"To jest prawda o tym, jak Macierewicz wraz ze swoją grupą zniszczył samolot"

Źródło:
TVN24
Tomczyk o zniszczeniu Tupolewa: staję tu, żeby pokazać kłamstwo Macierewicza i kłamstwo podkomisji
Tomczyk o zniszczeniu Tupolewa: staję tu, żeby pokazać kłamstwo Macierewicza i kłamstwo podkomisjiTVN24
wideo 2/5
Tomczyk o zniszczeniu Tupolewa: staję tu, żeby pokazać kłamstwo Macierewicza i kłamstwo podkomisjiTVN24

- Staję tu, żeby pokazać kłamstwo Antoniego Macierewicza i kłamstwo podkomisji smoleńskiej, a z drugiej strony pokazać prawdę o tym, co stało się z Tupolewem 154-M, numer boczny 102. Czyli z bliźniaczym tupolewem do tego, który roztrzaskał się w katastrofie pod Smoleńskiem - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk. Zaprezentował materiały, które - jak wskazywał - świadczą o zniszczeniach maszyny, jakich dokonała podkomisja Macierewicza. Zapowiedział też złożenie zawiadomienia do prokuratury między innymi na Macierewicza i byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka. 

Wiceminister obrony Cezary Tomczyk (KO) pojawił się w czwartek po południu na sejmowej mównicy, by przedstawić posłom - jak już wcześniej zapowiadał - "informację dotyczącą zniszczenia samolotu Tu-154M-102 przez podkomisję Smoleńską, którą kierował A. Macierewicz".

- Dziś staję przed państwem, żeby pokazać kłamstwo Macierewicza i kłamstwo podkomisji, ale z drugiej strony pokazać prawdę o tym, co stało się z Tupolewem 154-M, numer boczny 102. Czyli z bliźniaczym tupolewem do tego, który roztrzaskał się w katastrofie pod Smoleńskiem - oznajmił.

Podkomisji smoleńskiej Macierewicza przyglądał się reporter "Czarno na białym" Piotr Świerczek. W swoich materiałach obnażał nieprawidłowości w jej pracach, pokazywał zatajone dokumenty i inne kontrowersyjne aspekty działalności podkomisji.

ZOBACZ REPORTAŻ PIOTRA ŚWIERCZKA Z "CZARNO NA BIAŁYM":

Tomczyk "odsłania część raportu"

- Mam tutaj cytat przed sobą Antoniego Macierewicza, który powiedział, że "to całkowita nieprawda, jakoby podkomisja do spraw ponownego zbadania wypadku lotniczego, której byłem przewodniczącym, rzekomo dokonała, jak pan publicznie stwierdził wielokrotnie wcześniej, zniszczenia samolotu Tu-154M, numer boczny 102, a także pocięcia go piłami, szlifierkami oraz jakoby rzekomo samolot ten był niszczony w latach 2016-2019, aż do momentu, kiedy zablokowała to prokuratura" - mówił na sali plenarnej wiceminister obrony.

Jak podkreślał Tomczyk, "to jest twierdzenie Antoniego Macierewicza".

- Ja bym chciał państwu pokazać prawdę w tej sprawie i odsłonić część raportu, który będzie publicznie zaprezentowany do końca października, tak żeby sama opinia publiczna, żeby każdy Polak i każda Polka mogli przyjrzeć się faktom w tej sprawie. Pozwolę sobie pokazać państwu stan tego samolotu dzisiaj i to, co się z nim stało - kontynuował. - Pokażę państwu dokumentację z inwentaryzacji, która została dokonana w ostatnim czasie, ale też zdjęcia, które były robione przez samą podkomisję - zapowiadał.

Na rzutniku zaprezentował w tym momencie materiały multimedialne, które przedstawiają to, jak "wygląda ten samolot dzisiaj".

Materiały zaprezentowane przez Tomczyka

"Prawda o tym, jak Macierewicz wraz ze swoją grupą zniszczył samolot"

- Tutaj jasno widać, że jeżeli chodzi o stan samolotu w tej chwili, widoczne są liczne ubytki poszycia, w tym w wyniku jego wycięcia. Koła podwozia głównego bez ciśnienia. Podwozie podparte drewnianymi belkami. Brak jakiegokolwiek zabezpieczenia otworów powstałych w wyniku rozebrania płatowca - wyliczał.

Pokazał też pismo, które - jak oświadczył - "jest jednym z koronnych dowodów w tej sprawie, który będzie przedstawiony w raporcie dotyczącym działalności Antoniego Macierewicza".

