Rzecznik rządu: planujemy regionalizację obostrzeń, kilkukrotnie wyższe kary

Źródło:
TVN24
Rzecznik rządu: Będzie regionalizacja obostrzeń. Kilkukrotnie wyższe kary
Rzecznik rządu: Będzie regionalizacja obostrzeń. Kilkukrotnie wyższe karyTVN24
wideo 2/22
Rzecznik rządu: Będzie regionalizacja obostrzeń. Kilkukrotnie wyższe karyTVN24

Przygotowujemy pakiet zmian legislacyjnych, które umożliwiają regionalizację obostrzeń na wielu poziomach - poinformował w "Jeden na jeden" w TVN24 rzecznik rządu Piotr Mueller. - Chcemy też doprecyzować kwestie sankcji finansowych dla przedsiębiorstw, które nie przestrzegają warunków sanitarnych - mówił. Dodał, że kary będą kilkukrotnie wyższe, niż obecnie.

Resort zdrowia poinformował w poniedziałkowym komunikacie o 575 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Dobowy bilans jest wyższy niż w niedzielę, kiedy informowano o 548 zakażeniach. Bilans jest z kolei niższy niż w sobotę, kiedy informowano o 658 zakażeniach. Tego dnia odnotowywano najwyższą dzienną liczbę potwierdzonych zakażeń w Polsce od początku pandemii.

Łącznie w Polsce od początku pandemii potwierdzono zakażenie u 47 469 osób, spośród których 1732 zmarły.

Rzecznik rządu: przygotowujemy pakiet zmian, które umożliwią regionalizację obostrzeń

Gościem "Jeden na jeden" w TVN24 był rzecznik rządu Piotr Mueller. - W tej chwili przygotowujemy pakiet zmian legislacyjnych po to, aby w rozporządzeniach poszczególnych, być może w ustawach dokonać kilku korekt, które umożliwiają regionalizację obostrzeń na wielu poziomach - poinformował.

- Z jednej strony regionalizację obostrzeń, czyli liczby osób, która przebywa w restauracji, która przebywa w sklepie oraz poszczególnych sankcji w tym zakresie, ale również chociażby regionalizację funkcjonowania szkół, bo to jest wariant, który jest brany pod uwagę i musimy mieć podstawy prawne do tego, żeby faktycznie taki wariant przyjąć - wyjaśniał.

- Gdy nie ma zachorowań powyżej jakiegoś poziomu w danym powiecie, to szkoła funkcjonuje normalnie, jeżeli ten poziom się zwiększa, to wtedy następuje ograniczenie funkcjonowania szkoły - dodał.

Mueller był również pytany, jak ta regionalizacja obostrzeń miałaby wyglądać. - W tej chwili mamy posiedzenie Sejmu zaplanowane na ten tydzień. W tej chwili są ostatnie analizy, w związku z tym, jeżeli będzie taka potrzeba, wtedy korekta będzie dokonana w formie ustawy, natomiast być może wystarczą zmiany w rozporządzeniu - powiedział.

"Chcemy też doprecyzować kwestie sankcji finansowych dla przedsiębiorstw"

- Chcemy też doprecyzować kwestie sankcji finansowych dla przedsiębiorstw, które nie przestrzegają warunków sanitarnych - zapowiedział.

- Najpierw chcemy zrobić krok związany z przedsiębiorcami, bo wielu z nich nie przestrzega zaleceń sanitarnych, które ogłosił Główny Inspektor Sanitarny, chociażby w zakresie odległości pomiędzy stolikami w restauracjach, czy w zakładach pracy. W związku z tym faktycznie przewidujemy, że sankcje w tym zakresie mogą zostać zwiększone. Będziemy bardziej egzekwować, będzie większa liczba osób, która będzie weryfikowała, czy te przepisy są przestrzegane - mówił rzecznik rządu.

- Mówimy o generalnym podwyższeniu sankcji dla podmiotów, takich jak przedsiębiorcy, restauratorzy, czy ktoś, kto przeprowadza imprezy masowe, których nie powinien przeprowadzać. Za złamania takich zasad faktycznie rozważamy podwyższenie sankcji finansowych - podkreślił.

