"Modlimy się o to, żeby starczyło dla pacjentów tlenu, leków oraz respiratorów"

Źródło:
TVN24
Barczyk: modlimy się o to, żeby dla pacjentów starczyło tlenu, leków oraz respiratorów
Barczyk: modlimy się o to, żeby dla pacjentów starczyło tlenu, leków oraz respiratorówTVN24
wideo 2/23
Barczyk: modlimy się o to, żeby dla pacjentów starczyło tlenu, leków oraz respiratorówTVN24

Praktycznie od początku pandemii, w szczególności tej trzeciej fali, pracujemy na 100 procent wydolności - powiedział w "Tak jest" dyrektor szpitala w dolnośląskim Bolesławcu Kamil Barczyk. Dyrektor krakowskiego szpitala doktor nauk med. Jerzy Friediger przyznał, że zostało mu kilkanaście wolnych miejsc dla nowych pacjentów. - Mamy jeszcze w rezerwie oddział, ale nie mamy do niego obsady - dodał. Ratownik medyczny Michał Fedorowicz zauważył, że "jest coraz więcej młodych pacjentów" i apelował o przestrzeganie obostrzeń.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 16 965 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Najwyższy dobowy bilans zakażeń od początku epidemii w naszym kraju odnotowano w piątek, kiedy stwierdzono 35 143 nowe i potwierdzone infekcje.

Resort przekazał w poniedziałek również informację o śmierci 48 osób, u których stwierdzono SARS-CoV-2. W szpitalach ostatniej doby przybyło prawie 850 pacjentów zakażonych koronawirusem. W całym kraju zajętych jest ponad 79 procent respiratorów przeznaczonych do leczenia COVID-19.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

"Modlimy się o to, żeby i tlenu starczyło dla pacjentów, i leków oraz respiratorów"

O tym, jak wygląda walka z koronawirusem w szpitalach mówili w poniedziałkowym "Tak jest" w TVN24 Kamil Barczyk, dyrektor szpitala w dolnośląskim Bolesławcu, doktor nauk medycznych Jerzy Friediger, dyrektor Szpitala Specjalistycznego imienia Stefana Żeromskiego w Krakowie oraz ratownik medyczny Michał Fedorowicz.

Barczyk powiedział, że w jego placówce dostawiane są kolejne łóżka. - Tak naprawdę modlimy się o to, żeby i tlenu starczyło dla pacjentów, i leków oraz respiratorów - przyznał.

Jak mówił, w tej chwili w szpitalu Bolesławcu jest 142 pacjentów na 140 łóżek zgodnych z decyzją wojewody o liczebności bazy łóżkowej. - Za chwilę będziemy rozszerzać się o kolejne 30 łóżek. To powoduje, że praktycznie od początku pandemii, w szczególności tej trzeciej fali, pracujemy na 100 procent wydolności - mówił. Jego zdaniem "zawsze istnieje takie ryzyko, że będziemy rozgraniczać, komu pomóc, a komu nie".

- Na szczęście taka sytuacja jeszcze nie miała miejsca i mam nadzieję, że do takiej sytuacji nigdy nie dojdzie - zaznaczył. Według niego wobec trudnej sytuacji w ochronie zdrowia "pozostaje apel do społeczeństwa, aby zachowało się rozsądnie, odpowiedzialnie, żeby stosowało się do wszystkich obostrzeń".

Barczyk: modlimy się o to, żeby dla pacjentów starczyło tlenu, leków oraz respiratorów
Barczyk: modlimy się o to, żeby dla pacjentów starczyło tlenu, leków oraz respiratorówTVN24

"Mamy jeszcze w rezerwie oddział, ale nie mamy do niego obsady"

Friediger powiedział, że jego szpital - według stanu na poniedziałek - jest w stanie przyjąć jeszcze 18 pacjentów. - Nie jest to dużo, absolutnie - zaznaczył.

- Mamy jeszcze w rezerwie oddział, ale nie mamy do niego obsady. Więc będziemy jakoś łatać, sztukować, szukać personelu, który mógłby na tym oddziale pracować - powiedział. Zapewnił przy tym jednak, że "jeżeli będziemy w takiej sytuacji, że będziemy musieli ten oddział uruchomić, to go uruchomimy".

