"Leki mają być tańsze, lepsze i dostępne"

Aktualizacja:
Arłukowicz zaproszony przed komisję zdrowia
Arłukowicz zaproszony przed komisję zdrowia
TVN24/PAP, Tomasz Gzell
Arłukowicz zaproszony przed komisję zdrowiaTVN24/PAP, Tomasz Gzell

- Nie jest istotą tej ustawy zaoszczędzenie choćby jednej złotówki dla budżetu – zapewniał Bartosz Arłukowicz podczas posiedzenia komisji zdrowia. Minister zdrowia tłumaczył w Sejmie, że założeniem funkcjonowania nowej ustawy refundacyjnej jest to, aby pieniądze zaoszczędzone w negocjacjach z koncernami farmaceutycznymi były przeznaczane na wciąganie kolejnych środków na listę leków refundowanych. Podczas obrad zarzucił też przewodniczącemu Bolesławowi Piesze (PiS), że ani on ani komisja nie interesowali się nową ustawą.

Arłukowicz zaczął odpowiedzi na pytania komisji zdrowia od uwagi, że jej przewodniczący, były minister zdrowia Bolesław Piecha (PiS), nie interesował się ustawą refundacyjną. Jak mówił, Piecha ani razu nie zwołał posiedzenia komisji w jej sprawie. – Być może stąd braki w wiedzy – podkreślał.

Minister Arłukowicz o refundacji leków przeciw chorobom przewlekłym (TVN24)
Minister Arłukowicz o refundacji leków przeciw chorobom przewlekłym (TVN24)TVN24

- Jestem przekonany, że w stwierdzeniu "mało wiemy" jest pan odosobniony, bo posłowie pisali interpelacje – oceniał. Wymieniał, że do jego resortu wpłynęło 160 interpelacji – 29 dotyczyło kwestii związanych z ustawą refundacyjną, członkowie komisji zdrowia złożyli ich sześć, w tym członkowie PiS – 2.

- Czyli ci, którzy chcieli wiedzieć na bieżąco, to wiedzieli – podsumował.

"Jeśli pan się gdzieś spieszy..."

W trakcie udzielania odpowiedzi na pytania Piechy, gdy przewodniczący próbował przerwać Arłukowiczowi, ten znowu go zaatakował. - Jeśli pan przewodniczący po półtora roku od momentu wejścia w życie tej ustawy postanowił po raz pierwszy zwołać posiedzenie komisji w tej sprawie, to ja zrobię wszystko, aby posłowie zainteresowani tym problemem i Polacy dowiedzieli się wszystkiego, co potrzeba do pełnej wiedzy o tej sprawie w sposób pełny kompetentny i efektywny. Jeśli pan gdzieś się spieszy, jestem przekonany, że posiedzenie może poprowadzić pani poseł Libera-Małecka - stwierdził.

Bartosz Arłukowicz o proteście lekarzy i aptekarzy (TVN24)
Bartosz Arłukowicz o proteście lekarzy i aptekarzy (TVN24)TVN24

"Nie jestem Bruce Wszechmogący"

Piecha, jak powiedział, bardzo żałuje, że dopiero teraz zwołał posiedzenie, a nie półtorej roku temu, ale "wtedy, a nawet rok, czy siedem miesięcy temu Arłukowicz był przeciwko ustawie".

Przypomniał też, że negocjacje trwały zaledwie dwa miesiące (komisja została powołana 13-14 października 2011 roku, a negocjacje rozpoczęły się 4 listopada). – Po wyborach Sejm był odpowiednio o czasie zwołany, komisja zdrowia ukonstytuowała się nie tak dawno i w związku z tym mówienie o jakiś przestrzeniach czasowych wielomiesięcznych, czy rocznych nie ma najmniejszego sensu. Jest po prostu nadużyciem pewnych figur retorycznych – powiedział.

I dodał: - Nawet ja nie jestem Bruce Wszechmogący, żebym mógł zbierać komisję i dyskutować o czymś, co w porządku prawnym nie istnieje.

Ma być więcej pieniędzy

Odpowiadając na pytania przewodniczącego komisji Arłukowicz tłumaczył, że ustawa została napisana w ten sposób, aby po jej wejściu leki były tańsze, a dostęp do nich łatwiejszy.

