- Nie będę szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych - oznajmił w radiu TOK FM wiceminister spraw zagranicznych Paweł Kowal.
Kowala wymieniały media jako jednego z kandydatów na to stanowisko po tym, jak dotychczasowy przewodniczący komisji Paweł Zalewski został zawieszony w prawach członka PiS po krytyce pod adresem minister spraw zagranicznych Anny Fotygi. We wtorek "Życie Warszawy napisało, że zastąpienie Zalewskiego przez Kowala jest już przesądzone i dojdzie do niego po sejmowych wakacjach. - Jakaś ogromna ilość plotek na ten temat kursuje. Powiem twardo "nie" - stwierdził Kowal pytany w TOK FM, czy zostanie szefem sejmowej komisji spraw zagranicznych. - Jeden dziennikarz mnie pytał, powiedziałem: "Nie, ale wie pan: w polityce nie mówi się nigdy. Następnego dnia w gazecie znalazłem: "W polityce nie mówi się nigdy". Wiceminister zapewnił, że w tej chwili ma swoje miejsce w życiu publicznym, które go całkowicie satysfakcjonuje.
Źródło: TOK FM
Źródło zdjęcia głównego: TVN24