Friediger: mamy jeszcze w rezerwie oddział, ale nie mamy do niego obsady
Friediger: mamy jeszcze w rezerwie oddział, ale nie mamy do niego obsadyTVN24

"Pamiętamy o ograniczeniach, które są nałożone na kościoły i stosujmy się"

Fedorowicz wskazywał natomiast, że "jest coraz więcej młodych pacjentów". Przestrzegł także, iż "to, że ktoś przechorował [COVID-19 - red.], nie oznacza, że nie zachoruje drugi raz".

- Natomiast widzę inny problem. Nasze podziemie klubowe nadal prężnie działa, młodzi ludzie nie stosują się do restrykcji, nie czują tego, że powinniśmy ograniczyć swoje kontakty społeczne z innymi ludźmi - ocenił.

- Zwrócę też uwagę na inną rzecz. Kolejnym miejscem, gdzie może dojść do zakażeń, są niestety kościoły. Więc taka prośba do społeczeństwa, do obywateli: pamiętamy o ograniczeniach, które są nałożone na kościoły i stosujmy się do tych ograniczeń - apelował ratownik medyczny. Podkreślił, że "kościół to nie jest miejsce, w którym się nie zarazimy", że "tam też może dojść do zarażenia".

Fedorowicz: pamiętamy o ograniczeniach, które są nałożone na kościoły i stosujmy się
Fedorowicz: pamiętamy o ograniczeniach, które są nałożone na kościoły i stosujmy sięTVN24

"Gdybyśmy mogli przekazywać pacjentów do szpitala narodowego, byłoby to szybciej"

Ratownik medyczny odniósł się też do sytuacji w placówkach w stolicy. Wyjaśniał, dlaczego pomimo że szpitale są zajęte, pacjenci covidowi nie trafiają bezpośrednio do szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym.

- Zespół ratownictwa medycznego nie ma możliwości zawiezienia pacjenta do szpitala tymczasowego, jakim jest szpital narodowy. Takie są regulacje prawne, musimy zawieźć do szpitalnego oddziału ratunkowego bądź izby przyjęć i tam się odbywa kwalifikacja pacjenta do szpitala tymczasowego, do szpitala narodowego - mówił Fedorowicz.

- Gdybyśmy mogli przekazywać pacjentów do szpitala narodowego, byłoby to szybciej - przyznał. Zauważył jednak, że "szpital narodowy też nie jest z gumy, tam jest ograniczona liczba miejsc". - Osób chorych przybywa bardzo szybko, więc podejrzewam, że też byśmy go szybko potrafili zapełnić - ocenił.

"Myślę, że musi być 40-50 procent co najmniej zaszczepionych, żeby można było zobaczyć jakikolwiek efekt"

Ile procent populacji powinno należałoby zaszczepić, żeby ujrzeć tego efekty? - Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że ci pacjenci, którzy przebyli infekcję, mają odporność, a tych pacjentów jest już kilkaset tysięcy, to myślę, że musi być 40-50 procent co najmniej zaszczepionych, żeby można było zobaczyć jakikolwiek efekt - ocenił doktor Friediger.

Barczyk wskazywał natomiast, że już widzi efekty programu szczepień. - 95 procent zaszczepionego personelu medycznego powoduje to, że tak naprawdę nie doświadczamy zakażeń wśród personelu medycznego - mówił o sytuacji w swoim szpitalu.

Dodał, że nie wyobraża, sobie, "jak przy takim natężeniu napływu pacjentów" szpital miałby dać sobie w tej fali radę bez zaszczepionego personelu.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Patrząc na dane, można wywnioskować, że Polacy to naród o naprawdę słabym zdrowiu - w 2023 roku wystawiono 27 milionów zwolnień. Przy 17 milionach pracowników robi to wrażenie. Okazuje się, że częstą praktyką pracowników jest uzyskiwanie zwolnień chorobowych tuż przed urlopem lub na jego zakończenie. Kontrolerzy z ZUS-u historii z urlopem w tle znają mnóstwo. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Algorytmy, które wyłapują takie osoby". Wakacyjna plaga 

"Algorytmy, które wyłapują takie osoby". Wakacyjna plaga 

Źródło:
TVN24

Przedstawiciele ukraińskich służb zaangażowanych w projekt o nazwie "Chcę do swoich" ogłosili, że rosyjscy kolaboranci, skazani na Ukrainie za współpracę z okupantem, uzyskali możliwość wyjazdu do Rosji w ramach wymiany na więzionych tam obywateli ukraińskich. Od początku wojny z Rosją odbyły się 54 wymiany jeńców, w ramach których na Ukrainę powróciło 3405 osób.