Mówił, że celem strategicznym negocjacji, jakie prowadzi komisja ekonomiczna pod nadzorem wiceministra zdrowia Andrzeja Włodarczyka, było stworzenie puli niezbędnych leków w zmniejszonej cenie. Jak zapewniał, to się udało. Natomiast wynegocjowane upusty, które są rzędu 10 proc. zostaną wykorzystane do umieszczenia kolejnych leków na liście refundacyjnej.

Arłukowicz zapewniał, że celem pierwszego etapu negocjacji było stworzenie puli niezbędnych leków w zmniejszonej cenie, która zabezpieczy wszystkich chorych i leczenie wszystkich chorób.

Arlukowicz:tak się zmienia system i tworzy listę/TVN24
Arlukowicz:tak się zmienia system i tworzy listę/TVN24

Rynek ma być przejrzysty i konkurencyjny

Minister podkreślał, że w ustawie zapisano, że NFZ musi przeznaczyć na refundacje leków określoną część swojego budżetu – w tym momencie jest to 17 proc. Jak podkreślał, teraz to ustawa gwarantuje, że wszystkie wynegocjowane upusty wracają po to, by komisja mogła nadal negocjować i wprowadzać na listę nowe leki.

Powtarzał, że negocjacje się nie zakończyły, że będą one jeszcze trwały przez lata.

- Prowadzone negocjacje powodują taki system zachowań, że tworzy się rynek konkurencji wśród koncernów, żeby znaleźć się na takiej liście – zachwalał nowe prawo. Jak podkreślał, jego efekt jest taki, że koncerny obniżają cenę, żeby znaleźć się na takiej liście.

- Istotą ustawy refundacyjnej jest to, aby rynek refundacji leków był bardzo przejrzysty, klarowny i jasny – dodał, podkreślając, że dotyczy to zarówno lekarzy, pacjentów, jak i firm farmaceutycznych.

Konkretne leki, konkretne zmiany/TVN24
Konkretne leki, konkretne zmiany/TVN24TVN24

Negocjacje trwały

Minister odniósł się też do zarzutów, że lista leków musiała być korygowana niespełna tydzień po jej ogłoszeniu. Tłumaczył, że nie mógł ogłosić wpisania tych leków wcześniej, ponieważ w ich sprawie toczyły się jeszcze negocjacje. Jak zapewniał, skończyły się one wtedy, gdy komisja ekonomiczna uznała, że osiągnęła zakładany cel.

Arłukowicz wymieniał, że znalazły się tam leki niezbędne dla cukrzyków, leki podawane po przeszczepach, leki przeciwbólowe podawane chorym na nowotwory i środki wykorzystywane w leczeniu psychiatrycznym.

Na przykładzie pasków do glukometrów przedstawiał filozofię funkcjonowania sytemu refundacji. Jak mówił, intencją umieszczenia ich na liście było, aby dostęp do pasków w zryczałtowanej cenie 3,2 zł mieli chorzy, którym są one potrzebne do życia „jak woda i tlen”. Pozostali będą musieli za nie płacić kilkanaście złotych. Arłukowicz podkreślał, że właśnie w ten sposób postrzega rolę swoją i swojego resortu – by dostęp do leków refundowanych mieli w pierwszej kolejności ci najbardziej potrzebujący.

Minister się nie ugnie

Mimo zapowiedzianej korekty leków, do których dopłaci NFZ, minister zdrowia zapewnił wczoraj, że "nie ugnie się przed nikim" i "zreformuje rynek leków w Polsce". Arłukowicz podkreślił, że obowiązująca od 1 stycznia ustawa refundacyjna wprowadza zasady jasnego dostępu i klarownej polityki wobec koncernów farmaceutycznych i umożliwia prowadzenie negocjacji prowadzących do obniżenia cen leków.

Arłukowicz zapewnił też, że recepty wypisywane do 31 grudnia 2011 r. nie stracą - jak to określił - "swojej wartości merytorycznej" po 1 stycznia, ale będą realizowane na podstawie nowego systemu refundacji. Zaznaczył, że jest on korzystny dla pacjenta. Oświadczył, że recepty z pieczątką: "Refundacja do decyzji NFZ" będą realizowane w aptekach. Wcześniej lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego zdecydowali, że rozpoczną akcję protestacyjną przeciw przepisom ws. recept. Zapowiedzieli, że przestaną określać uprawnienia pacjentów do refundacji leków i od 2 stycznia będą stawiać na receptach pieczątki: "Refundacja leku do decyzji NFZ".

