy, czy zakres tematyczny wybranych usług szkoleniowych odpowiada indywidualnym potrzebom rozwojowym danego przedsiębiorcy i czy temat szkolenia jest powiązany z działalnością merytoryczną przedsiębiorstwa" - napisano.

Jako drugą nieprawidłowość wskazano, że "pomimo wysokich cen szkoleń prowadzonych w formie e-learningowej przez firmę FUTURE WOLVES Łukasz Mejza, Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. nie przeprowadziła analizy ceny w stosunku do cen obowiązujących na rynku oraz nie przeprowadziła analizy kalkulacji kosztów tych szkoleń".

Logowania w nocy, braki w dokumentacji

Dodatkowo - czytamy w komunikacie - w wyniku kontroli stwierdzono "szereg innych uchybień i nieprawidłowości", takich jak m.in. "brak dokumentacji np. zrzutów z platformy e-learningowej, materiałów szkoleniowych, pełnych wydruków logowań na platformie szkoleniowej, które potwierdziłyby, iż dane szkolenia przeprowadzone na platformie e-learningowej zostały zrealizowane zgodnie z założonym programem oraz w zaplanowanej formie i wymiarze czasowym".

Zwrócono także uwagę, że poszczególne moduły szkolenia realizowano "w czasie znacznie krótszym niż przewidziano w informacji o usłudze". Jako przykłady podano przypadki, gdy czas realizacji modułu przewidziano na pięć godzin, a zrealizowano w 1,5 godziny, jak również test zaplanowany na 55 minut uczestnicy realizowali w 10 minut. Ponadto wskazano na realizację szkolenia "w znacznie krótszym czasie w stosunku do zaplanowanych dni szkoleniowych np. realizacja szkolenia w ciągu 2 dni, zamiast zaplanowanych 8 dni".

Terlecki pytany o sprawę Mejzy. "Życie jest brutalne, różni  posłowie trafiają do Sejmu"
Terlecki pytany o sprawę Mejzy. "Życie jest brutalne, różni posłowie trafiają do Sejmu"TVN24

Kontrolerzy wykazali również, że w przypadku usług świadczonych przez firmę Łukasza Mejzy "raporty zawierające czas logowań uczestników szkoleń na poszczególnych modułach na platformie e-learningowej zostały sporządzone w formie tabelarycznej i podpisane jedynie przez prowadzącego szkolenie". "Stwierdzono, iż ww. raporty nie zostały podpisane przez samych uczestników i tym samym dokument nie stanowi pełnego potwierdzenia obecności uczestnika w szkoleniu" - czytamy. Dodatkowo "przedstawione raporty logowań uczestników na szkoleniach wskazują na liczne logowania w godzinach nocnych oraz logowania rozpoczynające się jednego dnia, a kończące kolejnego dnia".

W czasie kontroli przeprowadzono także rozmowy z osobami, których udział w projekcie został rozliczony. Jeden z uczestników nie potwierdził swojego udziału w szkoleniu, a z 18 innymi osobami nie udało się skontaktować - przekazano w dokumencie. Ponadto, "kilku uczestników zakończyło udział w projekcie po zaplanowanym terminie szkolenia, a certyfikat wydano przed ukończeniem testu przez uczestnika". W przypadku kilku osób wykazano brak w dokumentacji "oświadczeń uczestnika projektu dotyczącego określenia jego statusu na rynku pracy, informacji na temat udziału w kształceniu lub szkoleniu oraz uzyskanych kwalifikacji lub nabytych kompetencji".

"W przypadku przeważającej większości usług realizowanych przez firmę FUTURE WOLVES Łukasz Mejza przedsiębiorcy korzystający z usług tej firmy złożyli oświadczenia dotyczące upoważnienia do kontaktu z Operatorem przyznającym bony szkoleniowe pracownikom i osobom współpracującym z firmą FUTURE WOLVES Łukasz Mejza" - czytamy.

Cała rozmowa z Szymonem Jadczakiem o oświadczeniu Łukasza Mejzy
Cała rozmowa z Szymonem Jadczakiem o oświadczeniu Łukasza MejzyTVN24

"Stwierdzono niekwalifikowalność wydatków"

Jak napisano w komunikacie "wyżej wymienione ustalenia spowodowały zaburzenie możliwości prześledzenia pełnej ścieżki audytu oraz brak możliwości potwierdzenia prawidłowości zrealizowania usług w formie e-learningowej".

