- Jak na manifest filozofii władzy za dużo było marketingowego pudru, jak na program działania rządu - za dużo sprzecznych celów i za mało informacji jak te cele pogodzić - tak Wojciech Olejniczak (LiD) ocenił expose premiera. Zapewnił też, że LiD zachowa "wstrzemięźliwość i dystans do tego festiwalu obietnic i sprzecznych celów".

Szef klubu Lewicy i Demokratów Wojciech Olejniczak odnosząc się do expose premiera Donalda Tuska ocenił, że nie zapowiada ono radykalnej zmiany polskiej polityki.

My Lewica i Demokraci, nasi wyborcy, nadal uważamy, że potrzebna jest radykalna zmiana polskiej polityki, ale nie tylko kosmetyka polityczna. Tymczasem w wielu przypadkach, expose takiej zmiany nie zapowiada. Wojciech Olejniczak

Zdaniem Wojciecha Olejniczaka, Polska potrzebuje realnej zmiany, a nie kosmetyki politycznej. - Polskiej polityki nie trzeba pudrować, by była piękniejsza. Bardziej śliczny od premiera Marcinkiewicza pan nie będzie - zaznaczył Olejniczak.

Olejniczak przypomniał, że Tusk w expose oraz w czasie kampanii wyborczej obiecał m.in. niskie podatki, wyższe płace, niski deficyt. - Nie da się tego zrobić - powiedział Olejniczak.

Polityk LiD zaapelował do PO i PSL o poparcie projektów autorstwa LiD - "by żyło się lepiej wszystkim".

Odniósł się też do zapowiedzi z expose Donalda Tuska, że polscy żołnierze opuszczą Irak w 2008 r. Olejniczak przypomniał, że decyzja o zakończeniu polskiej misji w Iraku została podjęta w 2005 r., kiedy ministrem obrony w gabinecie Marka Belki był Jerzy Szmajdziński. - Dlaczego na realizację tej decyzji mamy czekać jeszcze rok? - pytał Olejniczak.

Zapowiedział też, że LiD będzie zabiegać o poparcie Karty Praw Podstawowych. - Kogo się boicie? PiS-u, prezydenta, biskupów? - grzmiał Olejniczak. Cytując expose, Olejniczak przypomniał słowa premiera Tuska, że "najważniejszy jest kapitał i własność". - A my mówimy - najważniejszy jest człowiek - stwierdził Olejniczak.

Przedstawiając stanowisko klubu LiD Olejniczak zapowiedział równy dystans do PO i PiS.

mon

Źródło: TVN24, PAP