Naczelna Rada Aptekarska nie podjęła jeszcze decyzji w sprawie realizacji recept z pieczątką: "Refundacja do decyzji NFZ". Aptekarze obawiają się, że po realizacji takich recept mogą zostać obciążeni karami umownymi.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24/PAP, Tomasz Gzell

Pozostałe wiadomości

Policjanci poszukują napastnika, który w poniedziałek około godziny 15 zaatakował 60-letniego mężczyznę ostrym narzędziem w Olkuszu (woj. małopolskie). - Życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo. Robimy co w naszej mocy, żeby jak najszybciej ustalić tożsamość sprawcy i go zatrzymać - przekazuje komisarz Marcin Kwiecień z olkuskiej komendy miejskiej.

Drony, śmigłowiec i psy tropiące. Szukają mężczyzny, który zaatakował 60-latka

Drony, śmigłowiec i psy tropiące. Szukają mężczyzny, który zaatakował 60-latka

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Henrik Landerholm, doradca premiera Szwecji do spraw bezpieczeństwa narodowego w poniedziałek zrezygnował ze stanowiska. Wcześniej media ujawniły, że mógł narazić bezpieczeństwo kraju, zostawiając tajne dokumenty po spotkaniu. W sprawie wszczęto śledztwo.

Zgubił telefon, zapomniał o tajnych dokumentach. Doradca premiera podał się do dymisji

Zgubił telefon, zapomniał o tajnych dokumentach. Doradca premiera podał się do dymisji

Źródło:
PAP

- Nasze myśli powinniśmy skierować ku milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada - powiedział Marian Turski, ocalały z nazistowskiego obozu Auschwitz, podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy jego wyzwolenia. Tova Friedman mówiła, że "wszyscy mamy obowiązek nie tylko pamiętać, ale także ostrzegać i uczyć, że nienawiść rodzi więcej nienawiści". Głos zabrali także Janina Iwańska i Leon Weintraub.

"Została nas tylko garstka"

"Została nas tylko garstka"

Źródło:
TVN24, PAP

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji (AI) oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek na giełdzie. Pojawienie się DeepSeek podało w wątpliwość dotychczasowy model rozwoju AI, który opierał się na gigantycznych inwestycjach - wskazał "Washington Post".

"Moment Sputnika". Nowa aplikacja z Chin zaskoczyła rynek

"Moment Sputnika". Nowa aplikacja z Chin zaskoczyła rynek

Źródło:
Reuters, PAP

W poniedziałek opublikowany został list gończy za Dawidem Danielem Złotkowskim, który w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. Wcześniej decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu wydał sąd.

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Artur Olech został odwołany ze stanowiska prezesa PZU. Taką decyzję podjęła rada nadzorcza - poinformowała spółka w komunikacie. Rada powołała jednocześnie Andrzeja Klesyka do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu.

Prezes PZU odwołany

Prezes PZU odwołany

Źródło:
PAP

Ekolodzy i sąsiedzi Chin obawiają się konsekwencji budowy zapory wodnej, którą Pekin wznosi w Tybecie. Choć ma to być największy tego typu obiekt na świecie, nie podano szczegółów projektu. - Dyskrecja Chin podsyca nieufność - ocenia ekspertka cytowana przez "The New York Times".

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

W Walencji termometry w poniedziałek pokazały prawie 27 stopni Celsjusza. To najwyższa w ponad stuletniej historii pomiarów temperatura w styczniu. Miejscami było jeszcze goręcej. Niezwykłe ciepło jest związane z burzą Herminia, która zaledwie kilkaset kilometrów dalej przyniosła intensywne opady śniegu.

