Szef MSZ: to dobry moment na zmianę na czele naszej dyplomacji

Źródło:
PAP
Jacek Czaputowicz spotkał się z Jeanem-Yvesem Le Drianem
Jacek Czaputowicz spotkał się z Jeanem-Yvesem Le Drianem
TVN24
Jacek Czaputowicz i szef francuskiej dyplomacji Jean-Yves Le Drian (nagranie z marca 2020 r.) TVN24

Umówiliśmy się z premierem Mateuszem Morawieckim na kontynuowanie mojej misji do wyborów prezydenckich – powiedział w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz. Stwierdził również, że MSZ "poradził sobie bardzo dobrze" z organizacją wyborów za granicą.

W opublikowanym w niedzielę wieczorem w internecie wywiadzie szef polskiej dyplomacji był pytany m.in. o rekonstrukcję rządu.

- Kilka miesięcy temu umówiliśmy się z premierem Mateuszem Morawieckim na kontynuowanie mojej misji do wyborów prezydenckich. Cieszę się z ich wyniku, to jest przecież też w jakimś stopniu znak, że prowadzona przez nas polityka zagraniczna została dobrze oceniona - zaznaczył Czaputowicz w wywiadzie.

"Dobry moment na zmianę"

Pytany, czy są naciski w obozie władzy, aby odszedł, szef MSZ zaprzeczył: - Ale uważam, że to jest dobry moment na zmianę na czele naszej dyplomacji.

Przyznał także, że "nie sądzi", aby za zmianą personalną miała pójść zmiana polityki zagranicznej. - Jest akceptacja dla dotychczasowej linii, a po zwycięstwie Andrzeja Dudy otwiera się kilkuletni okres stabilności politycznej, który będzie sprzyjał dalszemu umocnieniu pozycji Polski na arenie międzynarodowej - stwierdził Czaputowicz.

Wybory za granicą

Odniósł się także do zarzutów opozycji, która twierdziła, że nie poradził on sobie z przeprowadzeniem wyborów za granicą. - MSZ nie tylko sobie z tym poradził, ale poradził sobie bardzo dobrze! W wyborach wzięło udział pół miliona Polaków żyjących poza krajem - podkreślił Czaputowicz. - To były wybory głównie korespondencyjne – takie rozwiązania narzuciły nam państwa, gdzie mieszka najwięcej naszych rodaków. A mimo to w drugiej turze wzięło w nich udział aż 83 procent osób, którym wysłaliśmy karty do głosowania, podczas gdy w wyborach bezpośrednich głosowało 77 procent tych, którzy zgłosili wcześniej taki zamiar - zwrócił uwagę

Wyjaśnił, że choć opozycja sugerowała, że 13 procent głosów gdzieś zaginęło, to w większości po prostu nie zostały one wysłane. - Na przykład przez tych, którzy w pierwszej turze głosowali na innego kandydata - stwierdził.

Szef MFZ przypomniał też, że gdy wybory prezydenckie w 2015 roku nadzorował jego poprzednik Grzegorz Schetyna, karty do głosowania odesłało tylko 66 procent głosujących.

Współpracownik KOR, lider ruchu Wolność i Pokój

Kiedy Jacek Czaputowicz został szefem MSZ, na tvn24.pl pisaliśmy, że o takich jak on zwykło się mówić, że ma w życiorysie piękną opozycyjną kartę z czasów komunizmu. Starannie obserwowany i skrupulatnie rozpracowywany przez Służbę Bezpieczeństwa, współpracownik Komitetu Obrony Robotników, działacz Niezależnego Zrzeszenia Studentów, lider ruchu Wolność i Pokój, wykorzystał doświadczenie z tamtych czasów w pracy na rzecz wolnej Polski. Po 1989 roku był dyrektorem departamentu w MSZ, szefem Akademii Dyplomatycznej, zastępcą szefa Rady Służby Cywilnej i dyrektorem Krajowej Szkoły Administracji Publicznej.

W czasie, gdy rząd PiS oraz jego polityczne zaplecze robiło wszystko, aby Donald Tusk nie został na drugą kadencję szefem Rady Europejskiej, Jacek Czaputowicz był szefem Akademii Dyplomatycznej przy MSZ. Po tym jak Rada Europejska - przy jedynym głosie sprzeciwu polskiej premier Beaty Szydło - przedłużyła misję Tuska, Czaputowicz opublikował na łamach tygodnika "Do Rzeczy" publicystyczną analizę, w której dowodził, że wybór ten można podważyć na gruncie obowiązującego prawa europejskiego. Wskazywał tam, że Tusk został wybrany nie przez jednoznaczne głosowanie za, a wskutek braku sprzeciwu (z wyjątkiem głosu polskiej premier). "Demokracja wymaga, by głos na danego kandydata był wyraźny i jednoznaczny, a nie dorozumiany. (...) Sposób wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej może wskazywać, że żadne państwo nie chciało wziąć odpowiedzialności za wysunięcie kandydatury Donalda Tuska wbrew stanowisku Polski. Zdawano sobie sprawę, że byłoby to pogwałcenie obowiązujących zasad" - pisał wtedy Czaputowicz.

W dniu publikacji artykułu Czaputowicza, czyli 27 marca 2017 roku, ówczesny minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski obwieścił, że w wyborze Tuska "doszło do fałszerstwa". - Mamy dzisiaj ekspertyzy mówiące o tym, że Tusk został wybrany w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego - mówił w programie "Jeden na Jeden" w TVN24. Ta wypowiedź wywołała polityczną burzę i żądania ujawnienia ekspertyz. Waszczykowski nigdy ich nie ujawnił. Nie wskazał nawet, kto jest ich autorem. Powiedział jedynie, że swoją opinię na temat nielegalności wyboru Tuska opiera na artykule profesora Jacka Czaputowicza opublikowanym w tygodniku "Do Rzeczy".