Kilkukrotnie wyższe kary

Zapytany, na jakim poziomie będą te sankcje, odpowiedział: - Kilkukrotność tego, co jest w tej chwili, w związku z tym, że widzimy, że wiele podmiotów tych sankcji nie przestrzega.

- O regionalizacji mówimy pod kątem decydowania o obostrzeniach. Czyli na przykład w danym powiecie, w którym mamy do czynienia z podwyższeniem liczby osób zakażonych, tam limit miejsc w sklepie będzie inny, czy dodatkowo inne obowiązki sanitarne - tłumaczył.

"Kary będą na tyle podwyższone, że ryzyko złamania przepisów będzie zbyt duże"

Pytany, czy będą wtedy bardziej egzekwowane obowiązki związane z noszeniem maseczek, odpowiedział, że "oczywiście, że tak, w szczególności tam, gdzie mamy do czynienia z większymi ogniskami zakażeń". - Ale dotyczy to również całego kraju. W tej chwili widzimy, że ruch turystyczny powoduje, że ruch po całym kraju się zwiększa. To dobrze dla gospodarki, ale generuje pewne ryzyka, dlatego też zachęcamy do tego, że jeżeli nie ma odległości wystarczającej pomiędzy osobami, żeby zgodnie z przepisami te maseczki nosić - zaznaczył Mueller.

Jak dodał, na temat tego, czy powinny być większe kary za nienoszenie maseczek, "dyskusja w rządzie jest bardzo zróżnicowana". - Jeżeli chodzi o przedsiębiorstwa, podmioty gospodarcze, to te sankcje powinny być wyższe, ponieważ część z nich jest na tyle niska, że nie powoduje de facto ryzyka po stronie przedsiębiorców. Lepiej opłaca się często złamać ten przepis i zaryzykować karę, niż przestrzegać przepisów - mówił.

Podkreślił, że "kary będą na tyle podwyższone, że ryzyko złamania przepisów będzie zbyt duże". - Chociaż apeluje o to, żeby przede wszystkim patrzeć na to pod kątem epidemicznym , bo to jest ogromne ryzyko dla samej osoby, która prowadzi taką działalność gospodarczą, ale i dla wszystkich klientów - powiedział.

Mueller: bezwzględne egzekwowane zasłaniania ust i nosa jednym z wariantów, który rozważamy przy modyfikacji rozporządzenia
Mueller: bezwzględne egzekwowane zasłaniania ust i nosa jednym z wariantów, który rozważamy przy modyfikacji rozporządzeniaTVN24

"Osoba, która ma problem z oddychaniem, może na przykład mieć przyłbicę"

Rzecznik rządu przyznał, że rząd chce doprecyzować kwestię noszenia maseczek. - Pamiętajmy, że jest obowiązek zasłaniania ust i nosa, to nie musi być maseczka, to może być przyłbica. Jeżeli chodzi o liczbę maseczek, przyłbic to już jest taki poziom, który zapewnia ich posiadanie przez każdego obywatela - zauważył.

- Zasadnym jest pytanie, czy powinno być to wyłączone dla osób, które tylko deklarują problemy ze zdrowiem. Przecież osoba, która ma problem z oddychaniem, może na przykład mieć przyłbicę. W związku z tym faktycznie rozważamy zmianę przepisów w taki sposób, żeby jeżeli osoba deklaruje, że ma problemy z oddychaniem po prostu nosiła innego rodzaju przedmiot zasłaniający nos i usta i to może być przyłbica, która pozwala na normalne oddychanie - zaznaczył.

Dodał również, że "jednym z wariantów, który jest rozważany przy modyfikacji rozporządzenia", jest bezwzględne egzekwowane zasłaniania ust i nosa. - To będzie w ciągu tygodnia, dwóch tygodni, jeżeli chodzi o cały proces legislacyjny. Sejmowy jest nieco dłuższy, ale tam, gdzie są rozporządzenia, możemy to zrobić dużo szybciej - powiedział.

"Mieliśmy pełne podstawy, aby twierdzić, że liczba osób w kraju, jeżeli chodzi o zachorowania, jest dużo mniejsza"

Rzecznik rządu Piotr Mueller odniósł się również do słów premiera Mateusza Morawieckiego, który w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" powiedział: - Do tej pory radziliśmy sobie z zagrożeniami bardzo dobrze, być może tak dobrze, że trochę nas to uśpiło. A teraz również możemy zaspać.