"W konsekwencji uznano, iż wydatki poniesione na te szkolenia były nieracjonalne, nieefektywne i nie przyczyniły się do realizacji celu projektu. W związku z powyższym stwierdzono niekwalifikowalność wydatków na łączną kwotę 683 950 zł, w tym wydatków poniesionych na usługi rozwojowe w formie szkoleń e-learningowych", które przeprowadziły dwie firmy, w tym przedsiębiorstwo Łukasza Mejzy na kwotę w wysokości 664 075 złotych - dodano.

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP

Pozostałe wiadomości

Lipcową inflację najbardziej podbiły ceny energii. Prąd zdrożał o prawie 20 procent miesiąc do miesiąca, a gaz - o prawie 17 procent. Za przyspieszenie inflacji odpowiadają również wyższe ceny żywności i napojów alkoholowych.

To najbardziej podbiło inflację

To najbardziej podbiło inflację

Źródło:
PAP

Liczy niespełna 400 mieszkańców, jest jedną z najbogatszych gmin we Włoszech i przyciąga sławnych i bogatych. Portofino wydaje się idealnym turystycznym celem, jednak - jak pisze brytyjski "Guardian" - w ostatnim czasie stało się areną "polowania" na klimatyzatory. Chodzi o ścisłe restrykcje dotyczące używania tych urządzeń i działań podejmowanych w tej sprawie przez lokalną policję.

Polowanie na klimatyzatory w raju dla sławnych i bogatych

Polowanie na klimatyzatory w raju dla sławnych i bogatych

Źródło:
Guardian

W tajemniczym korytarzu odkrytym w Gucin Gaju znaleziono zabytki z czasów wczesnego średniowiecza oraz monety z XVII wieku - poinformowało Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków. Archeolodzy badali, jak pierwotnie wyglądał i do czego służył 65-metrowy tunel.

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

Źródło:
PAP

Władze Sewilli zapowiadają walkę z nielegalnie działającymi mieszkaniami na wynajem dla turystów. Planują m.in. odcinanie dostaw wody do nieruchomości nieposiadających licencji. Chcą też cofnąć kilkaset wydanych wcześniej pozwoleń. Burmistrz stolicy Andaluzji zapowiada "zero tolerancji" dla niestosujących się do przepisów.

Walczą z nadmierną turystyką. Odetną wodę w tysiącach mieszkań na wynajem 

Walczą z nadmierną turystyką. Odetną wodę w tysiącach mieszkań na wynajem 

Źródło:
El Pais, Andalucia Today

Prokurator z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie skierował do Sądu Okręgowego w Przemyślu akt oskarżenia przeciwko Pablo G. Y. vel Pavel R. - poinformowała Prokuratura Krajowa. Chodzi o oficera GRU Pawła Rubcowa, który podawał się za hiszpańskiego dziennikarza. Prokurator oskarżył go o szpiegostwo.

Podawał się za hiszpańskiego dziennikarza, był szpiegiem GRU. Jest decyzja polskiej prokuratury

Podawał się za hiszpańskiego dziennikarza, był szpiegiem GRU. Jest decyzja polskiej prokuratury

Źródło:
PAP

Pogoda na długi weekend sierpniowy. Co czeka nas w najbliższych dniach, dla wielu wolnych od pracy? Przesuwające się znad Afryki masy powietrza podniosą w Polsce temperaturę do nawet 35 stopni Celsjusza. Popołudniami będzie uaktywniać się letnia linia nawałnic. Lokalnie zjawiska burzowe mogą być gwałtowne.

"Pogodowa mieszanka wybuchowa". Co nas czeka w długi weekend sierpniowy

"Pogodowa mieszanka wybuchowa". Co nas czeka w długi weekend sierpniowy

Źródło:
tvnmeteo.pl

Prokuratura Rejonowa w Zakopanem rozszerzyła zakres śledztwa w sprawie śmierci 25-letniego strażaka, który miał zostać dotkliwie pobity w Białym Dunajcu - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn. Pierwsze przestępstwo dotyczy spowodowania obrażeń ciała pokrzywdzonego, a drugie - nieumyślnego spowodowania jego śmierci.