Prawie 27 stopni w środku zimy. Padł styczniowy rekord

Prawie 27 stopni w środku zimy. Padł styczniowy rekord

Źródło:
Daria de Leon, Leonoticias, ENEX, Las Provincias

Byli szefowie Służby Kontrwywiadu Wojskowego zostali uznani przez Prokuraturę Krajową za pokrzywdzonych bezprawnym działaniem prokuratury. Śledczy mieli bezprawnie, bo bez dowodów, postawić zarzuty rzekomej współpracy z rosyjskimi służbami generałowi Piotrowi Pytlowi i generałowi Januszowi Noskowi - ustalił dziennikarz "Superwizjera" TVN i tvn24.pl Maciej Duda.

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Tychach komentował rzekomy nowy "podatek od płotu", sugerując, że pewnie będzie też "trzeba zapłacić" za jego banery wyborcze. Wprowadzał w błąd.

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Amerykańska policja zatrzymała na Florydzie 37-letniego mężczyznę po tym, jak przekazał służbom, że "działając w samoobronie" śmiertelnie postrzelił 57-latka. Ofiara wynajmowała od niego mieszkanie. Lokalne media informują o szczegółach sprawy, powołując się na raport policji.

Miał ustawić termostat. Właściciel mieszkania z zarzutem zastrzelenia lokatora

Miał ustawić termostat. Właściciel mieszkania z zarzutem zastrzelenia lokatora

Źródło:
NBC 6 South Florida, CBS News

Na trasie S2 zderzyły się dwa auta: osobowe i ciężarowe. Lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko. Były duże utrudnienia w ruchu.

Trasa S2 stanęła w korku po wypadku. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko

Trasa S2 stanęła w korku po wypadku. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Na Bielanach zderzyły się toyota i kia. Kierowca toyoty trafił do szpitala. Okazało się, że nie było to pierwsze poniedziałkowe zdarzenie z jego udziałem.

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zwyciężyłby zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów prezydenckich w maju - wynika z nowego sondażu Opinia24. Na drugim miejscu znalazł się kandydat PiS Karol Nawrocki, a na trzecim Sławomir Mentzen z Konfederacji.

Najnowszy sondaż prezydencki

Najnowszy sondaż prezydencki

Źródło:
Opinia24

Dziesiątki tysięcy Palestyńczyków, którzy w niedzielę zgromadzili się w okolicach obsadzonego przez izraelskie wojska korytarza Netzarim w Strefie Gazy, zaczęły przekraczać go w poniedziałek rano. Jest to skutek porozumienia między Izraelem i Hamasem. Zgodnie z nim tylko nieuzbrojone osoby będą mogły wrócić na północ. Izraela ostrzegł również mieszkańców Gazy, aby nie zbliżali się do izraelskich żołnierzy w żadnym miejscu.

Palestyńczycy wracają do domu. "Jakbym narodziła się na nowo"

Palestyńczycy wracają do domu. "Jakbym narodziła się na nowo"

Źródło:
Reuters, PAP

Proboszcz bazyliki św. Brygidy w Gdańsku zainstalował na dachu świątyni panele fotowoltaiczne. Przekonuje, że instalacji nie widać z dołu, więc nie burzy "wizerunku architektonicznego kościoła". Poza tym panele są zamontowane w bezpieczny sposób. Chociaż ksiądz zapłacił już mandat nałożony przez pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, ma nadzieję, że instalację uda się ocalić. - Instalacji fotowoltaicznych na średniowiecznych, gotyckich, zabytkowych kościołach w Gdańsku po prostu być nie może - komentuje z kolei rzecznik konserwatora.

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Źródło:
TVN24

Krokodyl pojawił się na plaży w australijskim stanie Queensland. Nietypowy gość wywołał spore zamieszanie wśród plażowiczów - zwierzęta te dość rzadko zapuszczają się tak daleko na południe stanu. Gad szybko znikł ludziom z oczu, a lokalne służby starają się go znaleźć i zabezpieczyć.

Nietypowy widok na plaży. "Nie mogłam uwierzyć własnym oczom"

Nietypowy widok na plaży. "Nie mogłam uwierzyć własnym oczom"

Źródło:
ABC News

Janusz Palikot opuścił w poniedziałek areszt śledczy we Wrocławiu. Były poseł i biznesmen wpłacił 2 miliony złotych kaucji, na co miał czas do końca stycznia. Palikot trafił do aresztu w październiku ubiegłego roku, jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 milionów złotych. - Jestem człowiekiem niewinnym, co udowodnię - mówił po opuszczeniu aresztu.

