- Polska nie ma gospodarza, ale turystę, który gdzieś wyjeżdża, ale nie ma żadnego planu. (...) To jest fatalne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w skali międzynarodowej i w Polsce, kiedy chodzi o bezpieczeństwo w czasie powodzi - stwierdził na konferencji prezes Jarosław Kaczyński.
- Niebezpieczeństwo trwa. Trwa z powodu opadów, ale także w szerszym wymiarze. W Polsce zabezpieczeń przeciwpowodziowych nie ma, mimo że powodzie się zdarzają. To niebezpieczeństwo zostało stworzone przez Donalda Tuska i jego rząd - stwierdził Kaczyński.
- PiS miało opracowany szczegółowy plan zabezpieczania Polski przed powodziami - zapewnił prezes Kaczyński. - Niektóre z inwestycji, które zaczęliśmy, zostały przesunięte o co najmniej kilka lat - powiedział Kaczyński, oskarżając Donalda Tuska o zaniedbania w sprawie bezpieczeństwa przeciwpowodziowego - dodał.
Prezes PiS zarzucił premierowi, że zamiast dbać o Polskę podróżuje: - Polska nie ma gospodarza, ale turystę, który gdzieś wyjeżdża, ale nie ma żadnego planu. Niby coś załatwia, wymyśla sobie jakieś idee, ale to kończy się, jak w przypadku tego typu polityków. Jak ktoś chodził bez przerwy na czworaka, to jak próbuje wstać, to dostaje po głowie - mówił prezes PiS. - Tak było ostatnio z paktem energetycznym. Komisarz od tych spraw odrzucił kategorycznie te propozycje, można powiedzieć, że je wyśmiał. To jest fatalne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w skali międzynarodowej i w Polsce, kiedy chodzi o bezpieczeństwo w czasie powodzi - dodał.
Tusk "najmniej rozpoznawalnym premierem"
Kaczyński stwierdził, że Tusk jest na ostatnim miejscu pod względem rozpoznawalności wśród premierów i zgadza się na wszystko, "kłania się nisko i żebraczo zabiega o stosunkowo niewielkie sumy".
- To jest polityka skoncentrowana wyłącznie na propagandzie. (Premier Tusk - red.) Nic nie robi, nie służy Polakom. Chodzi tylko o utrzymanie władzy - zarzucił Kaczyński.
- Nie tak dawno, przebijając wszelkie szczyty arogancji, Donald Tusk powiedział, że "deszcze zdarzały się już w Biblii", ja chcę przypomnieć inny fragment Biblii - fragment o dobrym pasterzu, który zostaje ze swoimi owcami, kiedy przyjdzie wilk. Otóż powódź to wilk. Pasterz uciekł - podsumował.
Autor: kło//gry/zp / Źródło: tvn24