Prokuratura okręgowa skierowała do sądu wniosek o trzy miesiące aresztu dla Ryszarda C., sprawcy wczorajszego ataku na biuro PiS. Wniosek nie zostanie jednak rozpatrzony dzisiaj, bo pracownicy łódzkiego sądu zostali zwolnieni do domu z powodu awarii energetycznej.
Awaria objęła większą część ul. Kościuszki, przy której znajduje się siedziba sądu. Jak powiedziała Grażyna Jeżewska z biura prasowego sądu, o zwolnieniu pracowników zadecydował prezes sądu, jeszcze zanim prokuratura przesłała wniosek o areszt dla Ryszarda C.
Przyjmą, nie rozpatrzą
Jak podkreśliła Jeżewska, wniosek zostanie dziś jedynie przyjęty. Jego rozpatrzeniem sąd zajmie się jutro.
Prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi poinformował, że prokuratorzy cały czas prowadzą prace w sprawie wczorajszego ataku na biuro PiS. Przesłuchani zostali juz świadkowie, którzy w momencie zdarzenia byli w budynku. Przeprowadzono też sekcję zwłok Marka Rosiaka, którego zastrzelił Ryszard C.
62-letni Ryszard C., we wtorek w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił jedną osobę, a drugą ciężko ranił nożem. Grozi mu kara dożywotniego więzienia. Prokuratura przedstawiła Ryszardowi C. zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa z użyciem broni palnej. Według śledczych, w obu przypadkach zastosowanie przez niego przemocy było związane z przynależnością partyjną obu ofiar.
Źródło: PAP, lex.pl