W tym kontekście został również zapytany o słowa premiera, które padły 1 lipca przed drugą turą wyborów prezydenckich w Tomaszowie Lubelskim. - Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca - apelował szef rządu.  '

Premier: Wirus jest w odwrocie, nie ma się już czego bać
Premier: Wirus jest w odwrocie, nie ma się już czego baćTVN24

- Popatrzmy na liczby. W sytuacji, gdy padł ten drugi cytat, była dużo mniejsza liczba zachorowań. Mieliśmy do tego pełne podstawy, aby twierdzić, że liczba osób w kraju, jeżeli chodzi o zachorowania, jest dużo mniejsza - komentował Mueller.

Jak dodał, w związku z tym rządzący mieli również pełne podstawy, aby twierdzić, że "udaje nam się wygrywać faktycznie walkę z koronawirusem".

"Winnych można szukać w wielu miejscach"

Na uwagę, że może trzeba uważać z takimi mocnymi słowami, bo mogły skłonić ludzi do przestania noszenia maseczek, odpowiedział, że "czym innym jest kwestia przestrzegania zasad sanitarnych, dezynfekcji rąk, a czym innym jest kwestia powiedzenia, że udaje nam się walczyć skutecznie z koronawirusem".

- Winnych można szukać w wielu miejscach. My przechodzimy do działań. Ja mówię o tym, że wtedy faktycznie liczby pokazywały, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze, jeżeli chodzi o walkę z koronawirusem - skomentował.

Prowadząca program Agata Adamek zaznaczyła, że wtedy byliśmy przed wyborami. - Zaraz będziemy przed innymi wydarzeniami. Jeżeli to miałby być zarzut tylko do nas, to popatrzmy też na innych przedstawicieli sceny politycznej. To byłby zarzut nie tylko wymierzony w nas, jeżeli w ogóle taki zarzut stawiać - ocenił rzecznik rządu.

Autorka/Autor:kb

Źródło: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Aplikacja TikTok domaga się szerokich uprawnień dostępowych podobnie jak inne platformy społecznościowe, takie jak Facebook czy Instagram. Jednak używanie TikToka budzi większe emocje ze względu na powiązania z Chinami - uważa Szymon Palczewski z portalu CyberDefence24. Wtóruje mu Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik, który zauważa, że ostatecznie to użytkownik kontroluje, jakie informacje komu udostępnia.

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

Źródło:
PAP

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt". Jak dodaje, "BiH jest najbardziej niestabilnym i narażonym krajem w regionie", a obecna sytuacja jest "najpoważniejsza od rozpadu Jugosławii".

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Źródło:
PAP

Członkowie Stowarzyszenia "Wizna 1939" ekshumowali w Wylinach-Rusi (woj. podlaskie) szczątki polskiego żołnierza, który zginął podczas kampanii wrześniowej. Relacja o tych wydarzeniach przetrwała w pamięci rodziny tutejszego gajowego, który w 1939 roku zauważył ciało na polu i pochował je w pobliskim lesie.

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Źródło:
tvn24.pl

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Mamy pierwszą osobę w Polsce ukaraną za mówienie "patodeweloperka", to aktywista Miasto Jest Nasze - informuje współzałożyciel stowarzyszenia i od niedawna stołeczny radny Jan Mencwel. W uzasadnieniu sąd podnosi, że odbiór tego sformułowania jest "negatywny", a w stosunku do dewelopera, o którym pisał aktywista, jest "obraźliwe" i "nie znajduje żadnego uzasadnienia".

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Aktywista ukarany przez sąd za sformułowanie "patodeweloperka". "Pierwszy w Polsce"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jedna osoba została ranna w karambolu, do którego doszło w Gdańsku na obwodnicy Trójmiasta. Zderzyło się tam sześć samochodów.

Na obwodnicy zderzyło się sześć aut. Jedno dachowało

Na obwodnicy zderzyło się sześć aut. Jedno dachowało

Źródło:
PAP

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Turysta z USA, który został postrzelony w twarz i okradziony w Nyanga po tym, gdy mapy Google pokierowały go przez cieszącą się złą sławą dzielnicę Kapsztadu, zapowiedział, że pozwie platformę. To już kolejny taki przypadek. Google zapewnia, że traktuje bezpieczeństwo kierowców "bardzo poważnie".

