Kopacz: Polska chce z innymi ponosić odpowiedzialność

Polska chce ponosić odpowiedzialność za sytuację w Europie
Polska chce ponosić odpowiedzialność za sytuację w Europie
Źródło: TVN24
- Na razie nie ma decyzji w jakim trybie w Polsce będzie przyjmowane porozumienie ze szczytu Unii - powiedziała na konferencji prasowej marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Zaznaczyła jednak, że decyzja w tej sprawie "będzie podjęta na poziomie parlamentu". - Pozwólmy parlamentarzystom podebatować na ten temat. Mam nadzieje, że jeśli wszyscy usłyszą argumenty premiera i ministra spraw zagranicznych to nie powinniśmy mieć obaw, co do większości w Sejmie - powiedziała Kopacz.

Czytaj też: Nieformalne spotkanie Francja-Niemcy-Wielka Brytania bez kompromisu

Czytaj raport: Europa nad przepaścią

Na specjalnie zwołanej konferencji w Sejmie marszałek podsumowała ustalenia szczytu w Brukseli. - Po tym, co wydarzyło się dzisiaj w nocy i po wypowiedziach polityków mogłabym narysować obrazek: jeden fajny dom, 27 mieszkań, w których mieszka 27 rodzin. I jeśli z powodu gorszej aury w tym domu przecieka dach, to reszta może powiedzieć, że to nie ich sprawa lub że wszyscy będziemy dbać o ten wspólny budynek. Polska chce ponosić odpowiedzialność za to co się dzieje w strefie euro tak jak wszyscy - podkreśliła Ewa Kopacz.

I dodała: - Jeśli strefa euro stanie się nieprzyjazna, to wkrótce będzie to także nasz problem. Dzisiaj najprościej ustawić się w roli recenzenta i krytykować każdy ruch. Dziś zarówno opozycja, jak i koalicja powinny mówić jednym głosem mając na uwadze przede wszystkim interes polski - zaznaczyła Kopacz. Zdaniem marszałek Sejmu wynegocjowana umowa pozwoli bardzo szczegółowo i bardzo restrykcyjnie pilnować budżetów narodowych w poszczególnych krajach.

Decyzja na szczycie

Po całonocnych negocjacjach przywódcy UE zakończyli rozmowy na szczycie bez porozumienia ws. zmiany traktatu UE.

W piątek po południu, już po konferencji Ewy Kopacz ustalono, że przed połową 2012 r. ma zostać ratyfikowane porozumienie fiskalne, które wprowadzi większą dyscyplinę budżetową i silniejszą integrację gospodarek UE.

Nowe zasady dyscypliny finansów publicznych mają być wdrożone umową międzyrządową 17 państw eurolandu oraz 7 innych, w tym Polski. Za brak kompromisu 27 państw UE obwiniany jest Londyn, który zawetował zmiany traktatu UE w celu wzmocnienia zarządzania gospodarczego eurolandu.

Dokładna treść porozumienia, a tym samym tryb jej przyjęcia w Polsce nie są jeszcze znane.

CZYTAJ WIĘCEJ O USTALENIACH PIERWSZEGO DNIA SZCZYTU

Źródło: tvn24

Czytaj także: