Sejmowa komisja zarekomendowała uchylenie immunitetu posłance Joannie Scheuring-Wielgus. Ma to związek ze zdarzeniem z października 2020 roku, do jakiego doszło w czasie mszy w toruńskim kościele Świętego Jakuba Apostoła. Prokurator Marcin Linczerski mówił w rozmowie z reporterem TVN24, że po uchyleniu immunitetu "zostanie wdrożona dalsza procedura w postaci przedstawienia zarzutów, odebrania wyjaśnień i oceny materiału dowodowego w tej sprawie". "Ziobro nie zamknie mi ust. Czy z immunitetem, czy bez" - skomentowała posłanka.
Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych rozpatrzyła pozytywnie wniosek toruńskiego prokuratora rejonowego z 17 grudnia 2020 roku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej poseł Lewicy Joanny Scheuring-Wielgus.
"Ziobro nie zamknie mi ust. Czy z immunitetem, czy bez" - skomentowała posłanka w mediach społecznościowych, informując o decyzji sejmowej komisji.
Na udostępnionym przez Scheuring-Wielgus w internecie zdjęciu widać, że za pozytywnym rozpatrzeniem wniosku głosowało dziewięć z piętnastu głosujących osób z komisji.
Sejm lub Senat wyraża zgodę na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności karnej w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością głosów ustawowej liczby posłów lub senatorów. Nieuzyskanie wymaganej większości głosów oznacza podjęcie uchwały o niewyrażeniu zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności karnej.
Prokurator: stopień społecznej szkodliwości jest większy niż znikomy
Marcin Linczerski, prokurator rejonowy centrum-zachód mówił w rozmowie z reporterem TVN24, że po uchyleniu immunitetu "zostanie wdrożona dalsza procedura w postaci przedstawienia zarzutów, odebrania wyjaśnień i oceny materiału dowodowego w tej sprawie".
- W mojej ocenie stopień społecznej szkodliwości tego czynu jest większy niż znikomy. (...) Są przestępstwa, które się popełnia w ciągu kilku sekund, kilku dni, kilku lat. Dla znieważenia, dla obrażenia czasami wystarczy kilka sekund - dodał prokurator.
Pokazała transparent w kościele
W sprawie chodzi o zdarzenia, do których doszło podczas porannej mszy w październiku 2020 roku w toruńskim kościele Świętego Jakuba Apostoła.
W trakcie nabożeństwa do kościoła weszła posłanka Scheuring-Wielgus ze swoim mężem. Podeszli do ołtarza, po czym stojąc przodem do wiernych, prezentowali transparenty o treści "Kobieto! Sama umiesz decydować" oraz "Kobiety powinny mieć prawo decydowania czy urodzić czy nie, a nie państwo w oparciu o ideologię katolicką".
Posłanka po tym zdarzeniu umieściła wpis ze zdjęciem w mediach społecznościowych.
Sprawa na wniosek Zbigniewa Ziobry
Z informacji Prokuratury Krajowej wynika, że po tym zdarzeniu do toruńskiej prokuratury wpłynął szereg zawiadomień o przestępstwie. W grudniu 2020 roku minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro skierował do marszałek Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłance. Śledczy wystosowali zarzuty "złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz obrażania uczuć religijnych".
Wydarzenia miały miejsce na tle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji, po którym odbyły się liczne protesty. Dochodziło także do manifestacji przed kościołami i w kościołach.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook: Joanna Scheuring-Wielgus - polityk