Lider Samoobronny udowadniał, że za czasów, gdy jego partia była w koalicji, nikt nie krytykował działalności resortów zarządzanych przez Samoobronę: - Nie było uwag krytycznych do ministerstw budownictwa, pracy, rolnictwa - mówił Lepper. - Bo my wiedzieliśmy, co mamy tam robić i pracowaliśmy. W kraju i za granicą - dodał.

- Współrządziliśmy nie na zasadach naszego programu, bo bracia Kaczyńscy wciąż mówili, że współrządzą z nami z przymusu - podkreślił Lepper. Dodał, że jego partia chce teraz realizować własny program, oparty na czterech priorytetach: gospodarce, polityce społecznej, bezpieczeństwie wewnętrznym i zewnętrznym oraz rolnictwie i polityce żywnościowej.

- Będziemy ciągle powtarzać: gospodarka jest najważniejsza - mówił były wicepremier. Skrytykował - jak mówił - "nieudolne" działania minister finansów Zyty Gilowskiej. - Dziś nie ma takiego boomu. Młodzi wyjeżdżają za granicę. A przedsiębiorcy, przez działania służb specjalnych w Polsce, boją się tu inwestować, bo nie wiedzą czy rano po nich nie przyjdą - mówił Lepper.

"Polska poligonem dla pana Busha?"Mówiąc o polityce zagranicznej Polski apelował o "dobre, poprawne, partnerskie stosunki". - Kto wykorzystuje Polskę? Wschód czy Stany Zjednoczone? - pytał jednak Lepper i deklarował w imieniu Samoobrony: - Jesteśmy przeciwni misji Polaków w Iraku. Jesteśmy tam już lata i co mamy w zamian? Kilkadziesiąt trumien. To cały sukces - grzmiał Lepper.

Według niego, Samoobrona mówi także "stop dla tarczy antyrakietowej", jeśli nie będzie ogólnopolskiego referendum. - Tarcza może stanąć w każdym zakątku kraju, ale dotknie całej Polski - uzasadniał. Dodał, że w tej sprawie Polska musi wziąć pod uwagę zdanie swoich sąsiadów. I pytał: - Czy Polska ma być poligonem dla pana Busha? Nie dla wybryków pana Busha! - mówił przewodniczący.

"Będziemy skutecznie walczyć z patologiami i korupcją"W polityce wewnętrznej, Samoobrona - podobnie jak jej były koalicjant PiS - chce walczyć z przestępstwami i patologiami. Ale inaczej niż PiS: - Zastanówmy się: sześć lat od kiedy Samoobrona przedstawiła w Sejmie projekt lustracji majątkowej i gospodarczej. Kogo zlustrowano, czyj majątek do tej pory został skontrolowany? - pytał Lepper.

- Nie bronimy nikogo. Nie chcemy nikogo wyjątkowo traktować, że ma przywileje - mówił dalej. - Ale mamy przykład ostatnich dwóch dni. Pan Ryszard Krauze wezwania do prokuratury nie przyjął i już list gończy za nim będzie. Dla nich prawo jest niczym, niczym. Do nich nie dociera, ze powinien być potwierdzony odbiór zawiadomienia. Musi się stawić, bo wiedzieli o tym wszyscy, mówią prokuratorzy - podsumował Lepper.

kdj

Źródło: tvn24