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Został postrzelony w twarz, chce pozwać Google

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek w miejscowości Nowosiedlice pod Oleśnicą (woj. dolnośląskie). Motocyklista uderzył w ciągnik rolniczy i spłonął razem z pasażerem. Policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia, nadal ustalają tożsamość ofiar wypadku

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Motocyklista uderzył w ciągnik. Spłonął razem z pasażerem

Źródło:
tvn24.pl

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji na temat strategicznych pozwów wniesionych przez wielkie korporacje czy polityków przeciwko partycypacji publicznej, zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym. Jego resort ma zacząć pracę nad zniesieniem art. 212 Kodeksu karnego o zniesławieniu.

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Źródło:
oko.press

Polak był świadkiem jednego z tornad, które w sobotnią noc uderzyły w stan Nebraska. Pogoda zaskoczyła mężczyznę w drodze, co zmusiło go do poszukiwania schronienia na stacji benzynowej. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

"Widok ludzi na podłodze, krzyczący personel. Jakbym grał w filmie katastroficznym"

Źródło:
Kontakt 24

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Zbliża się czas matur i wyboru kierunku studiów. Państwowy Instytut Badawczy postanowił zapytać polską młodzież w wieku od 17 do 19 lat o to, jak widzą swoją przyszłość. Młodzi najczęściej chcieliby pracować w zawodach takich jak psycholog, programista czy lekarz.

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

W tych zawodach chcą pracować młodzi Polacy

Źródło:
tvn24.pl

Najbardziej inwigilowaną grupą czuli się politycy PiS. I oni sami mówili, że uważają, że są podsłuchiwani, bo dyscyplina i utrzymanie klubu jest priorytetem - mówił w "Kawie na ławę" Przemysław Wipler z Konfederacji. - Podgryzacie sobie aorty, kopiecie się po kostkach, nie wierzycie sobie, zaglądacie sobie za firanki, podsłuchujecie siebie nawzajem, inwigilujecie. To jest obraz partii upadłej - powiedział o PiS wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Źródło:
TVN24

Dziesięć dni temu w Nowym Jorku rozmawiałem z prezydentem Donaldem Trumpem o konferencji, którą atakuje Donald Tusk - napisał na platformie X Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy. Tym samym odniósł się do wcześniejszego wpisu premiera na temat Mateusza Morawieckiego, który uczestniczył w konferencji środowisk prawicowych CPAC w Budapeszcie i nazwał Viktora Orbana "swoim przyjacielem".

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Tusk krytykuje Morawieckiego. Mastalerek odpowiada

Źródło:
tvn24.pl, PAP

21 procent badanych Polaków chce handlu w każdą niedzielę, dokładnie taki sam odsetek oczekuje całkowitego zakazu otwarcia sklepów w siódmy dzień tygodnia - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor.

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

"Nie cieszymy się z niedziel, my do nich dokładamy". Wyniki sondażu

Źródło:
PAP

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Hamas otrzymał propozycję Izraela w sprawie rozejmu. Izrael mówił o "ostatniej szansie" na negocjacje przed atakiem na Rafah. Negocjacje spotkały się jednak ze sprzeciwem skrajnie prawicowych izraelskich ministrów, którzy nie zgadzają się na zawieszenie broni i ostrzegli premiera Benjamina Netanjahu, że jeśli odwoła ofensywę w Rafah, to doprowadzą do upadku rządu.

Izraelscy ministrowie nie chcą rozejmu i grożą Netanjahu upadkiem rządu

Izraelscy ministrowie nie chcą rozejmu i grożą Netanjahu upadkiem rządu

Źródło:
PAP
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Znajdowała się jedynie 10, 15 centymetrów pod ziemią. Została znaleziona w lesie w gminie Siennica Różana (woj. lubelskie). Mowa o ołowianej pieczęci papieża Benedykta XIV z lat 1740-1758, na którą trafił poszukiwacz z wykrywaczem metali, który chciał odszukać artefakty z czasów I wojny światowej. Zabytek ma trafić do muzeum. Zachował się w bardzo dobrym stanie. 

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Znalazł w lesie XVIII-wieczną bullę papieską. "To był pierwszy, może drugi sygnał z wykrywacza metali"

Źródło:
PAP

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24