Śmierć strażaka po bójce w remizie. Prokuratura rozszerza śledztwo

Śmierć strażaka po bójce w remizie. Prokuratura rozszerza śledztwo

Źródło:
PAP

Ukraina przeprowadziła największy jak dotąd atak dronami na cztery rosyjskie lotniska wojskowe - poinformował Reuters, powołując się na źródło w ukraińskich siłach bezpieczeństwa. Tymczasem Wołodymyr Zełenski oznajmił, że wojsko Ukrainy posuwa się naprzód w obwodzie kurskim i wzięło ponad stu rosyjskich żołnierzy jako jeńców.

Reuters: Ukraińcy zaatakowali dronami cztery rosyjskie lotniska wojskowe

Reuters: Ukraińcy zaatakowali dronami cztery rosyjskie lotniska wojskowe

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

30-latek przyjechał na szpitalny oddział ratunkowy w Pabianicach (woj. łódzkie), bo bardzo bolała go głowa. Już wychodząc z auta, miał problemy z równowagą. Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, a auto, którym przyjechał, jest kradzione.

Przyjechał do szpitala, bo bolała go głowa. Okazało się, że to przez alkohol

Przyjechał do szpitala, bo bolała go głowa. Okazało się, że to przez alkohol

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zarzut przyczynienia się do uszkodzenia ciała usłyszał właściciel psa, który w zeszły czwartek ugryzł w Słupcy (woj. wielkopolskie) innego mężczyznę w udo - poinformowała asp. sztab. Marlena Kukawska z miejscowej policji. Pies zginął po tym, jak ciosy nożem zadał mu zraniony mężczyzna.

Pies wykrwawił się po ciosach nożem. Właściciel zwierzęcia usłyszał zarzut

Pies wykrwawił się po ciosach nożem. Właściciel zwierzęcia usłyszał zarzut

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zażalenie Prokuratury Krajowej na odmowę aresztowania Marcina Romanowskiego ma rozpatrzyć troje sędziów, w tym Przemysław Dziwański, który miał być wyłączony ze sprawy. Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie przekazała, że taka decyzja wynika z tego, iż "mamy dwa sprzeczne orzeczenia" co do wyłączenia Dziwańskiego, ale "oba są prawomocne". Według niej ta sprawa to "węzeł gordyjski". Rozpatrzenie zażalenia zaplanowano na 27 września.

"Węzeł gordyjski" w sprawie aresztowej Romanowskiego. "Mamy dwa sprzeczne orzeczenia, oba prawomocne"

"Węzeł gordyjski" w sprawie aresztowej Romanowskiego. "Mamy dwa sprzeczne orzeczenia, oba prawomocne"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a katastrofy w ruchu lądowym odpowie kierowca, który we wtorek potrącił kobietę na przejściu i wjechał w pełen ludzi przystanek. Dwie osoby zginęły, kilka trafiło do szpitala.

Kierowca z Woronicza odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym

Kierowca z Woronicza odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Kobieta, o zaatakowanie której podejrzewany jest Marius Borg Høiby, pozostawała z nim w "romantycznej relacji" - informuje policja. Oszczędnie komentuje ona jednak pozostałe szczegóły sprawy, w związku z którą na początku sierpnia zatrzymano 27-letniego syna księżnej koronnej Norwegii, Mette-Marit. Lokalne media donoszą, że do ataku miało dojść w mieszkaniu domniemanej pokrzywdzonej. Publikują też zdjęcia rzekomo dokonanych przez Høiby'ego zniszczeń i opisują groźby, jakie miał kierować pod adresem dziewczyny.  

"Romantyczna relacja" i groźby przez telefon. Nowe ustalenia w sprawie zatrzymanego syna księżnej  

"Romantyczna relacja" i groźby przez telefon. Nowe ustalenia w sprawie zatrzymanego syna księżnej  

Źródło:
ENEX, VG, Se og Hør, tvn24.pl

W gminie Ontinyent w Walencji po ulewnych opadach deszczu zawaliła się część dachu supermarketu. Z budynku ewakuowano kilkaset osób. Nikt nie został ranny, ale woda wyrządziła szkody.

Lunęło tak, że zawaliła się część dachu supermarketu

Lunęło tak, że zawaliła się część dachu supermarketu

Źródło:
ENEX, El Espanol, Levante-EMV

28-letnia Polka i 29-letni Francuz wtargnęli na płytę krakowskiego lotniska, chcąc dostać się do samolotu do Marsylii. Wcześniej podróżnym zakazano wejścia na pokład, bo nie chcieli oni dopłacać za zbyt duży bagaż.

