- To obciążenie i wizerunkowe i finansowe - oceniła wyrok Trybunału Sprawiedliwości dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Joanna Trzaska-Wieczorek. Nazwała go również "wstydliwym" dla Polski.
Wstydliwym, bo według Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ze Strasburga Polska "nie dość skutecznie prowadziła śledztwo" i "nie zapobiegła torturom i nieludzkiemu traktowaniu" więźniów. Wizerunkowe obciążenie łączy się tu również, jak zauważyli przedstawiciele Kancelarii Prezydenta, z finansowym.
- Obecny rząd robił wszystko, żeby bronić Polski w tym postępowaniu - zapewnia Trzaska-Wieczorek. - Ale pytania w zaistniałej sytuacji trzeba kierować do tych, którzy wówczas sprawowali w Polsce władzę i byli odpowiedzialni za podejmowanie decyzji - dodała.
230 tys. euro odszkodowania
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu jednomyślnie uznał w czwartek, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania ws. więzień CIA.
Polska ma teraz zapłacić łącznie 230 tys. euro. Pieniądze mają trafić na konta Palestyńczyka Abu Zubajda i Saudyjczyka Abd al-Rahim al-Nashiri. To więźniowie, którzy byli przetrzymywani w Kiejkutach - bazie wojskowej, w której, jak się okazuje, zorganizowane były tajne więzienia CIA.
Obaj twierdzili, że w latach 2002-2003 zostali - za przyzwoleniem polskich władz - osadzeni przez CIA w tajnym więzieniu w Polsce, gdzie CIA miała ich torturować. Skarżący adwokaci domagali się uznania, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka. Zarzucili Polsce naruszenie kilku artykułów konwencji, takich jak: zakaz tortur i nieludzkiego traktowania; prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego; poszanowania prywatności; prawo do uczciwego procesu i "skutecznego środka odwoławczego" oraz prawo do życia (w związku z tym, że sąd USA może im wymierzyć karę śmierci). Zaskarżyli też przewlekłość i nieefektywność trwającego od 2008 r. polskiego śledztwa w całej sprawie. Trybunał uznał, że śledztwo było przewlekłe i nieefektywne.
Polska chciała odrzucenia skarg
Polska wnosiła o odrzucenie skarg, co uzasadniała m.in. faktem, że wciąż toczy się polskie śledztwo, a zajmując wcześniej stanowisko, rząd mógłby wpłynąć na ocenę sprawy przez niezależną prokuraturę. Orzeczenie siedmioosobowego składu ETPC jest nieprawomocne. Można się od niego odwołać do Wielkiej Izby ETPC. Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy, m.in. ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz premierzy, wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały.
Autor: bieru/ ola/zp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24