Sikorski opublikował w portalu X nagranie, na którym widać, jak stoi na terenie Białego Domu, tuż przy wejściu. - Koledzy patrioci z PiS-u chełpią się, że zablokowali rządowi wejście do Białego Domu. Pozdrawiam - powiedział.
Niedługo później przekazał, że spotkał się z Kevinem Hassettem, szefem rady doradców ekonomicznych prezydenta Trumpa. "Rozmawialiśmy w Białym Domu głównie o perspektywach uczestnictwa Polski w pracach grupy G20. Polacy wypracowali miejsce wśród 10% największych gospodarek świata" - napisał w kolejnym wpisie.
W podsumowaniu minister Sikorski poinformował, że oprócz spotkania w Białym Domu z Kevinem Hassettem, spotkał się w Pentagonie z Elbridgem Colbym, podsekretarzem obrony ds. polityki, przedstawicielami America First Policy Institute i polskimi stypendystami Transatlantic Future Leaders Forum.
Sikorski pisze do "harcowników"
- To nie była notatka, tylko stanowisko rządu przygotowywane na międzynarodową wizytę prezydenta - mówił w "#BezKitu" w TVN24 minister nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciej Berek. Odniósł się w ten sposób do dokumentu przekazanego przez MSZ Karolowi Nawrockiemu przed jego wizytą w USA. Dodał, że zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego stanowisko "wiąże" prezydenta.
Szef polskiej dyplomacji również odnosząc się do tej sprawy napisał na X: „Jeszcze raz, harcownikom do sztambucha. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w prawidłowym składzie, stanowisko Rady Ministrów na wizytę zagraniczną jest dla prezydenta wiążące. I dlatego było tak wściekle atakowane”.
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tytus Żmijewski