Policjanci z Kielc zatrzymali dwóch mieszkańców miasta w związku z uszkodzeniem wiaty przystankowej. 19-latek po przesłuchaniu został zwolniony do domu, a 21-latek usłyszał zarzut niszczenia mienia.
Uszkodzona wiata znajduje się przy ulicy Chorzowskiej w Kielcach (woj. świętokrzyskie). Została ostrzelana w nocy z 2 na 3 września. Policjanci jako sprawców zdarzenia wytypowali dwóch mieszkańców miasta.
"Jak się okazało, panowie jeżdżąc autem wieczorową porą, postanowili urządzić sobie nocne strzelanie. Gdy 19-latek prowadził auto, jego 21-letni kolega z okna jadącego samochodu wymierzył w wiatę przystankową z broni gazowej i oddał strzał" – podaje policja.
Grozi mu więzienie
Pocisk uszkodził dwie szyby. Miejski Zarząd Dróg wycenił szkody na około 1600 zł.
Mężczyźni zostali zatrzymani w poniedziałek. "19-latek po czynnościach został zwolniony, a jego starszy kolega usłyszał zarzut niszczenia mienia" – czytamy w policyjnym komunikacie. Podejrzanemu może grozić nawet pięć lat więzienia.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: KMP Kielce