Jestem przekonany, że Rada Europejska odniesie się w sensowny sposób do wydarzeń w Wielkiej Brytanii, traktując je jako atak skierowany wobec członka UE i NATO i wobec Europy - powiedział w dogrywce "Jeden na jeden" w tvn24.pl Konrad Szymański. Wiceminister spraw zagranicznych odniósł się do próby otrucia Sergieja Skripala, byłego pułkownika GRU i współpracownika brytyjskiego wywiadu.
Konrad Szymański, pytany czy państwa członkowskie UE są w stanie podjąć solidarne kroki wobec Rosji, mówił: - Rosja jest postrzegana w Europie w różny sposób, ale to nie oznacza, że należy ustawać w wysiłkach na rzecz tworzenia możliwie zjednoczonej polityki wobec Rosji.
"Oczekujemy jasnego sygnału"
Dodał, że jest przekonany o tym "że Rada Europejska (podczas wiosennego szczytu) odniesie się w sensowny sposób do wydarzeń w Wielkiej Brytanii traktując je jako atak skierowany wobec członka UE i NATO, wobec Europy".
Szymański odniósł się też do spotkania premiera Morawieckiego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
- Jednym z ustaleń po spotkaniu w Warszawie, jest wspólne oczekiwanie by Rada Europejska wysłała jasny sygnał w tej sprawie - poinformował. - Jestem przekonany, że taki sygnał uda się wynegocjować ze wszystkimi innymi państwami członkowskimi, że Europa powie, że konsekwencje tego wydarzenia, będą powiązane z tym jak Rosja będzie się zachowywała w śledztwie. Wiemy, że zachowuje się niedobrze - stwierdził Szymański.
Pytany o możliwość wydalenia z krajów członkowskich UE dyplomatów rosyjskich mówił: - Na pewno taka możliwość istnieje, wiele krajów o tym myśli, ale UE ma lepsze instrumenty, by odpowiadać na takie działania. Na przykład instrumenty sankcyjne.
Rosja oskarżana jest o próbę otrucia w Salisbury byłego pułkownika rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU i brytyjskiego agenta Siergieja Skripala, oraz jego córki Julii. Brytyjscy śledczy ustalili, że wykorzystano do tego produkowaną w Rosji broń chemiczną typu nowiczok.
Juncker gratuluje Putinowi
Gość dogrywki "Jeden na jeden" pytany był o depeszę gratulacyjną, którą do Władimira Putina wysłał Jean-Claude Juncker, przewodniczący Komisji Europejskiej. Wyraził w niej nadzieję, że "uda się odbudować ogólnoeuropejski ład bezpieczeństwa". "Zawsze byłem zdania, że dobre stosunki pomiędzy Unią Europejską i Rosją są kluczowe dla bezpieczeństwa naszego kontynentu" - napisał Juncker.
W ocenie Szymańskiego "ten tekst robi wrażenie jakby był napisany dawno temu, kiedy Unia Europejska oczekiwała, że Rosja będzie rzeczowym partnerem w zakresie stabilizacji, handlu, pokoju w Europie. Dzisiaj wiemy, że tak nie jest."
- Ta depesza w tych konkretnych warunkach brzmi bardzo niedobrze. Przewodniczący Komisji Europejskiej powinien się wstrzymać z depeszami, a już na pewno z takimi, które są pisane jak w latach 90-tych - dodał wiceminister spraw zagranicznych.
Decyzję Donalda Tuska, przewodniczącego Rady Europejskiej o nie złożeniu Władimirowi Putinowi gratulacji ocenił jako "trafną".
"Musimy widzieć całą Europę"
Szymański pytany był o expose ministra spraw zagranicznych, które Jacek Czaputowicz ma wygłosić w środę.
- Polityka zagraniczna, którą zaproponuje minister Czaputowicz, to będzie polityka dużej skali, dużego formatu, dużej perspektywy. Na pewno nie będzie można jej sprowadzić do jednego zdania - mówił wiceszef MSZ.
Według Szymańskiego "Polsce potrzebne jest dobre osadzenie w instytucjach transatlantyckich i unijnych". - Polska nigdy nie może zredukować swojej polityki zagranicznej do jednej stolicy, czy grupy stolic. Musimy widzieć całą mapę Europy. W naszej sytuacji osadzenie polityki w szerszym kontekście instytucji świata zachodniego jest kluczowe - ocenił.
Autor: ads/AG / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24