Uruchamiają projekt "Chcę do swoich". Kolaboranci mogą wyjechać do Rosji

Uruchamiają projekt "Chcę do swoich". Kolaboranci mogą wyjechać do Rosji

Źródło:
PAP

Komisja śledcza ds. wyborów kopertowych zagłosowała za sporządzeniem 12 zawiadomień do prokuratury. Sędzia z grupy "Kasta" został świadkiem zespołu rozliczającego PiS. Z kolei szefowa zespołu śledczego zajmującego się nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości chce odejść na prokuratorską emeryturę. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek, 26 lipca.

Podsumowanie komisji, nowy świadek Giertycha, decyzja znanej prokurator. Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek

Podsumowanie komisji, nowy świadek Giertycha, decyzja znanej prokurator. Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Znana prokurator Marzena Kowalska chce odejść w stan spoczynku, czyli na prokuratorską emeryturę. To ona jest szefową Zespołu Śledczego nr 2 zajmującego się nieprawidłowościami ekipy Zbigniewa Ziobry w Funduszu Sprawiedliwości. Powód jej wnioskowanego odejścia to "przyczyny osobisto-rodzinne". Adam Bodnar, prokurator generalny, chce jednak jeszcze porozmawiać z prokuratorką o jej decyzji - dowiadują się dziennikarze "Superwizjera" i tvn24.pl.

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Rozpracowuje Fundusz Sprawiedliwości. Chce odejść

Źródło:
tvn24.pl

Nie jest jasne, czy Donald Trump został postrzelony, czy to odłamek telepromptera "drasnął ucho" byłego prezydenta - zeznał dyrektor FBI Chris Wray w Kongresie USA. Sam Trump mówił podczas pierwszego wiecu po nieudanym zamachu, że "przyjął kulę za demokrację".

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Co zraniło Trumpa? Nowa hipoteza FBI 

Źródło:
PAP

Prezydent USA Joe Biden przyjął w Białym Domu premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Następnie obaj spotkali z rodzinami zakładników porwanych przez Hamas. Netanjahu rozmawiał również z wiceprezydentką Kamalą Harris. Głównym punktem rozmów były negocjacje dotyczące zwieszenia broni w Strefie Gazy.

Kamala Harris "nie będzie milczeć"

Kamala Harris "nie będzie milczeć"

Źródło:
PAP

884 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Rosja ma problemy z przekazywaniem dostaw na okupowany przez nią Krym, po tym jak Ukraińcy trafili ostatni działający prom - Sławianin - który dostarczał zaopatrzenie na ten półwysep - przekazało brytyjskie ministerstwo obrony. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosjanie nie mają już żadnego promu Ro-Ro

Rosjanie nie mają już żadnego promu Ro-Ro

Źródło:
PAP

Piątkowe obrady Sejmu rozpoczną się od głosowania nad wnioskiem Prezydium Sejmu w sprawie utajnienia pierwszej części obrad. Posłowie mają zająć się wnioskiem o odwołanie dwóch członkiń komisji do spraw pedofilii - Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej. Kancelaria Sejmu wydała komunikat w sprawie przebywania w głównym gmachu budynku w przypadku niejawnych obrad.

Piątkowe obrady mogą zostać częściowo utajnione. Komunikat Kancelarii Sejmu

Piątkowe obrady mogą zostać częściowo utajnione. Komunikat Kancelarii Sejmu

Źródło:
PAP

Kurtka, rękawiczki, okulary przeciwsłoneczne i specjalna osłona na twarz -to strój obowiązkowy pewnego 11-latka z Barcelony. Chłopiec cierpi na rzadką chorobę genetyczną, przez którą musi unikać przebywania na słońcu. Schorzenie uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie.

Dla niego wakacje oznaczają zamknięcie w domu. Pol cierpi na rzadką chorobę genetyczną

Dla niego wakacje oznaczają zamknięcie w domu. Pol cierpi na rzadką chorobę genetyczną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

IMGW ostrzega przed burzami, które mogą pojawić się w ciągu dnia. Alarmy obowiązują na krańcach wschodnich kraju. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Niespokojnie w dwóch województwach. Ostrzeżenia IMGW

Niespokojnie w dwóch województwach. Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
tvnmeteo.pl

Po poniedziałkowym zdarzeniu w Lasku Bródnowskim 26-letni mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia ciała dwóch nastolatków. To nie koniec tej sprawy. Do sądu rodzinnego i dla nieletnich policjanci doprowadzili 15-latka i 16-latka oraz ich 13-letnią koleżankę. Dziewczyna trafiła do ośrodka wychowawczego. 

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Zarzuty i nadzór kuratora dla nastolatków. Ich 13-letnia koleżanka trafiła do ośrodka wychowawczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polskie góry nie są najwyższe na świecie, ale mogą być też niebezpieczne - dla dorosłych, a już na pewno dla najmłodszych. Siedmioletnia dziewczynka spadła z sześciu metrów podczas wspinaczki na Świnicę. Na szczęście dotarli do niej ratownicy. Teraz apelują, byśmy wędrując z dziećmi, byli naprawdę rozsądni wybierając trasę.

Dzieci na trudnych szklakach w Tatrach. Naczelnik TOPR apeluje do rodziców

Dzieci na trudnych szklakach w Tatrach. Naczelnik TOPR apeluje do rodziców

Źródło:
Fakty TVN

W amerykańskim mieście New Gloucester w stanie Maine baribal przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z przymocowaną do niego kamerą. Całe zdarzenie zostało uchwycone na nagraniu skradzionego urządzenia.

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Przewrócił karmnik dla ptaków i uciekł z kamerą. Nagranie

Źródło:
Reuters

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Ogień szaleje w Parku Narodowym Jasper w Kanadzie. Ewakuowano z niego około 25 tysięcy osób - poinformował na konferencji prasowej Mike Ellis, przedstawiciel prowincji Alberta.

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

"To największy koszmar, jaki mógł spotkać naszą społeczność"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, CBC, Alberta Wildfire, BBC

Zatrzymany Rosjanin, który zamierzał zaaranżować incydent na otwarcie igrzysk olimpijskich w Paryżu, to 40-letni Kiriłł Grjaznow. Jak podał "Le Monde", mężczyzna, który z wykształcenia jest prawnikiem, a we Francji zdobył dyplom kucharza, od dawna miał kontakty ze służbami.

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Kurorty w Szwajcarii, ślad z Luksemburga, loty do Rosji. Kulisy zatrzymania tuż przed otwarciem igrzysk

Źródło:
PAP

Zespół Reagowania na Incydenty Bezpieczeństwa Komputerowego CSIRT NASK ostrzega przed kampanią, w której oszuści atakują osoby posiadające konta w serwisie firmy Apple. Jak czytamy w komunikacie, przestępcy rozsyłają wiadomości e-mail z informacją o zablokowaniu konta użytkownika serwisu Apple. Powodem ma być rzekomo nieudana próba logowania.

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Atak na użytkowników urządzeń firmy Apple

Źródło:
tvn24.pl

Trzy ofiary tragicznego wypadku na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia. Kierowca auta osobowego zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w jadący z naprzeciwka samochód. Zginęli 32-letni właściciel wrocławskiej piekarni, 28-letni trener i były piłkarz Chrobrego Głogów oraz 23-letni zawodnik Orła Prusice.

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

W wypadku zginęli piłkarze i znany piekarz. "Serce pęka na milion kawałków"

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańskie media przypomniały wywiad J.D. Vance'a, w którym określił m.in. Kamalę Harris jako "bezdzietną kociarę". Do dawnych słów obecnego kandydata na wiceprezydenta w mocnych słowach odniosła się m.in. popularna aktorka Jennifer Aniston.

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki: naprawdę nie mogę uwierzyć...

Źródło:
Fox News, USA Today, Rolling Stone

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zapewnieniem Polakom darmowego dostępu do wody pitnej. W grę wchodzi też rozwiązanie "za przysłowiową złotówkę" - powiedział w czwartek w sejmie wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski. Dodał, że za darmo lub za 1 zł ma być dostępne pierwsze 1000 litrów wody miesięcznie.

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Woda za darmo? Resort szykuje rewolucyjne rozwiązanie

Źródło:
PAP

Wycofanie z obrotu i zakaz wprowadzenia do obrotu wszystkich serii produktu Qutiro - taką decyzję podjął Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF). W decyzji wskazano, że lek może stwarzać "realne zagrożenie dla zdrowia lub życia pacjentów". 

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Źródło:
tvn24.pl