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Źródło:
PAP

Z ciężarówki przewożącej materiały budowlane podczas zakrętu wypadł pręt i wbił się w auto jadące tuż za nim - przekazała straż pożarna. Dwie osoby są ranne.

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Źródło:
TVN24

Nowa Zelandia złagodziła przepisy wizowe dla osób pracujących zdalnie - pisze BBC. Tamtejsze władze mają nadzieję, że pobudzi to rozwój turystyki. 

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Źródło:
BBC

Tylko w niedzielę aresztowano 956 imigrantów przebywających w USA nielegalnie. Według doniesień "Washington Post" Donald Trump nakazał wypełniać normy aresztowań na poziomie do 1,5 tys. osób dziennie, ponieważ był niezadowolony z dotychczasowego tempa operacji.

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Źródło:
NBC News, PAP, "Washington Post"

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu miało dojść do "utarczki" pomiędzy lekarzem a ratownikiem medycznym. Na miejsce wezwano policję.

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Źródło:
Głos Wielkopolski, tvn24.pl

Brytyjski król Karol III w poniedziałek odwiedził Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu. Spotkał się tam z ocalałymi z Holokaustu i uchodźczyniami z Ukrainy. Podtrzymując pamięć o potwornościach przeszłości, kształtujemy naszą przyszłość - podkreślił monarcha podczas spotkania.

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Źródło:
PAP

57-latek z Bydgoszczy przez półtora miesiąca mieszkał z denatem za ścianą. Sprawa wyszła na jaw, gdy sąsiedzi wyczuli na klatce odór rozkładającego się ciała. Jak ustalili policjanci, pod koniec listopada doszło do kłótni i bójki między współlokatorami, które okazały się tragiczne w skutkach. Sprawcy może grozić dożywotnie pozbawienie wolności.

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Źródło:
KWP Bydgoszcz

Donald Trump zrobił "pierwszy ewidentny fałszywy krok" w sprawie wojny w Ukrainie - ocenia w publicysta włoskiego dziennika "Corriere della Sera". Jak wskazuje, prezydent Stanów Zjednoczonych nie dotrzymał obietnicy zakończenia walk w ciągu dwóch dni, a "ręka wyciągnięta do Rosjan spotkała się z pogardliwymi reakcjami Moskwy".

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP

W obu silnikach samolotu Jeju Air, który rozbił się w grudniu o betonowe ogrodzenie na pasie startowym lotniska Muan w Korei Południowej, znaleziono szczątki ptaków. Z opublikowanego wstępnego raportu ze śledztwa nie wynika jednak, co mogło być bezpośrednią przyczyną katastrofy, w której zginęło 179 osób.

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Do 31 stycznia właściciele nieruchomości muszą przekazać samorządom informacje o obecności na swoich posesjach wyrobów z azbestu. W przypadku niedopełnienia obowiązku może grozić im grzywna.

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Aż dwie trzecie spośród osób, które przeszły zakażenie SARS-CoV-2, przez ponad rok ma objawy PCS (post-Covid-19 Syndrome). To przede wszystkim zmęczenie, zaburzenia funkcji poznawczych i trudności z oddychaniem. Ale nie tylko. Nowe badanie przeprowadzili badacze z Uniwersytetu we Freiburgu.

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Źródło:
PAP
Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo informacji Sierra Leone powiadomiło, że "bada doniesienia medialne" w sprawie holenderskiego barona narkotykowego i groźnego przestępcy Josa Leijdekkersa. Agencja Reutera opublikowała nagranie z mszy, na którym widać Leijdekkersa. Według nieoficjalnych informacji, miał poślubić córkę prezydenta tego kraju.

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Źródło:
PAP, Reuters, BBC, tvn24.pl

W 2010 roku w Polsce było 58,9 tysiąca salonów kosmetycznych i fryzjerskich. Pod koniec 2024 roku było ich już ponad 132 tysiące - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita". - Liczba salonów systematycznie rośnie, co jest oznaką rosnącego zapotrzebowania na tego typu usługi - mówi w rozmowie z dziennikiem Tomasz Starzyk, rzecznik wywiadowni Dun & Bradstreet, która przygotowała raport na ten temat.

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Źródło:
"Rzeczpospolita"