Sejmowa komisja ds. nacisków wezwie na świadków sześciu dziennikarzy, którzy w latach 2005-2007 mogli być inwigilowani przez ABW, CBA i policję. Jeden z nich, Maciej Duda, napisał wniosek do premiera Donalda Tuska z prośbą o całkowite zakazanie prowadzenia działań operacyjnych wobec dziennikarzy.
Komisja przyjęła wniosek Roberta Węgrzyna (PO), aby przesłuchać sześciu dziennikarzy: Macieja Dudę (wtedy ”Rzeczpospolita” i ”Newsweek Polska”, obecnie ”Dziennik Gazeta Prawna), Piotra Pytlakowskiego ("Polityka"), Wojciecha Czuchnowskiego ("Gazeta Wyborcza"), Bogdana Wróblewskiego ("Gazeta Wyborcza") Bertolda Kittela ("Rzeczpospolita") i Romana Osicę (RMF FM).
Przeciwko wnioskowi była tylko posłanka PiS Marzena Wróbel. Węgrzyn zapowiedział też, że na kolejnym posiedzeniu zwróci się o przesłuchanie funkcjonariuszy, którzy mieli decydować o kontroli operacyjnej.
Termin przesłuchania zostanie dopiero ustalony.
Służby zaprzeczyły
O sprawie inwigilacji dziennikarzy w latach 2005-2007 niedawno napisała "Gazeta Wyborcza". W latach 2005-2007 Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne i policja zbierały informacje o połączeniach telefonicznych dziennikarzy oraz o tym, w jakich stacjach logowały się ich komórki (BTS).
Dziennikarze zajmowali się w tym czasie m.in. aferą gruntową, zatrzymaniem kardiochirurga Mirosława G., czy konfliktem między ministrami w rządzie PiS. Służby zaprzeczyły, jakoby prowadziły w sprawie dziennikarzy działania operacyjne.
Umorzone postępowanie
"GW" dotarła do materiałów ze śledztwa, które prowadziła i w maju tego roku umorzyła, nie stwierdzając przestępstwa, zielonogórska prokuratura. Według informacji gazety, służby sięgały do historii połączeń nawet sprzed dwóch lat, a jednym z celów było ujawnienie źródeł informacji dziennikarzy, krytykujących poczynania ówczesnych władz państwowych.
”Gazeta Wyborcza” ujawniła, że dotyczyło to co najmniej 10 dziennikarzy: telewizyjnych, radiowych i prasowych. Znalazł się wśród nich Maciej Duda.
Duda pisze do premiera
Teraz dziennikarz zwrócił się do premiera, by ten zabronił służbom specjalnym (podlegają mu ich szefowie) pobierania i przetwarzania billingów dziennikarzy bez zgody sądu. Duda wnosi też, by całkowicie zakazać służbom specjalnym takich działań, jeśli ich jedynym celem jest ustalenie, kto był informatorem dziennikarza.
Pismo zawiera również wniosek, by premier zażądał pełnych informacji na temat działań operacyjnych prowadzonych przez służby wobec Macieja Dudy – w zakresie dotyczącym jego działalności dziennikarskiej, a więc chronionym tajemnicą zawodową.
Źródło: PAP, presserwis