Kaczyński nazwał go "eksperymentem"

Pół roku później, we wrześniu 2017 roku, premier Beata Szydło powołała Czaputowicza na stanowisko wiceministra spraw zagranicznych odpowiedzialnego za sprawy prawne i traktatowe. Ministrem spraw zagranicznych w rządzie Mateusza Morawieckiego został na początku stycznia 2018 roku. Jest absolwentem Szkoły Głównej Planowania i Statystki (dzisiejszej Szkoły Głównej Handlowej). Prace doktorską i habilitacyjną poświęcił stosunkom międzynarodowym. Od 2016 roku jest profesorem nauk społecznych. Nominację profesorską wręczył mu prezydent Andrzej Duda.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznał w jednym z wywiadów, że miał plany, aby resortem spraw zagranicznych pokierowała inna osoba niż Jacek Czaputowicz. - Niestety, niemal w ostatniej chwili wycofała się z pełnienia tej misji. Z tego punktu widzenia kandydatura pana ministra Czaputowicza jest pewnym eksperymentem, ale wierzę, że udanym - podkreślił Kaczyński

Czaputowicz w dogrywce "Jeden na jeden" w TVN24 powiedział, że słowa o eksperymencie go nie zabolały. - Eksperymenty lubię, także w tym wypadku. Zobaczymy, jaki będzie efekt - dodał.

Autorka/Autor:mp/kg

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Izraelskie wojsko przeprowadziło ataki na cele Hezbollahu w głębi i na południu Libanu. Wcześniej władze w Tel Awiwie zapowiadały odwet po tym, jak w sobotę w ostrzale rakietowym kontrolowanych przez Izrael Wzgórz Golan zginęło 12 osób, w tym dzieci.

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

"Przekroczenie wszelkich czerwonych linii". Izrael odpowiedział

Źródło:
PAP

Szef MON odniósł się do nagrania, na którym zarejestrowane miało zostać wulgarne i agresywne zachowanie podpułkownika Wojska Polskiego. - To skandaliczne zachowanie, wobec którego zostaną wyciągnięte zdecydowane konsekwencje - zapowiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Agresywne zachowanie oficera. Jest reakcja szefa MON

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mieszkańcy znanej greckiej wyspy Santorini narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby. "Santorini to cud natury, który może przekształcić się w potwora" - ostrzegł właściciel miejscowego hotelu.

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Mieszkańcy znanej wyspy narzekają na turystów. Chcą ograniczenia ich liczby

Źródło:
PAP

Niedziela zapowiada się nieprzyjemnie. Na obszarze niemal całej Polski będzie silnie wiać, a w niektórych regionach pojawią się burze i obfite opady deszczu, przed czym ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niewielkiej części kraju obowiązują również ostrzeżenia IMGW w związku z upałem.

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Burze, ulewy, silny wiatr. IMGW ostrzega niemal cały kraj

Źródło:
tvnmeteo.pl

886 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Drony ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) zniszczyły bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. W Rosji spłonęły trzy śmigłowce wojskowe, wykorzystywane w wojnie przeciwko Ukrainie. Rosyjskie władze starają się ukryć przyczyny i skutki wybuchów i pożarów, które temu towarzyszyły. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin w Ukrainie

Źródło:
PAP

Czteroletnie dziecko utopiło się w sobotę w oczku wodnym na prywatnej posesji w Rybniku (Śląskie). Według lokalnych mediów, chłopczyk wpadł do wody w czasie zabawy.

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Źródło:
tvn24.pl, radio90.pl

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

To bardzo niebezpieczne, bo można nie zauważyć, że w tańcu ktoś przylepił nam plaster. Organizm może wchłonąć substancję odurzającą przez skórę.

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Źródło:
Fakty TVN

Były pracownik Telewizji Polskiej za rządów Zjednoczonej Prawicy Samuel Pereira sprostował na portalu X nieprawdziwe informacje o Borysie Budce. Chodzi o wpisy z 2019 roku dotyczące tego, że podczas debaty w Telewizji Polskiej, pokazując rachunek z apteki, polityk KO rzekomo miał skłamać na temat leku, który nie był refundowany dla dziecka po przeszczepie.

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Pereira "prostuje nieprawdziwe informacje" o Budce

Źródło:
tvn24.pl

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy turnieju olimpijskiego. Męska reprezentacja Polski w siatkówce pokonała Egipt. Hezbollah przeprowadził atak na Wzgórza Golan. Na A4 doszło do śmiertelnego wypadku. Maleje przewaga Donalda Trumpa nad Kamalą Harris. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę

Źródło:
tvn24.pl, PAP, TVN24

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

Susza hydrologiczna opanowała część Polski. Szczególnie trudna sytuacja panuje w regionach o zwartej zabudowie, gdzie wybetonowane ulice i place utrudniają zatrzymywanie wody. Wiele gmin apeluje o rozsądne korzystanie z zasobów wodnych.

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Źródło:
TVN24, IMGW

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Młody lis zaczepiający żabę - taki materiał z okolic Częstochowy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zabawy zwierząt mają kluczową rolę w ich prawidłowym rozwoju, a echa takich zachowań możemy często zobaczyć w ich dorosłym życiu.

Ważna lekcja dla młodego lisa

Ważna lekcja dla młodego lisa

Źródło:
Kontakt 24

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl