Kaczyński: nie wpisuję się w opowieść mówiącą, że Okrągły Stół był spiskiem

Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu Polskiej Agencji Prasowej. Poza aktualnymi tematami odniósł się też do obrad Okrągłego Stołu, których 30. rocznica przypadała 6 lutego.

- Nie wpisuję się w opowieść mówiącą, że Okrągły Stół był jakimś spiskiem - stwierdził prezes PiS.

Jego zdaniem, "Okrągły Stół był posunięciem, z punktu widzenia ówczesnej sytuacji, właściwym". - Trzeba było po prostu jakoś odtworzyć nasze siły, a na stopie nielegalnej to się nie udawało - wskazywał. - Odtworzono Solidarność, wygrano wybory. Krótko mówiąc, zima była nasza, wiosna była nasza, stworzono rząd w wielkiej mierze niekomunistyczny, więc lato też było nasze. Niestety, jesień już nie była nasza, bo należało przejść do generalnej ofensywy - szybko doprowadzić do nowych wyborów, do wielkich zmian w Polsce - zaznaczył Kaczyński.

- Czy to Okrągły Stół rozstrzygnął, że do tego nie doszło? Nie Okrągły Stół, tylko charakter kontrelity, która się wyłoniła w Polsce w długim procesie trwającym około 30 lat, od 1956 roku - dodał.

- Ta kontrelita miała zasługi w osłabianiu komunizmu, także ta, która się wyłoniła po Solidarności. Była w dużej wpływowej części związana z czasami poprzednimi. Nie odmawiam nikomu prawa do zmiany stanowiska, ale to tworzyło pewne ograniczenia - zaznaczył Kaczyński.

Stwierdził, że "te ograniczenia miały bardzo różny charakter: życiowy, teraz dowiadujemy się, że też agenturalny, czasem związany z różnego rodzaju znajomościami, związkami, przeświadczeniami, że Polska zupełnie zmieniona może okazać się niebezpieczna".

W ocenie prezesa PiS "to spowodowało, że jesień nie została wykorzystana".

ZOBACZ CAŁY WYWIAD KACZYŃSKIEGO DLA PAP >

Autor: ads/adso / Źródło: PAP