Polka i Francuz wtargnęli na płytę lotniska, wcześniej odmówili dopłaty za bagaż

Polka i Francuz wtargnęli na płytę lotniska, wcześniej odmówili dopłaty za bagaż

Źródło:
PAP

Scena jak z filmu "Kevin sam w domu" rozegrała się w jednym z przedszkoli w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie). Tym razem jednak nie było śmiesznie. W piątek grupa przedszkolaków wyjechała na wycieczkę, jednak bez jednej 5-latki. Dziewczynka została w przedszkolu bez opieki. Sprawą zajęła się policja, prokuratura oraz kuratorium oświaty.

Pięcioletnie dziecko zostało zamknięte bez opieki na sześć godzin w przedszkolu

Pięcioletnie dziecko zostało zamknięte bez opieki na sześć godzin w przedszkolu

Źródło:
tvn24.pl

Mohammad Abu Al Qumsan poszedł odebrać akty urodzeń swoich dzieci - bliźniąt, które właśnie przyszły na świat. Wtedy otrzymał telefon, że dom w Strefie Gazy, w którym rodzina mieszkała, został zbombardowany. Noworodki i jego żona zginęli.

Pozostały mu tylko akty urodzenia. Żona i nowo narodzone bliźniaki zginęli w zbombardowanym domu

Pozostały mu tylko akty urodzenia. Żona i nowo narodzone bliźniaki zginęli w zbombardowanym domu

Źródło:
CNN, Reuters

Tarnobrzeska prokuratura zaostrzyła zarzuty wobec małżeństwa S., podejrzanego w sprawie śmiertelnego zatrucia wyrabianą przez nich mięsną galaretą. Odpowiedzą nie za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a za nieumyślne spowodowanie śmierci. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Śmierć po zjedzeniu galarety. Prokuratura zmienia zarzuty dla małżeństwa sprzedającego wyroby

Śmierć po zjedzeniu galarety. Prokuratura zmienia zarzuty dla małżeństwa sprzedającego wyroby

Źródło:
PAP

Żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego w końcówce rządów PiS zarobiła w państwowym banku ponad milion złotych - wynika z ustaleń portalu Onet. Tak dużą pensję miała otrzymać za zaledwie pół roku pracy. Jak zauważają dziennikarze, odpowiedzialnym za spółki Skarbu Państwa był wtedy bliski znajomy Radosława Piesiewicza Jacek Sasin, ówczesny minister aktywów państwowych.

Milion za pół roku pracy. Żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego zarobiła za PiS fortunę

Milion za pół roku pracy. Żona szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego zarobiła za PiS fortunę

Źródło:
Onet

Organizacja charytatywna z Nowej Zelandii poszukuje osób, do których trafiły w ostatnim czasie jej paczki żywnościowe. Okazało się, że w części paczek mogą znajdować się narkotyki ukryte w papierkach po cukierkach - poinformowały lokalne władze. W wyniku spożycia tych "słodyczy" trzy osoby zostały już hospitalizowane.

Fundacja rozdawała potrzebującym cukierki. Okazało się, że to metamfetamina

Fundacja rozdawała potrzebującym cukierki. Okazało się, że to metamfetamina

Źródło:
ctvnews.ca

Firma Elona Muska została zobowiązana do wypłaty odszkodowania na rzecz Gary'ego Rooneya, jednego z byłych pracowników Twittera. Wysokość ustalono na rekordową kwotę 550 tysięcy euro. Powodem jego przyznania było, uznane przez irlandzki trybunał za niesłuszne, zwolnienie mężczyzny z pracy spowodowane nieodpowiedzeniem na e-maila od Muska.  

Nie odpowiedział na maila, został zwolniony. Rekordowe odszkodowanie

Nie odpowiedział na maila, został zwolniony. Rekordowe odszkodowanie

Źródło:
The Guardian, Business Insider
Koniec audytu w ABW, brak zawiadomień do prokuratury. "Jestem zdziwiony"

Koniec audytu w ABW, brak zawiadomień do prokuratury. "Jestem zdziwiony"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Większość polskich ugrupowań proeuropejskich milczy na temat przyjęcia unijnej waluty, a tym samym oddaje pole eurosceptykom - czytamy w środowo-czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej". Jak wynika z najnowszego badania, poparcie dla wprowadzenia euro za kilka lat zmniejszyło się z 34,9 proc. w 2023 roku do 30,7 proc. obecnie.

