Prezes PiS Jarosław Kaczyński rozmawiał we wtorek z ministrem koordynatorem do spraw służb specjalnych Mariuszem Kamińskim. Ma do niego pełne zaufanie i jest przekonany, że nie wpływał na zatrudnienie syna w Banku Światowym - napisała w środę na Twitterze rzeczniczka partii Beata Mazurek, odnosząc się do kontrowersji wokół zatrudnienia Kacpra Kamińskiego w tej instytucji.
Kacper Kamiński jest tam "doradcą zastępcy dyrektora wykonawczego", którym w tej instytucji ze strony polskiej jest Katarzyna Zajdel-Kurowska.
Zastępcę dyrektora wykonawczego, a także jego doradcę wskazuje gubernator Banku Światowego na Polskę, a tym jest zgodnie z prawem prezes Narodowego Banku Polskiego.
Mazurek: prezes PiS ma pełne zaufanie
"Prezes (Jarosław) Kaczyński rozmawiał wczoraj z ministrem (Mariuszem) Kamińskim. Prezes PiS ma do niego pełne zaufanie i jest przekonany, że nie wpływał on na zatrudnienie syna. Prezes PiS nie ma żadnych wątpliwości co do jego postawy" - napisała w środę na Twitterze rzeczniczka partii, Beata Mazurek.
"Prezes NBP zapewnił w oświadczeniu, że zatrudnienie Kacpra (Kamińskiego) w BŚ (Banku Światowym) miało charakter merytoryczny i że nigdy nie rozmawiał z Ministrem (Mariuszem Kamińskim - red.) o zatrudnieniu jego syna" - dodała.
We wtorek w Sejmie Beata Mazurek zapowiadała, że Prawo i Sprawiedliwość "będzie tę sprawę wyjaśniać". Jak mówiła wtedy, Jarosław Kaczyński o niej nie wiedział.
(1/2) Prezes Kaczyński rozmawiał wczoraj z Ministrem Kamińskim. Prezes PiS ma do niego pełne zaufanie i jest przekonany, że nie wpływał on na zatrudnienie syna. Prezes PiS nie ma żadnych wątpliwości co jego postawy.
— Beata Mazurek (@beatamk) 21 listopada 2018
(2/2) Prezes NBP zapewnił w oświadczeniu, że zatrudnienie Kacpra w BŚ miało charakter merytoryczny i że nigdy nie rozmawiał z Ministrem o zatrudnieniu jego syna.
— Beata Mazurek (@beatamk) 21 listopada 2018
Autor: mjz//kg / Źródło: TVN24, PAP