Znany działacz opozycyjny w czasach PRL, współzałożyciel Wolnych Związków Zawodowych, poseł na Sejm I kadencji, Kazimierz Świtoń zmarł w czwartek w szpitalu w Katowicach – poinformował NSZZ „Solidarność”.
Świtoń urodził się w Katowicach w 1931 r. Jak sam mówił, "głęboko zakorzenioną miłość do ojczyzny i narodu polskiego" odziedziczył po ojcu, który jeszcze w okresie przedwojennym przemycał prasę antykomunistyczną do Rosji.
W działalność opozycyjną zaangażował się w 1977 roku. Był współtwórcą Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela na Śląsku. 23 lutego 1978 roku wziął udział w powołaniu pierwszego w Polsce komitetu Wolnych Związków Zawodowych.
Działające niezależnie od państwa WZZ stawały w obronie praw pracowniczych i obywatelskich, propagowały idee demokratyczne, zajmowały się m.in. samokształceniem, wydawały w drugim obiegu pisma.
- WZZ były bardzo głęboko zakorzenione w naszej rzeczywistości. Tutaj, na Śląsku, gdzie jest najwięcej robotników, były najbardziej potrzebne. Uważałem, że tylko i wyłącznie dzięki związkom zawodowym możemy osiągnąć pierwszy stopień ku wolności. Okazało się, że powstała wolność – mówił w 2009 roku Świtoń.
Zatrzymywany 58 razy
Kazimierz Świtoń działał w podziemnych strukturach WZZ, następnie w „Solidarności”. Był sekretarzem zarządu Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „S” i członkiem zarządu regionu śląsko-dąbrowskiego związku.
W okresie PRL był jednym z najbardziej represjonowanych działaczy opozycji. Jak mówił, 58 razy był zatrzymywany na 48 godzin, siedział w więzieniu za rzekome pobicie milicjantów i nielegalne posiadanie broni.
W 1989 roku został przewodniczącym rady naczelnej Chrześcijańsko-Demokratycznego Stronnictwa Pracy, rok później - przewodniczącym Górnośląskiej Chrześcijańskiej Demokracji. W wyborach w 1991 roku uzyskał mandat posła na Sejm I kadencji z ramienia Ruchu Autonomii Śląska. Z trybuny sejmowej oskarżył prezydenta Lecha Wałęsę o współpracę z SB.
W wyborach samorządowych w 2010 roku ubiegał się o mandat radnego sejmiku śląskiego z listy Narodowego Odrodzenia Polski, w 2014 roku z rekomendacji KWW Oburzeni. W wyborach parlamentarnych w 2011 roku był kandydatem do Senatu z ramienia Konfederacji Godność i Praworządność.
Akcja Świtonia
W 1999 r. zapoczątkował akcję stawiania krzyży na Żwirowisku w pobliżu byłego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau obok papieskiego krzyża - elementu ołtarza, przy którym modlił się w 1979 roku Jan Paweł II podczas pierwszej pielgrzymki do kraju. W 1988 roku, za zgodą Kościoła katolickiego, krzyż został przeniesiony w procesji na Żwirowisko, gdzie podczas wojny Niemcy rozstrzelali 152 polskich więźniów politycznych. Jego usunięcia domagały się niektóre środowiska żydowskie.
Akcja Świtonia zaowocowała ustawieniem przez radykalne środowiska katolickie ponad 200 mniejszych krzyży i międzynarodowym skandalem. Pod koniec maja 1999 roku wszystkie, z wyjątkiem papieskiego, zostały przeniesione do pobliskiego klasztoru franciszkanów w podoświęcimskich Harmężach.
Autor: db//plw / Źródło: PAP