Poparcie Polaków dla wejścia do strefy euro. Najnowsze badanie nie pozostawia złudzeń

Poparcie Polaków dla wejścia do strefy euro. Najnowsze badanie nie pozostawia złudzeń

Źródło:
PAP
Partyjni działacze, hejter i prawnicy bliscy władzy. Komu jeszcze płaciło ministerstwo Ziobry?

Partyjni działacze, hejter i prawnicy bliscy władzy. Komu jeszcze płaciło ministerstwo Ziobry?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Hiszpańskie władze prowadzą "wstępne dochodzenie" w sprawie teledysku Katy Perry - informuje BBC. Artystka nakręciła go na Balearach, a część scen miało powstać na chronionych wydmach wysepki Espalmador (S'Espalmador). Urzędnicy twierdzą, że gwiazda nie miała wymaganego pozwolenia.

Dochodzenie po premierze teledysku amerykańskiej gwiazdy. Chodzi o sceny z plaży

Dochodzenie po premierze teledysku amerykańskiej gwiazdy. Chodzi o sceny z plaży

Źródło:
BBC

Rosja wysłała w zeszłym tygodniu do Korei Północnej 447 kóz, by zapewniły mleko dla miejscowych dzieci. Portal Politico zauważa, że rządzony przez Kim Dzong Una kraj zmaga się niedoborami żywności, a znaczna część populacji jest niedożywiona.

Wsparcie dla sojusznika. Kreml wysłał 447 kóz

Wsparcie dla sojusznika. Kreml wysłał 447 kóz

Źródło:
Politico, tvn24.pl
Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Janeczka uratowała życie jej dziadkowi 80 lat temu. Dziś nie odpuszcza i prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak wygląda zorza polarna widziana z przestrzeni kosmicznej? Astronauta Matthew Dominick z NASA prowadził w niedzielę11 sierpnia obserwacje Ziemi z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i udało mu się uchwycić niezwykły widok.

Zorza polarna. Zobaczcie ją jeszcze raz, ale tym razem z perspektywy dostępnej wybranym

Zorza polarna. Zobaczcie ją jeszcze raz, ale tym razem z perspektywy dostępnej wybranym

Źródło:
NASA, tvnmeteo.pl

Liczba zakażeń COVID-19 znów jest duża - ocenia w rozmowie z tvn24.pl prof. dr hab. Anna Piekarska. Kierowniczka Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. Biegańskiego w Łodzi zauważa, że do wzrostu liczby chorych dochodzi od początku lipca. Zdaniem Głównego Inspektora Sanitarnego doktora Pawła Grzesiowskiego, szczytu zachorowań należy spodziewać się w połowie września.  

Wakacyjna fala COVID-19 w Polsce. "Zakażeń znów jest dużo"

Wakacyjna fala COVID-19 w Polsce. "Zakażeń znów jest dużo"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tegoroczny Top of the Top Sopot Festival rusza już za kilka dni. Gwiazdą pierwszego dnia wydarzenia będzie między innymi Sarsa. Piosenkarka opowiedziała w TVN24 o swoich zmaganiach z poważną chorobą, która była inspiracją do powstania nowego singla. - Ten utwór pokazuje, że można przekuć najtrudniejszą sytuację w coś dobrego - mówi.

Sarsa wraca z nowym singlem na Top of the Top Sopot Festival. "Zaklęłam rzeczywistość"

Sarsa wraca z nowym singlem na Top of the Top Sopot Festival. "Zaklęłam rzeczywistość"

Źródło:
tvn24.pl

Poszukiwania złota, intrygi świata finansjery i emocje w kolejnej odsłonie głośnej serii - na platformie Max debiutują w tym tygodniu tytuły w sam raz na letnie wieczory. Na liście premier między innymi film "Furiosa: Saga Mad Max", który niedawno miał swoją premierę kinową.

Niedawno w kinach, teraz online. Co nowego na platformie Max

Niedawno w kinach, teraz online. Co nowego na platformie Max

Źródło:
tvn24.pl