Kurtyzana, Eutanazja, Guantanamera, Borowik, Żyraf - to tylko niektóre z imion, które rodzice usiłowali nadać swoim dzieciom w 2016 roku. Rada Języka Polskiego i urzędnicy przypominają, że nie musi być pospolicie, może być oryginalnie, ale z rozsądkiem. Materiał magazynu "Polska i świat".
- Proponowali na imię na przykład Kurtyzana, Borowik, Podpieniek, Guantanamera, Żyraf. Zdarzały się też propozycje Lucyfer, Belzebub - wymienia dr hab. Danuta Krzyżyk, członkini Rady Języka Polskiego. Dodaje, że rodzice coraz częściej nie chcą, by ich dziecko miało na imię tak samo, jak inni w klasie.
Tych imion zarejestrować się nie udało. Ale w 2016 roku urodziło się pięciu Masonów, sześciu Baltazarów, po siedmiu Gromosławów, Santiagów, Ragnarów i Rolandów, dziewięciu Bazylich i 13 chłopców o imieniu Lew.
A dziewczynki? Tutaj najrzadszym imieniem była Kataleja (pięć dziewczynek), Chelsea (6), Chanel (6), Dajana (6), Hiacynta (10), Lukrecja (11), Dżesika (11) i Wanesa (12).
Urzędnicy przypominają, że przy nadawaniu imion trzeba trzymać się pewnych zasad. - Rodzice mogą wybrać dwa imiona. Nie może to być imię ośmieszające, nieprzyzwoite, w formie zdrobniałej - wyjaśniła Marzena Stępień z Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie.
Niepopularne imię może pomóc
Aktor i lektor Ziemowit Pędziwiatr w rozmowie z reporterką TVN24 powiedział, że nie zawsze było lekko z jego niespotykanym imieniem, ale z czasem zaczął je doceniać. - Nie ma człowieka, który by mnie spotkał na drodze zawodowej czy też prywatnej i mnie nie zapamiętał - wyjaśnił.
Polscy rodzice są jednak konserwatywni. W 2016 roku do najpopularniejszych imion męskich należały: Antoni, Jakub i Szymon, a damskich: Zuzanna, Julia i Lena.
Autor: pk//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24