Tomczyk o zniszczeniu Tupolewa przez podkomisję: to jest pismo, które jest jednym z koronnych dowodów w tej sprawie
Tomczyk o zniszczeniu Tupolewa przez podkomisję: to jest pismo, które jest jednym z koronnych dowodów w tej sprawieTVN24

- Ono za chwilę będzie (dostępne - red.) dla wszystkich państwa publicznie. To jest pismo z roku 2018, kiedy ministrem obrony narodowej był Mariusz Błaszczak. Pismo jest podpisane przez generała dywizji pilota Jana Śliwkę (...) i jest skierowane do Ministerstwa Obrony Narodowej, którym zarządza (zarządzał w momencie kierowania pisma - red.) Mariusz Błaszczak. Cytuję: "przeprowadzona inwentaryzacja stwierdza m.in. uszkodzenia krytycznych elementów siłowych konstrukcji płatowca, to jest kadłuba, skrzydła samolotu, uszkodzone wręgi, żebra, poszycie lewego skrzydła, zniszczona osłona wciągnika śrubowego slotu, zniszczenia spowodowane badawczą działalnością podkomisji do spraw ponownego zbadania wypadku lotniczego. Charakter wyżej wymienionych uszkodzeń jest trwały i nieodwracalny" - zakończył Tomczyk.

Według niego, "to jest prawda o tym, jak Antoni Macierewicz wraz ze swoją grupą rekonstrukcyjną zniszczył samolot Tupolew 154-M, numer boczny 102".

Materiały zaprezentowane przez Tomczyka

"U góry jest szlifierka kątowa"

Tomczyk prezentował kolejne slajdy z przygotowanej prezentacji. Jak wskazał, pokazując kolejne zdjęcie, "przedstawia wnętrze zbiornika paliwa w lewym skrzydle z wyciętym żebrem, które jest jednym z kluczowych fragmentów skrzydła". Według niego, "doszło do usunięcia ważnego elementu poprzez jego brutalne wycięcie".

Tomczyk przypomniał słowa Macierewicza, który twierdził, że nieprawdą jest, iż w podkomisji używano szlifierek i dokonywano cięcia elementów.

Jednakże - podkreślił wiceszef MON - "to jest zdjęcie, które pochodzi z zasobów podkomisji Antoniego Macierewicza". - Jak państwo zobaczą, u góry jest szlifierka kątowa, przy której pomocy wycinano całe fragmenty skrzydła oraz wiele innych fragmentów z tego samolotu, co powodowało nieodwracalne zniszczenie - zaznaczył. 

Materiały zaprezentowane przez Tomczyka

Pokazał też inną fotografię, na której - ja mówił - "mamy do czynienia z przeciętym dźwigarem skrzydła" i "jest to element krytyczny z punktu widzenia tego samolotu".

- Ja rzeczywiście wcześniej, kiedy mówiłem o szlifierce kątowej, zapomniałem wspomnieć o młotkach. Młotek też był narzędziem demontażu tupolewa. Zresztą jest na zdjęciu, które zostało znalezione w podkomisji smoleńskiej, jednym z 650 zdjęć, które zostało zrobione przez samą podkomisję smoleńską - uzupełnił.

Materiały zaprezentowane przez Tomczyka

- Oprócz niszczenia elementów konstrukcyjnych podkomisja doprowadziła także do drastycznej dekompletacji samolotu, prowadzonej w sposób brutalny i chaotyczny. Widoczna fotografia obrazuje stan wnętrza przedziału pasażerskiego i świadczy o nieprzestrzeganiu jakichkolwiek norm prowadzenia prac rozbiórkowych - mówił dalej, wskazując na kolejny slajd.

- Można mówić o kompletnej dewastacji samolotu, który też miał ogromną wartość i w 2011 roku był sprawny technicznie - podkreślił.

Materiały zaprezentowane przez Tomczyka

- Kolejny slajd. (...) Specjaliści działający w podkomisji Macierewicza pokusili się o zabezpieczenie niektórych otworów powstałych w wyniku wycinania elementów samolotu. W tym celu posłużono się pasami taśmy klejącej, której głównym celem było, jak mi się wydaje, raczej zakrycie hańby, jakiej dopuściły się osoby odpowiedzialne za prowadzenie tych prac - kontynuował.

Materiały zaprezentowane przez Tomczyka

- Kolejny slajd też z zasobów podkomisji Antoniego Macierewicza. W taki oto sposób postanowiono składować zdemontowane elementy wyposażenia wnętrza samolotu - upchnięte do worków na śmieci elementy wygłuszania, jak państwo widzą na załączonym obrazku, w żaden sposób nie nadawały się do ponownego montażu - powiedział.

Materiały zaprezentowane przez Tomczyka

"Antoni Macierewicz wizytował prace osobiście"

Ja mówił Tomczyk, "to jest koniec, jeżeli chodzi o zdjęcia, ale początek, jeżeli chodzi o kwestię pewnej informacji".

- Samolot numer 102 bezpośrednio po przebazowaniu do Mińska Mazowieckiego był sprawny technicznie. Został wyceniony w ówczesnym czasie na 47 milionów złotych. Istniała opcja sprzedaży przez Agencję Mienia Wojskowego - informował.

- Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w roku 2016 na wniosek pełniącego obowiązki przewodniczącego podkomisji Kazimierza Nowaczyka wyraził zgodę na przeprowadzenie prac na tym samolocie. Efekt tych prac widzieli państwo na zdjęciach - stwierdził.

Wiceminister przekazał też, że "prace nadzorował pan Glenn Joergensen". - Prace rozpoczęły się w marcu 2016 roku. Od dnia 25 maja 2017 roku Jorgensen i pracownicy wojskowych zakładów lotniczych rozpoczęli pracę mające na celu demontaż lewego skrzydła, usunięcie części jego poszycia oraz prace na stateczniku poziomu. Od 24 sierpnia rozpoczęto demontaż wnętrza. W dniach 23-24 marca 2018 roku oraz w maju 2018 roku prace wizytował Antoni Macierewicz osobiście, już jako przewodniczący podkomisji smoleńskiej. O wszystkim wiedział i od tej odpowiedzialności nie ucieknie - podkreślił.

Kalendarium wydarzeń

Tomczyk przedstawiał dalej kalendarium wydarzeń.

- Co więcej, 18 lipca 2018 roku prokurator (Marek) Pasionek z zespołu śledczego od pana ministra (Zbigniewa) Ziobry informuje ministra (Mariusza) Błaszczaka, że z samolotu są demontowane elementy istotne dla przyszłego opiniowania przez biegłych - mówił.

- Prokuratura Krajowa 21 września 2018 roku ponownie informuje ministra Błaszczaka i prosi o spowodowanie dokonania inwentaryzacji, albowiem otrzymała informację, że demontowane części samolotu Tupolewa są, uwaga, wywożone poza teren jednostki i prowadzone są na nich badania niszczące - dodał.

Według niego, "minister obrony Błaszczak nie podjął w tej sprawie żadnych działań poza przesłaniem do wiadomości Macierewicza tego pisma, bez polecenia zaprzestania czynności albo wstrzymania pracy".

- W dniu 20 listopada 2018 roku generał dywizji pilot Jan Śliwka, co widzieli państwo przed chwilą, informuje ministerstwo obrony, że stwierdzono, cytuję: "krytyczne uszkodzenia elementów siłowych konstrukcji płatowca, zniszczeń dokonała podkomisja do spraw ponownego zbadania wypadku lotniczego pod Smoleńskiem" - kontynuował.

Natomiast "w listopadzie 2019 roku prokurator generalny postanowił uznać i zabezpieczyć jako dowód rzeczowy ruchomość w postaci samolotu". - To znaczy zakazać podkomisji smoleńskiej pracy nad tym samolotem - wyjaśniał.

Jak zauważył Tomczyk, "Macierewicz poinformował, że to jest nieprawda, że prokuratura tego zakazała, ale istnieje pismo z 2019 roku, które o tym mówi". - Macierewicz w tej sprawie wielokrotnie kłamał - ocenił.

Tomczyk zapowiada zawiadomienie do prokuratury na Macierewicza i Błaszczaka
Tomczyk zapowiada zawiadomienie do prokuratury na Macierewicza i BłaszczakaTVN24

Zawiadomienie do prokuratury

- W tej sprawie składamy zawiadomienie do prokuratury, które dotyczy zarówno Antoniego Macierewicza, jak i pana Joergensena oraz pana ministra Błaszczaka - oznajmił. - Ta sprawa zostanie zgłoszona do prokuratury razem z innymi sprawami wraz z momentem przekazania raportu w sprawie Antoniego Macierewicza opinii publicznej, co zdarzy się do końca października - dodał Tomczyk.

Siła śledztwa

W kwietniu tego roku w TVN24 premierę miał reportaż Piotra Świerczka "Siła śledztwa". Prokurator Krzysztof Schwartz, szef Zespołu Śledczego nr 1, powołanego do zbadania przyczyn katastrofy w Smoleńsku, przyznał w nim, że zdaniem ekspertów nie ma szans, by drugi Tu-154M wzbił się jeszcze kiedykolwiek w powietrze.

Opowiada m.in. o "pracach niszczących" w samolocie, ujawnia, że biegli nie znaleźli żadnych dowodów, iż na pokładzie maszyny, która rozbiła się w Smoleńsku, doszło do wybuchu, opowiada o kulisach współpracy ze stroną rosyjską przy wyjaśnianiu okoliczności katastrofy, mówi o kryteriach, jakimi kierowała się prokuratura przy wyborze biegłych i "trudnej" współpracy z podkomisją smoleńską Antoniego Macierewicza.

ZOBACZ INNE REPORTAŻE PIOTRA ŚWIERCZKA O PODKOMISJI SMOLEŃSKIEJ:

Autorka/Autor:akr/kab

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

- Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian