Bronisław Komorowski szedł po trupach do władzy - stwierdza w wywiadzie dla Onet.pl poseł PiS Jacek Kurski. W tym kontekście wymienia śledztwo smoleńskie, powódź oraz decyzje p.o. prezydenta ws. obsady stanowisk po ofiarach katastrofy. - To kompromitowało PO. Błędem było unikanie w kampanii prezydenckiej tych tematów - uważa Kurski.
Poseł PiS odniósł się też do zarzutów pod adresem Jarosława Kaczyńskiego, iż po kampanii wyborczej zaostrzył on swą retorykę, co przejawia się choćby w jego ostatnich wypowiedziach na temat katastrofy smoleńskiej.
- Media wmawiają, że PiS co jakiś czas zmienia wizerunek. To nonsens. Musimy grać wszystkimi skrzydłami i zachowywać się pod tym względem jak PO. Uczmy się od przeciwników - mówi Kurski.
I tłumaczy, skąd wzięło się tak wysokie poparcie dla Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. - Wzrastające poparcie dla prezesa PiS i całej formacji nie wynikało z tego, że media nas nagle pokochały, bo media nie kochają Kaczyńskiego i PiS, tylko z tego, że te same media które nas ośmieszały - w związku z nową atmosferą w kraju po Smoleńsku - nie miały odwagi nas zaatakować - stwierdził Kurski.
Źródło: Onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24